Panowie. Mam problem, mianowicie jak już się silnik nagrzeje troszke to podczas jazdy ogrzewanie działa normalnie, natomiast na postoju przestaje grzać i leci zupełnie zimne powietrze. Po dodaniu gazu tak do około 3k rpm znowu zaczyna grzać. Już dzisiaj nie chciało mi się sprawdzać niczego, bo godzina późna, ale jutro na pewno sprawdze dokładnie co się dzieje i teraz sedno sprawy: na dzień dobry sprawdze poziom płynu chłodniczego, bo może być go za mało, i sprawdze czy nie jedzie benzyną. Sprawdze też czy nie ma nalotu białego na bagnecie (chociaż tydzień temu była wymiana oleju i nie było w nim widać nic złego), więc może to nie UPG. Z tego co zauważyłem to przewody od chłodnicy nie są twarde i temperature mają chyba taką samą(dotykałem w rękawiczkach, więc dokładnie sprawdze rano). Termostat raczej odpada, bo był wymieniany w wakacje, tak samo jak pompa wody. Czy macie jeszcze jakieś pomysły co sprawdzić??

a co z temperatura silnika, tez spada?

Jest w połowie i waha się maks do 2 kresek w dół, ale to jak się wentylator włączy.

termostat nie trzyma

No tak, tylko, że temp silnika wahała mi się już wcześniej tylko nie zwracałem na to szczególnej uwagi, a temp ogrzewania zaczeła wariować dopiero wczoraj.

tak jak kolega napisał termostat

Dobra jestem po oględzinach i tak: płyn chłodniczy nie wali benzyną, olej czysty, płynu było troszke za mało to dolałem, ale nic się nie zmieniło. Po niedzieli wymienie termostat i zobaczymy co dalej będzie. Jak tak patrze na zachowanie tej temp to wydaje mi się, że rzeczywiście tylko termostat, ale ten samochód już mnie nauczył, żeby sprawdzać wszystko co możliwe:)

a jestes pewien ze uklad masz dobrze odpowietrzony?

Tak odpowietrzyłem go.

pojęcie względne, w pII trzeba się trochę namęczyć żeby dobrze odpowietrzyć (oczywiście nie podważam kolegi pracy ), u mnie mimo porządnego odpowietrzenia jeszcze przez jakiś czas słychać było nagrzewnicę

Po niedzieli wprowadze go na warsztat, wytmienie termostat to odpowietrze jeszcze raz w warunkach warsztatowych, nie pod garażem.

A może masz to co ja a mi jeszcze oprócz wymienionych rzeczy przez Ciebie to wariował silnik jakby go zalewało. okazało się że zamuloną miałem nagrzewnicę i czujniki pokazywały do kompa złe odczysty. Nie była wymieniana od nowości . wcześniej wymieniałem termostat i nic.

Też może być. Jeszcze nie miałem czasu wjechać na 2warsztat, bo plan zajęć mam taki, że szkoda gadać. Jak się uporam z problemem to dam znać co to było.

Witam.

Mam ten sam problem , na postoju chłodne powietrze w naniewów , zalałem układ koncentratem G12 odpowietrzyłem . Jestem po wymianie UPG rozrządu kompletnego wraz z pompą wody. Co jest niepokojące to tylko to, że koncentrat był rożowy a po odpowietrzeniu koreczkiem przy chłodnicy wydaje mi się , że poleciał rudawy kolor... Co o tym sądzicie? Wymieniać termostat ?

Pozdrawiam

[ Dodano: 18 Gru 2011 19:20 ]

hmm... czy ktoś mógłby mi pomóc ?

a dobrze odpowietrzyłeś ?

tak, dobrze odpowietrzyłem od strony chłodnicy i nagrzewnicy az ukreciłem ten gówniany koreczek

Grzelus88, spróbuj jeszcze raz to powtórzyć bo naprawdę różnie z tym bywa

juz nie raz probowałem