Mam pytanie wyczytałem taki artykuł gdzies ze , można ale nie wiem czy często stosować zamiast ON olej roślinny . Czy spotkał ktos sie z takimi sprawami . Czy jak by sie wlało 1 litr oleju mogło by sie coś stac?

Chodzi mi oto czy moge wlać ten 1 litr i pojechać np z 20 km .
A potem juz na zwykłej benzynie

Bylo by to jedno razowe przedsięwzięcie

I takie pytanie inne . Czy jak mam strzałkę na żółtym w punto , moge jeździć Jeszce samochodem w dieslu czy jest to nie wskazane ?
Ile mogę wtedy jeszcze km przejechać

1.9D czy 1.9 JTD?
zreszta pomysl poroniony...

JTD wiem tylko sie tak pytam , bo z tego co wiem to niby mozna tak zrobić

w starych dieslach jakos to jedzilo
przy common railu, zabijesz popme i wtryski

dobra to nie robie dziekuje za odp

Mając drogi silnik JTD, tankujemy najlepszą ropę na najlepszych stacjach. A jak się i tu trafi złe paliwo, to choć do siebie nie będziemy mieli pretensji. Ja do swego 1.2 8V leje praktycznie tylko na Shellu.

skad Ty sie urwaes? po ile jest litr ON a po ile OR?
szkoda mi Twego auta

Olej Roślinny ONLY FOR VW GOLF DIESEL Mk 1-3

albo do budki z frytami:) mniam

mój ulubiony temat w ostatnim czasie Ja swoim nowym nabytkiem (Citroen C15D) jeżdżę praktycznie tylko na rzepaku. Stare silniki akceptują olej roślinny/rzepakowy/opał/posmażalniany. Kwestia tylko pompy. W citroenach stosują dwie: Lukasa i Bosha. Przy tej pierwszej przejedziesz max 10tyś i zarzniesz pompe. Na Boshu można z rzepakiem standardowe przebiegi trzaskać (>300tyś) i przy tym spalanie nieznacznie wzrasta (~10%) Także z mojego doświadczenia wynika ze nie od silnika to zależy tylko od urządzeń peryferyjnych silnika - zwłaszcza od pompy. Pozatym na tych specyfikach można tylko w lato jeździć (temperatury >20stC) jak jest taka pogoda jak teraz to trzeba mieszanki robić z ON i z dodatkami do ON. Np jak były te potworne mrozy to musiałem OR mieszać z ON ze Statoil (Statoil dodaje najwięcej zimowych dodatków do ON w mrozy) w proporcji 50:50 i odpalenie go rano też nie należało do przyjemności pozatym zawsze jak zalewam Cytryne OR to dolewam tak na wszelki wypadek 1/2 szklanki oleju do skuterów (jakiś z napisem Micro z Auchan)
no i najważinejsze: Citroen śmiga jak strzała za 12zł//100km Smile

A jaki lejesz? BARTEK z Biedronki?
Bo Kujawskiego pewnie nie, bo to się nie opłaca

Poza tym, nieźle musi walić frytami, jak ktoś za Tobą jedzie...

Nie, ja nie jeżdżę na takim firmowym ze sklepu (bo sie nie opłaci) Kupuje od rolnika - sąsiada teściów pod Kozienicami. On produkuje rzepakowy do maszyn rolniczych i niestety ma jakieś tam limity i musi się rozliczać z ilości wyprodukowanego/sprzedanego oleju, ale taka beczułka 50l raz na jakiś czas nie robi dla niego większego problemu. Płace po 2zł/l

Z tego co wiem, to Bartek z Biedronki jest tani... W butelkach po 3-5 litrów

Pamiętam, jak jakieś ciołki pod Biedronką właśnie, zalewali Golfa Mk2 pięcioma butelkami tego oleju i odjeżdżali w siną dal...

szczerze mówiąc na punciaku bał bym się ten sposób stestować. Ale wiem że ~50% użytkowników Cytryn C15 kombinuje z paliwem (czuje to przechodząc z tyłu auta)

[ Dodano: 26 Lut 2010 23:37 ]
Najtańszy w Biedronce kosztuje 9-10zł/3l więc wychodzi sporo (>3zł//l) Najtańszy sklepowy jest chyba w Lidlu (13z groszami/5l)

jak ja jezdziłem BWM E30 324d rocznik około80 to lałem tylko rzepak,mixy roślinne z lidla i inne tego typu wynalazki.Chodziła jak żyleta. W zimie nie radze kombinować bo moze zamarznąć;) pozatym po odpaleniu prawdziwa smażalnia frytek zostaje za nami

co do zapachu się zgadzam - jest specyficzny

ale jest BIO

zamiast OR polecam ruską, opał.

wiem ze w starych mercach jezdza co poniektorzy na rzepakowym, Pamietam kilka tat temu jechalem wlasnie takim bio power jako poasazer, w srodku nawet tak bardzo nie smierdzialo frytami. Zreszta najlepszy olej to rzekomo ten juz przesmazony z maca albo innej smazalni, oczywiscie po przefiltrowaniu

a co by bylo gdyby raz sie wlało tak z 5 litrów oleju ?