You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 19 Maj 2025, 05:58

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #328954 Wysłany: 24 Sty 2010, 19:34; 
 Temat postu: Zamarznięte zawieszenie
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Active
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Połomia/Czudec/Rzeszów
Rejestracja: 27 Cze 2009,
Posty: 523
Pomógł: 12
Witam wszystkich. Nie znalazłem odpowiedzi to pytam. Otóż dzwoni dzisiaj do mnie siostra i mówi że się jej auto buja jak kołyska. Przyjechałem patrze no fakt wygląda jakby chodziło na samych sprężynach i gleba się zrobiła straszna. Powiedzcie czy możliwe żeby zamarzły jej amorki, czy co to jest? Jeśli tak to co z tym zrobić i co jest powodem takiego stanu rzeczy.

_________________
Jest
Nowy kijek
Było
Mój "landrynkowy":E kropas


Góra
 Profil  
 

 
 Post #328955 Wysłany: 24 Sty 2010, 19:49; 
 Temat postu:
Offline
Paparazzi

Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Gdańsk/Malbork
Rejestracja: 12 Sty 2009,
Posty: 3082
Pomógł: 17
jak zamarzły amorki tzn że są do wymiany

_________________
Jest kraj, gdzie od wieków wolność ma barwę krwi
Jest miasto, magia dziejów w jego murach tkwi
Jest klub w tym mieście w barwach bieli i zieleni
Jest wiara i tradycja której nic nie zmieni.

----

Odpowiedni ludzie
mówią o tym cudzie
kiedy Punta się zjeżdżają
VW się kłaniają


Góra
 Profil  
 
 
 Post #328961 Wysłany: 24 Sty 2010, 20:03; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 09 Paź 2008,
Posty: 260
Miałem to samo wczoraj, myślałem że złapałem gumę :/

Wychodze patrze niby powietrze jest podjechałem na stacje i ćiśnienie trzymało, ale jadąc czułem się jak na statku :/

_________________
Czy masz już darmowe Assistance?

SPRZEDAM KROPASA :(


Góra
 Profil  
 
 
 Post #328975 Wysłany: 24 Sty 2010, 20:40; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Bełchatów
Rejestracja: 20 Sty 2009,
Posty: 113
Pomógł: 1
Zamarzły amorki, w niedługim czasie będzie czekać Cie wymiana. Jezeli chcesz aby lud puścił to podjedź na stacje diagnostyczna na tak zwane "szarpaki" które sprawdzaja sprawność amortyzatorów. U mnie lud puścił :)

_________________
Mój KrOpEk 1.1 :)
http://fiatpunto.com.pl/topic13280.html
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Fiat/Punto/68950


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329002 Wysłany: 24 Sty 2010, 21:21; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 07 Mar 2009,
Posty: 946
Wymiana amortyzatorów :) Przy takich mrozach nawet najmniejsza wada zawieszenia da o sobie znać :) Przerabiałem to samo tej zimy.

_________________
Fiat Punto I, 96', 1.1 55KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329009 Wysłany: 24 Sty 2010, 21:39; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec
Rejestracja: 13 Kwi 2008,
Posty: 3107
Pomógł: 50
Ciekawe zjawisko, bo u mnie jak amory zamarzły to samochód był tak twardy, jakbym siedział na bryczce.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329019 Wysłany: 24 Sty 2010, 22:18; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Active
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Połomia/Czudec/Rzeszów
Rejestracja: 27 Cze 2009,
Posty: 523
Pomógł: 12
Dzięki panowie, tego się właśnie spodziewałem, że czeka mnie robota z tym. Siostra narzeka na kropa a naprawdę jest super, tylko potrzebuje odrobiny "czułości" :P Ojciec pewnie będzie jej radził jakieś najtańsze żeby tylko były (starszej do reni kupił harta amorki :? ) a ja jej kayabki doradzam albo bilsteina. Moim zdaniem lepiej raz a dobrze niż robić znowu za jakiś czas.

_________________
Jest
Nowy kijek
Było
Mój "landrynkowy":E kropas


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329046 Wysłany: 24 Sty 2010, 23:29; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 09 Paź 2008,
Posty: 260
Tylko byłem nie dawno na tych szarpakach i przeszedł bez problemu :/

Czy to możliwe?

