Witam, poraz pierwszy mam powazny problem z kropkiem. Wczaraj wymienialem uszczelke pod pokrywa zaworow zlozylem wszystko jak powinno byc (nie wypinalem zadnych wtyczek) elementy plastikowe (tj. m.in obudowa filtra powietrza, caly ten dolot biegnacy do filtra i pare jeszcze czesci plastikowych i gumowych) "potraktowalem" srodkiem do kokpitow bo byly juz takie biale i matowe, no i po calej tej pracy odpalilem kropka bez zadnych problemow. Pozniej jeszcze tak z 4 moze 5 razy kropka palilem. Przyjechalem do domu i po jakis 30 minutach proboje odpalic: przekrecilem kluczyk kontrolki normalnie sie pooswiecaly, czekalem az zgascie "marchewa" no i krece kluczykiem a tu nic! Rozrusznik tylko drgnal kontrolki pogasly i na tym koniec. Teraz tylko sie zarza a rozrusznik nie daje znaku rzycia. Dzis rano zalozylem klemy do aku i jak przekrece kluczyk to wszystko tak szybko mruga i cos tak glosno "tyka" Moim zdaniem gdzies jest zwarcie tylko gdzie, moze ten srodek do kokpitow zaszkodzil:/ Aku jest dobry bo sprawdzalem nawet ladowalem przez cala noc. Mial ktos podobny problem?

a alternator? mi włąśnie padł w tym tygodniu jechałem, potem zacz=ęło nim telepać, zgasiłem i już nie przekręcił, a takie tyknięcie też było słychać.
Nie miałeś popękanej obudowy?

rozrusznik sie zaciol - i teraz 2 mozliwosci albo na stale albo na " chwile " popukaj w niego mlotkiem z wyczuciem i wrzuc na 1szy bieg i sproboj przepchac samochod o 1 zabek moze zaskoczy. jak nie to rozrusznik do wymiany. Alternator nie ma z tym nic wspolnego skoro ladowales aku i nadal nic. mialem tak ostatnio w mk2 identyczny przypadek. Odpala bez problemu nagle koniec. kilka razu udalo mi sie uruchomic tym sposobem co Ci napisalem ale pozniej juz zaciol na dobre

jc ja mam rozruszni jak by ktos chcial:D

Ale nawet przy wyjetym kluczyku jest chyba zwarcie bo nawet radia nie mozna wlaczyc, tak tylko mruga, no i lampka na podsufitce tez swieci inaczej. Przedchwila powypinalem wszystkie wtyczki poczyscilem, przekrecilem zaplon ale dalej to samo czyli kontrolki ledwo co sie swieca, rozrusznik drgnal ale tylko raz.

z tego co opisujesz wygląda na to ze padł ci akumulator
zmierz miernikiem jakie ma napięcie

To tez nie aku:/

to odlacz rozrusznik bo moze masz na nim zwarcie i wtedy zobaczysz czy CI sie kontroli normalnie swieca

pozycz od kogoś pewny akumulator i wtedy sprawdz co się będzie działo, bo jeśli piszesz ze nawet ci radio miga po załączeniu to wygląda jak by aku. nie wyrabiał
jeśli dojdziesz co jest ,napisz -powodzenia

Przekladalem aku od kumpla i dalej to samo. Gdzies jest zwarcie ktore przechodzi na cala instalacje w aucie. adrian055 jestes 3 osoba ktora mi to mowi, chociaz ja sam nie bardzo na to przystaje ale jutro rano zrobie to co napisales i dam znac.

sprawdz masę

Auto juz u elektryka, niestety nie dalem sobie z nim rady. Przewody z rozrusznika przeczyscilem ale nie probowalem czy robi zwarcie na odlaczonym a moglem sprawdzic:/ Mase sprawdzalem i jest dobra. Dam znac co w nim "siedzialo"

[ Dodano: 03 Sie 2009 22:04 ]
bodek600 miales racje to aku, byl prawie nowy:/ Ja probowalem odpalic z aku kumpla przez kable rozruchowe a to nie pomoglo bo na moim bylo zwarcie na drugiej celi. Teraz juz jest prawie wporzadku, musze tylko dostac nowy aku i bedzie jazda:)

jezeli przekrecasz kluczyk i slyszysz " cyk " i komputer pokladowy sie resetuje to aku a jak tylka kontroki gasna a zegar komputera sie nie resetuje to rozusznik

Teraz to juz bede wiedzial:)

słuchaj starszych miałem to samo z miesiąc temu tylko nie aż tak strasznie-jedna cela padła-10,?v dawał aku.

Ja od wczoraj mam ten sam problem co MarcinO
te same objawy po przekręceniu kluczyka "cyk" przygasa wszystko i po chwili alarm wyje wydaje mi się ze to zwarcie na rozruszniku.

sprwdz akumulator kolego

.... a zacznij od dociągnięcia klem i sprawdzenia kabla masowego

w.w. możliwe przyczyny sprawdzone to nie to.Po rozebraniu rozrusznika okazało się ze zablokowała go taka malutka blaszka.Rozrusznik działa ale mam nowy problem po założeniu i podpięciu go w momencie w którym podpinam aku załącza się pompa paliwa i cały czas chodzi