No i mój problem z mokrą podsufitką się rozwiązał. Ponieważ wszystkie metody rozwiązania problemu zawiodły postanowiłem przeanalizować problem na swój sposób. Wyczyściłem uszczelkę (tę na zewnątrz od szyby) Odtłuściłem porządnie, przesuszyłem i wpuściłem około 15 cm długości pasek kleju silikonowego. Ucisnąłem uszczelkę, zebrałem nadmiar kleju silikonowego. Woda przestałą dostawać się mi do środka auta a przez to moja podsufitka w górnej części słupka przedniego przestał być mokra. Sukces
[ Dodano: 29 Lip 2010 19:39 ]Moja radość z osiągniętego sukcesu w walce z przeciekami i mokrą podsufitką trwałą niestety do pierwszych gigantycznych upałów jakie nawiedziły ostatnio Polskę. Nadmieniam, że przed upałami lało konkretnie i naprawdę było suchutko stąd moja radość przez dwa miesiące. Ostatnio po upałach przyszedł czas na mocne deszcze i niestety znowu mokra podsufitka oraz podłoga (mata filcowa nasiąknięta wodą). Łatwo to sprawdzić, gyż znajduje sie tam okienko do numerów nadwozia. Włożyłem tam palca i zatonął w wodzie. Odkręciłem plastiki i dostałem się do podłogi. Wylałem conajmniej szklankę wody. Nie może być inaczej woda z góry przecieka aż do samej podłogi. Jutro kupuję silikon do silników. Jest odporny na temperaturę do 400 stopni Celsjusza więc jeśłi uda mi się porządnie doszczelnić to nie powinno nic tego ruszyć. Jeśli polegnę jadę do szybiarzy na wycięcie i wklejenie szyby (o ile w punto można to zrobić bo widziałem jakieś głosy, że nie można w grande tego zrobić).
[ Dodano: 10 Sie 2010 21:36 ]Chyba zmęczyłem do reszty ten temat. Mianowicie, rozebrałem podsufitkę i zlokalizowałem miejsce wycieku wody polewając z węża wodę na dach w miejscu przemiękającej podsufitki. I co się okazało, a mianowicie to, że zauważyłem kapiące krople wody na spoinie blach. Wyposażyłem się więc w silikonową masę klejąco-uszczelniającą ale już taką odporną na temperatury od -60 do +350. Zupełnie taką jak do silników. Wcisnąłem masę do strzykawki i wysmarowałem dokładnie od wewnątrznej części auta miejsce wycieku. Od tej chwili w aucie sucho i nie ma śladów przemiękania. Mam nadzieję, żę to już koniec mojch przygód z tym problemem.