_________________
Czy masz już darmowe Assistance?

SPRZEDAM KROPASA :(


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329076 Wysłany: 25 Sty 2010, 00:47; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 06 Mar 2009,
Posty: 151
Możliwe jak najbardziej:)
Ja byłem na przeglądzie 24/12/2009 i przednie amortyzatory od kierowcy 78% sprawności, od pasażera 75%. Koleś mi mówił ze amorki mam dobre a przed przeglądem tez raz miałem sytuacje taka ze amortyzator od strony kierowcy(ten który ma największa sprawność) mi zamarzł. Teraz zresztą jak są mrozy takie jak dziś około -20st/C też mam zamarznięty amortyzator. nie będę wymieniał amorków, poczekam aż mróz puści :)
pozdrawiam

_________________
Punto 1.1 1996 - czarna strzała 55 koni z czego kilka już pewnie zdechło :D
od 18/05/2010 przy przebiegu 132 000 podtleneg LPG :D
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329078 Wysłany: 25 Sty 2010, 01:07; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 07 Mar 2009,
Posty: 946
czech22 napisał(a):
Ciekawe zjawisko, bo u mnie jak amory zamarzły to samochód był tak twardy, jakbym siedział na bryczce.

Na początku problem ten objawia się podwyższonym rezonansem, a później całkowitym usztywnieniem zawieszenia - u mnie dokładnie w takich etapach to nastąpiło.
Lepiej nie jeździć w takim momencie, bo momentalnie można złamać wahacz i narobić jeszcze większego problemu.

Crazydrake napisał(a):
a ja jej kayabki doradzam albo bilsteina

Te drugie b. dobre, chociaż ja miałem spory problem żeby je dostać gdziekolwiek w sklepie (były tylko na allegro), ostatecznie kupiłem Monroe i wbrew wielu pozytywnym i na przemian negatywnym opiniom - ja jestem bardzo zadowolony i gdybym miał komuś doradzać, poleciłbym właśnie te :)

Cytuj:
kierowcy(ten który ma największa sprawność) mi zamarzł. Teraz zresztą jak są mrozy takie jak dziś około -20st/C też mam zamarznięty amortyzator. nie będę wymieniał amorków, poczekam aż mróz puści
pozdrawiam

Sprawność możesz mieć i 90%, ale skoro zamarł, tzn że jest nieszczelny i masz minimalny wyciek. Dostaje się odrobinka wody, i wszystko zamarza... Nie zwlekaj z wymianą, bo całe zawieszenie dostaje po dupie, a może stać się i tak, że złamiesz wahacz lub w ogóle narobisz sobie dużego problemu... Szczelny i w 100% sprawny amortyzator nie ma prawa zamarznąć... Chyba, że ma z 10 lat to podobnie jak płyn hamulcowy staje się bardzo higroskopijny i może dojść do takiej sytuacji...

_________________
Fiat Punto I, 96', 1.1 55KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329143 Wysłany: 25 Sty 2010, 14:09; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Andrzej
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 30 Kwi 2008,
Posty: 217
Proponuję garażowanie autka - najlepiej w domku w piwnicy to nic nie zamarznie. Zawsze inna jazda bo auto nie jest namarznięte, a co do amorków to mam sprawne ale jak teraz jest mróz to kropek jest bardzo twardy i sztywne ma zawieszenie - nie kołysze się jak klan na sprężynce :D

_________________
topic20970.html

Możecie się śmiać z naszych PUNCIKÓW i innych FIACIKÓW, ale wiedzcie, że jakbyście usiedli do jazdy za nasze "kółeczka" to wtedy KROPASKI nasze by się z was nieźle śmiały ;)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329882 Wysłany: 27 Sty 2010, 21:44; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 21 Cze 2009,
Posty: 44
Witam.


Dziś spotkało mnie to samo. Przednie prawe zawieszenie sztywne jak cholera i auto "siadło" trochę na prawą stronę. Dziwne to trochę bo rano było ok, a mrozy choć nieznacznie to jednak puściły. Jak sobie z tym poradziliście?

_________________
Rob
-------------------------
Punto I 1,1 55 SX '99 5D


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329908 Wysłany: 27 Sty 2010, 22:15; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Active
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Połomia/Czudec/Rzeszów
Rejestracja: 27 Cze 2009,
Posty: 523
Pomógł: 12
Szczerze to starszy kupił dzisiaj nowe amorki Monroe i w sobotę bedziemy montować.

