Jestem za. Żeby wszystkie upominki były jednakowe, a nie, że jeden kupi czekoladę i paczkę cukierków, a drugi wykupi pół sklepu, bo to by było niesprawiedliwe dla dzieciaków.

Wszystko zależy czy to będzie dom dziecka czy np.szpital.... bo myslę albo o jakiś maskotkach ale bardziej o jakiś przyborach takich jak pisaki/mazaki/kredki/szkolne fajne gadżety ale to wiadomo decydujemy wszyscy.... co wybieramy....można otworzyć konto i oczywiście wpłaty będą dowolne oraz anonimowe...tylko z dopiskiem np. FFP dla Dzieci.

W razie czego jak temat dogadamy mogę się wybrać na hurtownie zabawek i art.szkolnych i obadać temat rabatu itd...

Mam też prośbę o nie wpisywanie się osób nie pewnych na 100% czy się pojawią...chodzi tylko o nie potrzebny "szum" i nie potrzebne posty...jeżeli ktoś chwilowo nie wie... niech się wpisze dopiero w syt.99% pewności...bo na 100% nidgy nic nie wiadomo .... a chodzi poprostu o określenie prawdopodobnej ilości osób a tym samym rezerwację lokalu.

bardzo dobry pomysł z tym domem dziecka lub szpitalem tylko właśnie przydałoby się zebrać parę groszy dla tych dzieciaków cholera aż mnie w serducho zakuło normalnie. JA JESTEM ZA. BIEDRON. :)

Mam tylko jedno pytanie do akcji:
czy jakaś głupia ustawa nie przeszkodzi odbiorcy (domowi dziecka / szpitalowi) w przyjęciu datków?

ERNI moze zaznaczmy ze, osoby które nie jada/nei moga jechac z jakis wzgledow takze moga sie przyalczyć do akcji :D

Jeżeli już się zdecydujemy na konkretny dom dziecka, albo szpital, to trzeba by po prostu do nich zadzwonić / napisać / pojechać i zapytać, bo z tego, co wiem, to np. szpital (a przynajmniej niektóre oddziały) maskotek przyjąć nie może, bo są to pluszaki i szpital boi się zarazków i z tego, co kiedyś się orientowałam, to nie wszystkie szpitale / domy dziecka przyjmują akurat maskotki.
Więc najpierw trzeba się dowiedzieć, co i jak, żeby po prostu niepotrzebnie nie kupować, a kupić to, co na pewno mogą przyjąć.

EDIT:
Ale zamiast maskotek możemy pomyśleć np. o jakichś książkach dla dzieci / kolorowankach, fajnych gadżetach do szkoły, o których pisał ERNI itp.

Datki w postaci podarunków rzeczowych nie

domin45670 nie... jesli datki sa np nowe... a przynjamniej nie powinna
nei mozna dac rzeczy używanych bez metek np dla domu dziecka to wiem baqnkowo

Tylko, że z tego, co wiem, to większośc domów dziecka ma po prostu nadmiar takich rzeczy jak akurat maskotki, dlatego myślę, że lepiej po prostu wcześniej się skontaktować z wybranym przez nas domem dziecka / szpitalem i po prostu zapytać ich, co najlepiej kupić.

Można i w ten sposób zrobić, chociaż nie wiem zbytnio co taki "punkt" może chcieć? Ubrania, meble, $?

To tez zalezy od tego ile funduszy by nam sie udalo uzbierać.

Oczywiście
Nie wiem gdzie w Bielsku są szpitale dla szkrabów, ale dom dziecka chyba jest na ul. Partyzantów.

Z tego, co mi wiadomo, to chętnie przyjmują kosmetyki.
Ale to albo robimy upominki typowe dla dzieciaków pt - słodycze, jakieś książki, kolorowanki, kredki itp, albo kupujemy artykuły, których dany ośrodek potrzebuje (np. właśnie kosmetyki itp).
Z tym, że skoro ma być to akcja 'mikołajkowa', to chyba lepiej po prostu zrobić upominki dla dzieciaków

Moja propozycja jest taka i myślę że się do tego przyłączę. Szpital odpada, Dom dziecka TAK.
Wybrać jakiś dom dziecka, skontaktować się z dyrektorem domu. powiedzieć jaka akcja i juz. Myślę słodycze ?? nie wiem cyz koniecznie ale jakies przybory do szkoły kosmetyki jak najbardziej. Zapytać dyrektora ośrodka co potrzebują czy nas na to "stać" i juz

mozna im tez zrobić jasełka :D:D:D:D

Mogę być Herodem Czy tam innym czymś

Ta trzej mędrcy przyjechali Punto mk1, mk2 i GP
Przywieźli tłumik, wahacz i amortyzator

Pomysł słuszny i popieram go na całej lini ale błagam - nie dajmy ciała tylko doprowadźmy to do końca. Uważam, że lepsze są artykuły szkolne niż maskotki. Jestem za przelewem. Wole to niż kupowanie czegoś na własną rękę. Idąc do takiego domu dziecka bądź szpitala można się przebrac na wesoło z jajem Fajny pomysł

[ Dodano: 12 Paź 2009 22:53 ]
ja zagram turbodymometr, który zawstydził 3 króli i przywiózł 2 tłumiki, 2 wahacze i 2 amortyzatory :):)

Ja w podstawówce grałem Józefa... znajdźcie mi Maryję, to się pojawię

Courage do wyboru masz na razie Bunie i Dotke :D:

kurde dobre pomysły macie.. widzę ze się niezłe nakręcacie to ja muszę pojechać tam do knajpy się dowiedzieć i rezerwować jak najszybciej !!
w razie czego poszuka się gdzieś indziej już moja w tym głowa

Artykuły szkolne, np. długopisy z logiem FFP, przydatne i będzie zawsze po nas jakaś pamiątka...

Ino trza takie długopisy najpierw mieć

hmm, a kto zagra osła i woła?

Narzutę na jakiegoś punciaka i już mamy woła...