|
Obecny czas: 24 Kwi 2025, 06:31
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 18 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Puntez |
#285489 Wysłany:
05 Wrz 2009, 09:45; Temat postu: Wypadek na terenie prywatnym - czy obowiązuje tam prawo? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 334
|
Witam. Sytuacja czysto-teoretyczna:
Jest noc, światła na słupach wyłączone, nic nie widać. Ktoś zaparkował samochód na mojej posesji na wjeździe przed bramą. Jadę w nocy i skręcam sobie jak nigdy nic na mój wjazdek, ale zbyt późno zauważam samochód, który jest tam zaparkowany (oczywiście bez żadnego oświetlenia on stoi) no i małe bum z niego. Pomijając czy by to było tylko porysowanie, stłuczenie świateł czy pęknięcie zderzaka mojego samochodu i tamtego co tam stał.
Czy w takiej sytuacji obowiązuje jakieś prawo? Ktoś zaparkował na mojej posesji, czy to jest jego wina czy moja, czy tam już prawo nie obowiązuje? I kto dostanie odszkodowanie (jeśli w ogóle może dostać)? Pomijam fakt, że jakby to był znajomy no to się dogadamy, ale powiedzmy ktoś obcy tam zaparkował?
|
|
Góra |
|
 |
|
|
MiSiOn |
#285490 Wysłany:
05 Wrz 2009, 10:01; Temat postu: Re: Wypadek na terenie prywatnym - czy obowiązuje tam prawo? |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 05 Lis 2008, Posty: 594
|
Jeżeli ktoś zaparkował na Twoim terenie (musisz mieć do niego prawo) bez Twojej zgody to naruszył Twoją przestrzeń prywatną. Dalej już chyba wiadomo.
|
|
Góra |
|
 |
Puntez |
#285493 Wysłany:
05 Wrz 2009, 10:10; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 334
|
Czyli albo się dogadamy, albo telefon do odpowiednich służb?
A w takim przypadku dostanę odszkodowanie od ubezpieczyciela?
|
|
Góra |
|
 |
greg505 |
#285495 Wysłany:
05 Wrz 2009, 10:32; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 07 Sie 2008, Posty: 4521 Pomógł: 42
|
ale przeciez to Ty nie zachowales nalezytej ostroznosci...
_________________ bylo Punto2, jest: Grande & Clio2 ph3, oba robia kle kle kle
|
|
Góra |
|
 |
leonwwa |
#285512 Wysłany:
05 Wrz 2009, 12:15; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Paweł
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: Syreni Gród Rejestracja: 03 Lut 2009, Posty: 1194 Pomógł: 1
|
Często zdarza się że na terenach parkingów przy centrach handlowych ludzie stawiają samochody w niedozwolonych miejscach, policja może wtedy ukarać mandatem osobę naruszającą przepisy tylko na prośbę właściciela parkingu czyli CH.
Kiedyś osobiście spotkałem się z sytuacją że samochód przejechał na czerwonym świetle na terenie właśnie galerii handlowej i stojąca nieopodal policja nie zareagowała chociaż pewnie widzieli całe zajście (no chyba że spali) 
_________________ BYŁO Fiat Grande Punto 2008 1,4 77KM Honda Accord 2007 2.0 VTEC 155KM Toyota Corolla 2007 1.4 D4D 90KM VW Polo 2000 1,4 MPI 60KM Toyota Auris 2010 1,6 Valvematic 132KM BMW 116i 2006 115KM Reanult Clio 2007 1,4 98KM Skoda Octavia 2012 1,6 102KM BMW 520d 2006 163KM Renault Laguna 2013 2,0 140KM Opel Corsa D 2014 1,4 100KM JEST Renault Megane 2018 1,2 TCe 130KM Toyota Prius Hybrid
|
|
Góra |
|
 |
MiSiOn |
#285562 Wysłany:
05 Wrz 2009, 16:34; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 05 Lis 2008, Posty: 594
|
Puntez napisał(a): Czyli albo się dogadamy, albo telefon do odpowiednich służb?
A w takim przypadku dostanę odszkodowanie od ubezpieczyciela?
Myślę, że decydującym byłoby tutaj naruszenie prywatności- Ty nie dałeś zgody na parkowanie w tym miejscu a skoro to Twój teren to masz prawo domniemywać iż będzie tam pusto. Jedyna rzecz, która może być nawet decydująca to tabliczka ze stosownym oznaczeniem i informacją.
|
|
Góra |
|
 |
posti |
#285730 Wysłany:
06 Wrz 2009, 11:33; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Poznań Rejestracja: 28 Lut 2009, Posty: 639
|
Z tego co mi wiadomo to na terenie prywatnym kolizje zalatwia sie przez sad a nie przez policje ale nie wiem jak to sie odnosi do kolizji na parkingach bo niby teren prywatny a kika razy wydzialem stluczke i policje na parkingu
_________________ "Prędkość nie zabija, ale nagłe zatrzymanie z dużej prędkości moze spowodować śmierć" J. Cralson
Moje obecne Punto - topic24359.html
|
|
Góra |
|
 |
Pawian |
#285736 Wysłany:
06 Wrz 2009, 11:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: HGT
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 29 Wrz 2008, Posty: 202 Pomógł: 4
|
Prawinikiem nie jestem, ale widziałbym tu 2 odrębne sprawy:
1. Naruszenie własności właściciela działki przez osobę która zostawiła mu samochód na podjeździe - tu możnaby się przypuszczalnie pokusić o proces z powództwa cywilnego.
2. Kolizja - i tutaj mogą być schody, bo na terenie prywatnym nie obowiązują przepisy ruchu drogowego - więc najprawdopodobniej musiałbyś naprawiać samochód z własnej kieszeni
Pokręcona sprawa 
_________________ Moja HoGaTa
Jeździć trzeba tak, żeby się nie dać trafić !
Czy masz już darmowe Assistance?
|
|
Góra |
|
 |
SOMEONE007 |
#285737 Wysłany:
06 Wrz 2009, 12:01; Temat postu: |
|
 |
Szaman |
 |
Imię: Przemek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 75KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 03 Mar 2008, Posty: 5567 Pomógł: 34
|
|
Góra |
|
 |
posti |
#285751 Wysłany:
06 Wrz 2009, 13:07; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Poznań Rejestracja: 28 Lut 2009, Posty: 639
|
Dobra ale na parkingach wystepuja znaki drogowe poziome i pionowe i nie ma zadnych adnotacji ze obowiazuje zasady ruchu drogowego czy cos w tym rodzaju. Czyli jak sie zalatwia kolizje na parkingach np przy C.H?
_________________ "Prędkość nie zabija, ale nagłe zatrzymanie z dużej prędkości moze spowodować śmierć" J. Cralson
Moje obecne Punto - topic24359.html
|
|
Góra |
|
 |
SOMEONE007 |
#285753 Wysłany:
06 Wrz 2009, 13:10; Temat postu: |
|
 |
Szaman |
 |
Imię: Przemek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 75KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 03 Mar 2008, Posty: 5567 Pomógł: 34
|
posti napisał(a): jak sie zalatwia kolizje na parkingach np przy C.H?
zwróć uwage jak wjeżdzasz na parking przy C.H. jest znak z informacja ze na terenie parkingu obowiazuja zasady ruchu drogowego, i wtedy mozna wezwac policje i jest normlana kolizja, jesli nie ma to masz rozprawe z powództwa cywilnego, i zapis z kamer jako dowód
_________________ NISSAN JUKE 1.2 N-CONNECTA+SSGrande 1.3 MJet Dynamic '07/'08 / Grande 1.4 360* '07/'08 / ex PUNTO 1.1 SX '97/'98

 Gadzety reklamowe, Koszulki, Kubki, Wizytówki, Ulotki, Kalendarze, Banery Reklamowe i inne.. OFICJALNE GADZETY FFP do nabycia bezposrednio na forum: Ramki pod tablice, LEPKI FFP i Regionalne KALENDARZE FORUMOWE 2016
|
|
Góra |
|
 |
posti |
#285758 Wysłany:
06 Wrz 2009, 13:18; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Poznań Rejestracja: 28 Lut 2009, Posty: 639
|
dobra ale jak wyglada przebieg takiej sprawy co robic ?? no jest kolizja nie ma znaku o ruchu drogowym i co dalej ??
_________________ "Prędkość nie zabija, ale nagłe zatrzymanie z dużej prędkości moze spowodować śmierć" J. Cralson
Moje obecne Punto - topic24359.html
|
|
Góra |
|
 |
SOMEONE007 |
#285768 Wysłany:
06 Wrz 2009, 13:55; Temat postu: |
|
 |
Szaman |
 |
Imię: Przemek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.3 75KM mJTD
Paliwo: ON
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 03 Mar 2008, Posty: 5567 Pomógł: 34
|
jak masz sprawce to albo sei z nim dogadasz, albo sei spisujecie idziesz do sadu i zakładasz sprawe, tylko jest jeden minus wszystkiego to sie moze wieki toczyc, chyab ze bedzie zapis z kamer z tasm bez końca... bo jak sie nic nie dzieje to chyba po 48h nagrywa sie na nia na nowo...
ogolnie lepiej sie chyba dogadać
zawsze mozna powiedziec ze sprawca jest agresywny:hahaha: i wtedy policja przyjedzie  i bedzie komplet 
_________________ NISSAN JUKE 1.2 N-CONNECTA+SSGrande 1.3 MJet Dynamic '07/'08 / Grande 1.4 360* '07/'08 / ex PUNTO 1.1 SX '97/'98

 Gadzety reklamowe, Koszulki, Kubki, Wizytówki, Ulotki, Kalendarze, Banery Reklamowe i inne.. OFICJALNE GADZETY FFP do nabycia bezposrednio na forum: Ramki pod tablice, LEPKI FFP i Regionalne KALENDARZE FORUMOWE 2016
|
|
Góra |
|
 |
posti |
#286003 Wysłany:
07 Wrz 2009, 01:49; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Poznań Rejestracja: 28 Lut 2009, Posty: 639
|
SOMEONE007 dzieki dobry pomysl jakos zmusic policje do przyjazdu i wtedy jak na drodze sadowej mozna podac ich jako swiadkow okolicznosci:) i napewno po zdarzeniu jak juz wszystko bedzie zalatwione isc do ochorony i poprosic o zachowanie tasmy zeby nie bylo za pozno  dzieki bardzo zawsze mnie to zastanawialo 
_________________ "Prędkość nie zabija, ale nagłe zatrzymanie z dużej prędkości moze spowodować śmierć" J. Cralson
Moje obecne Punto - topic24359.html
|
|
Góra |
|
 |
Puntez |
#286008 Wysłany:
07 Wrz 2009, 06:42; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Rejestracja: 10 Maj 2009, Posty: 334
|
Żebym to miał monitoring 
|
|
Góra |
|
 |
Juro |
#682059 Wysłany:
22 Lip 2013, 22:59; Temat postu: Re: Wypadek na terenie prywatnym - czy obowiązuje tam prawo? |
|
|
Sorki za wykop, ale mam podobny problem. Na parkingu gościu wjechał do mojego punta i do wymiany były drzwi nadkole, błotnik i zderzak(malowanie tylko) a że to znajomy znajomego to nie wzywaliśmy policji ani ubezpieczyciela. On uznał że zrobi to na jego koszt. Wiadomo zdjęcie zrobiłem wcześniej jak to wyglądało. I przywiózł auto ale jest tak chu***o zrobione, że szkoda słów. Po tym jak mu powiedziałem, że ma to wziąć i robić na nowo to on uznał żebym z tym szedł do ubezpieczalni ale teraz czy oni cokolwiek przyznają? bo raczej nie a jak już to co mam z tym zrobić?
|
|
Góra |
|
 |
BogdanK |
#682069 Wysłany:
22 Lip 2013, 23:42; Temat postu: Re: Wypadek na terenie prywatnym - czy obowiązuje tam prawo? |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Bogdan
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 15 Mar 2012, Posty: 2114 Pomógł: 51
|
Juro teraz już raczej nic nie załatwisz (chyba, że się z tym "znajomym znajomego" jakoś dogadasz). Na miejscu zdarzenie nie było policaji (nie ma od nich notatki o kolizji), nie spisaliście żadnego oświadczenia o przyznaniu się do winy przez sprawcę kolizji. Więc z czym pójdziesz teraz do ubezpieczyciela? A nawet, gdybyście teraz takie oświadczenie spisali (szkody z OC sprawcy można likwidować do 3 lat od uzyskania wiadomości / informacji o szkodzie), to jak tą szkodę ma wycenić rzeczoznawca ubezpieczyciela? Ubezpieczyciel skorzysta z okazji, żeby nie wypłacić odszkodowania, bo szkoda już została naprawiona (jakość naprawy go nie interesuje, bo sam zgodziłeś się na "taką" naprawę).
P.S. Mój znajomy też miał problem, jak pani parkując swoje auto obok jego samochodu lekko zarysowała mu błotnik. Akurat widział to zdarzenie i od razu zareagował. Na jego błotniku był wyraźny czerwony ślad lakieru od tego auta. Pani przeprosiła i na miejscu spisali oświadczenie (zdjęcia nie zrobił). A wieczorem do jego mieszkania przyszedł jej syn z propozycją, żeby potargać to oświadczenie, bo przecież nic się nie stało. Zeszli razem do jego samochodu (chciał mu pokazać, że jego samochód ma zarysowanie lakieru) i ... żadnego śladu już nie było - tylko tłusta plama na karoserii (prawdopodobnie mu ten ślad na samochodzie naftą "wyczyścili"), więc już nie miał co ubezpieczycielowi zgłaszać.
_________________
 Było: Punto II 3D 1,2 8V 2000r., Renault Thalia 1,5 dCi 2005r. Jest: Kia Venga 1,6 2018r.
|
|
Góra |
|
 |
Juro |
#682158 Wysłany:
23 Lip 2013, 18:58; Temat postu: Re: Wypadek na terenie prywatnym - czy obowiązuje tam prawo? |
|
|
To szkoda teraz będzie punciok w 2 odcieniach
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 18 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|