_________________
Jest
Nowy kijek
Było
Mój "landrynkowy":E kropas


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329914 Wysłany: 27 Sty 2010, 22:23; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Paweł
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Oświęcim
Rejestracja: 12 Paź 2009,
Posty: 137
Mi również zamarzły tej zimy amorki. Musiaółem wymienić bo nie dało się jeździć poprzez ta "kołyskę" i do tego dziurawe drogi;/ Wymieniłem na monroe i jest ok;)

_________________
Im wolniej jedziesz tym dłużej na ciebie patrzą;)

Moja kropka:
http://fiatpunto.com.pl/topic19322.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #329982 Wysłany: 27 Sty 2010, 23:51; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 07 Mar 2009,
Posty: 946
Crazydrake napisał(a):
Szczerze to starszy kupił dzisiaj nowe amorki Monroe i w sobotę bedziemy montować.

Mam nadzieję, że jeśli będziecie robić to sami, to macie zaciskacze do sprężyn. Nie polecem ryzykować tak jak ja, w trzech w dwa imadła :D

_________________
Fiat Punto I, 96', 1.1 55KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330027 Wysłany: 28 Sty 2010, 08:21; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Active
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Połomia/Czudec/Rzeszów
Rejestracja: 27 Cze 2009,
Posty: 523
Pomógł: 12
Masiu napisał(a):
Mam nadzieję, że jeśli będziecie robić to sami, to macie zaciskacze do sprężyn

Pewnie że mamy bez tego przy zawiasie ani rusz. Z tym tylko że mamy jeden i się potem sprężynę troszkę ciężko układa. :?

_________________
Jest
Nowy kijek
Było
Mój "landrynkowy":E kropas


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330043 Wysłany: 28 Sty 2010, 10:53; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Miejscowość: Jakubowice/koło Krakowa
Rejestracja: 21 Lip 2008,
Posty: 119
Podepnę się pod temat u mnie też przy tych mrozach najprawdopodobniej zmarzły amorki i to wszystkie pomijam fakt kołyski ale stuki jakie dochodzą z zawieszenia to po prostu nie da się jeździć. Od razu żeby nie było: wahacze mam nowe obydwa z przodu, nowe poduszki, "gałki", drążki robione wszystko we wrześniu(18.12.09 robiłem badania techniczne i zawieszenie OK). Z tyłu wymienione wszystkie poduszki na belce i łożyska wahaczy(kompletne zestawy naprawcze SKF) także mam nadzieję, że po wymianie amorków sytuacja wróci do normy. Kolejną rzeczą jest to, iż dzisiaj przy -5st. C amorki już nie stukają. Teraz moje pytanie na ile jest pewne, że to amorki ? (mam jeszcze oryginały montowane w fiatach).


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330062 Wysłany: 28 Sty 2010, 12:01; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: GT
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Stara Kiszewa
Rejestracja: 04 Mar 2007,
Posty: 4202
Pomógł: 11
Jak wymienisz amorki to będziesz wiedział skąd pewność.

_________________
Nie kłóć się z głupim. Pierw ściągnie Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem...

Sprzedam części do Punto GT --> link


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330087 Wysłany: 28 Sty 2010, 13:37; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Paweł
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Oświęcim
Rejestracja: 12 Paź 2009,
Posty: 137
Miałem to samo że przy lekkim mrozie amorki odpuszczały ale mniej więcej poniżej -5 to nie dało się jeździć z tym. Ależ ja się wtedy denerwowałem za kółkiem. Myślałem żeby odczekać te mrozy ale jak widać zima nadal trwa a ja codziennie muszę mieć autko. Wymieniłem i po problemie. Trochę kasy na to poszło ale bezpieczeństwo jest najważniejsze no i zdrowie;)

_________________
Im wolniej jedziesz tym dłużej na ciebie patrzą;)

Moja kropka:
http://fiatpunto.com.pl/topic19322.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330716 Wysłany: 30 Sty 2010, 00:28; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Poznań
Rejestracja: 21 Cze 2009,
Posty: 44
Mi amor puścił jak zelżały te mrozy. Trzeba będzie jednak przymierzyć się do wymiany.

_________________
Rob
-------------------------
Punto I 1,1 55 SX '99 5D


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330726 Wysłany: 30 Sty 2010, 00:57; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 07 Mar 2009,
Posty: 946
Bulaj napisał(a):
Mi amor puścił jak zelżały te mrozy. Trzeba będzie jednak przymierzyć się do wymiany.

Nawet nie ma na co czekać. Takie wysokie mrozy jakie tej zimy panowały/panują są najlepszym testem dla samochodu. Wszystko co wadliwe da o sobie znać, zaczynając od akumulatora po świece, kable, a kończąc na zawieszeniu i innych bajerach.
Nie zwlekaj z wymianą, auto będzie trzymało się o wiele lepiej drogi, droga hamowania będzie krótsza - to wszystko wpływa na Twoje bezpieczeństwo.

