Witam
Odziedziczyłem Punciaka 96r. Przebieg 183 tys km.
Wczoraj wymieniłem pompe paliwa bo poprzednia zaczela wydawac dziwne dzwieki i po wymianie zauwazylem ze auto nie przyspiesza tak jak powinno tzn ma "dziury" podczas przyspieszania i ciągnie maksymalnie do 4 tys obrotow potem dziura i dalej nie idzie, predkac maksymalna jaka wczoraj osiagnalem to 110 km/h. Dodam ze zauwazylem ze znika mi olej ok 1 L / 1000km (autko jezdzi na oleju mineralnym). MIesiac temu wymieniłem chłodnice bo stara juz ciekla i tez zauwazylem ze zaczal znikac mi plyn chlodniczy. Auto troche kopci ale nie na niebiesko tylko taki kolorek ciemny szary. Teraz mam pytanie czy to ze auto jest takie slabe moze oznaczac ze cos jest nie tak z pompą, a moze uszczelka pod glowica do zrobienia, czy raczej swiece i przewody WN bo nie wiem kiedy to bylo wymieniane.
Proszę o porady
Pozdrawiam

A dobrą pompę kupiłeś? Bo pompa od 75 ma dawać 3Ba ciśnienia a pompa od słabszego 1.2 60 już tylko 1Ba, może w sklepie ci złą dali?

Witaj
Pompe kupowal mechanik który mi ja wymienial, byc moze zeczywiscie nie taka mu dali, zaraz mu oddaje to auto i niech sprawdza ta pompe. Oby to bylo tak jak mowisz, bo w innym wypadku to obawiam sie ze moze byc wiekszy problem z tym silnikiem

UPG też może być padnięta po tym opisie, ale skoro piszesz, że zamulenie pojawiło się po wymianie pompy, no to chyba jednak w niej leży wina.

Sory, A co to jest UPG?

UszczelkaPodGłowcią

Auto u mechanika, zobaczymy co sie okaze ale mam nadzieje ze to nie UPD

a UPD to co to?? Uszczelka Pod Dupą?? co do tej pompy to ja miałem wsadzoną od SPI i jedyna różnica jest taka że zbiornik masz mniejszy o ok 7-10 litrów bo nie zasysa tej "resztki" ze zbiornika,najbardziej odczuwalne to jest podczas pokonywania zakrętów. ale skoro auto u mechanika to problem się rozwiąże,ale co do głośnej pracy to to też jest chyba jakiś mit...ja zakupiłem zamiennik za trzy bańki(oryginał Boscha kosztuje sześć) i chodzi mi głośno tak że wolnych nie słyszysz a pompe tak..ale spalanie mam mniejsze jak na oryginale...a ile pojeźdżę na niej to czas pokaże na razie nie jest źle