_________________
Fiat Punto I, 96', 1.1 55KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330751 Wysłany: 30 Sty 2010, 08:08; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Dawid
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: S
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Leżajsk
Rejestracja: 07 Paź 2009,
Posty: 625
Pomógł: 1
Witam koledzy, mam identyczny problem ze swoim kropasem, a mianowicie podczas mrozów jest strasznie sztywny, jedzie się nim jak średniowiecznym wozem na drewnianych kołach, dodam że amortyzatory mam ok sprawdzałem na przeglądzie ok 3 miesięcy temu :E Może to po prostu taka już przypadłość naszych kropków :D

_________________
FIAT PUNTO 1.1 S + LPG :E Niestety już go nie ma :(
http://fiatpunto.com.pl/topic18386-50.html
BYŁ: Opel Vectra 2.0 DTI :E
JEST Renault Laguna II 1.9dCi 120KM :E


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330770 Wysłany: 30 Sty 2010, 12:29; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Paweł
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Oświęcim
Rejestracja: 12 Paź 2009,
Posty: 137
3 miesiące temu też miałem sprawne przed zimą;D ... amorki mogły zamarznąć z dnia na dzień przy tych mrozach. Ale teraz pewnie popuściły tak??

_________________
Im wolniej jedziesz tym dłużej na ciebie patrzą;)

Moja kropka:
http://fiatpunto.com.pl/topic19322.html


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330782 Wysłany: 30 Sty 2010, 13:10; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 07 Mar 2009,
Posty: 946
Już niekiedy nie wiem, czy wina leży po stronie amortyzatorów czy czegoś innego - bo każdy ma inne odczucia...
Ale musicie wiedzieć jedno, że przy tak silnych mrozach, -10/-25 wszystkie samochody są twardsze, zarówno sprężyny jak i amortyzatory, wszystkie gumy, nawet zimowe opony robią się już twardawe, nie mówiąc o wszystkich plastikach wewnątrz samochodu, także to jest normalne zjawisko.
Jednak wracając do tematu zawieszenia... Ja również byłem na przeglądzie z moim Kropkiem w lipcu i przeszedł przegląd nienagannie. Powiedziałem że kupiłem go całkiem niedawno i chcę, żeby go porządnie przetrzepał, bo chcę wiedzieć na czym stoję. Po przeglądzie usłyszałem - "Lać i jeździć". Zawieszenie też wyszło b. dobrze, pomimo, że z przodu poprzedni właściciel miał 2 różne amortyzatory z czego jeden miał porządny wyciek... Także to, że Wy 3 miesiące temu sprawdzaliście zawieszenie na przeglądzie czy gdziekolwiek indziej niczego nie zmienia i o niczym jeszcze jak sami widzicie nie świadczy :)

_________________
Fiat Punto I, 96', 1.1 55KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #330813 Wysłany: 30 Sty 2010, 14:49; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Punto I 3d
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: GT
Województwo: pomorskie [G]
Miejscowość: Stara Kiszewa
Rejestracja: 04 Mar 2007,
Posty: 4202
Pomógł: 11
dawid781 napisał(a):
Witam koledzy, mam identyczny problem ze swoim kropasem, a mianowicie podczas mrozów jest strasznie sztywny, jedzie się nim jak średniowiecznym wozem na drewnianych kołach, dodam że amortyzatory mam ok sprawdzałem na przeglądzie ok 3 miesięcy temu :E Może to po prostu taka już przypadłość naszych kropków :D

A powiedz mi czy sprawdzili szczelność amortyzatorów? Bo bez tego można stwierdzić że tylko an obecną chwilę jest OK. Jak amorek zamarznie i auto zacznie jeździć jak na klockach a nie sprężynach to już wystarczająca oznaka ich zużycia. No chyba że widzisz inny element zawieszenia który by mógł przez mróz zesztywnieć? Albo może masz tyle śniegu/lodu w nadkolu że wahacz przymarzł?...

Masiu, mam wiosną założone nowe B4 i jakoś nie zauważyłem by zawiecha zrobiła się jakoś znacząco twardsza (różnica w normalniej jeździe byłą nie do odczycia). Jak ma się jakieś tanie i tandetne z olejem który straci swoje właściwości przy lekkim mrozie to musi zrobić się sztywno...


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO