Witam,
Jeszcze dzisiaj rano wszystko było OK, odpalał bardzo ładnie, po przyjechaniu do domu przy wysiadaniu z samochodu poczułem że delikatnie popieścił mnie prąd gdy dotknąłem drzwi. Gdy po kilku godz wsiadłem znowu do samochodu i przekręciłem kluczyk wszystkie kontrolki ładnie się zapaliły ale rozrusznik ani drgnie ;( Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, są w porządku, klemy również na swoim miejscu. Co to może być?

prad to wyladowanie elektrostatyczne badz tez masz gdzies przebicie w instalacji;] najlepiej wez miernik i sprawdz czy masz napiecko przy rozruszniku;] sprawdz czy prad nadal Cie kopie w tym samym miejscu w ktorym cie wtedy kopnelo;]

Myślę, że warto przyjrzeć się najpierw aku. Kiedyś, miałem podobny przypadek. Przekręciłem kluczyk i zapaliły mi się ładnie kontrolki. Rozrusznik jednak nie zadziałał. Sprawdziłem napięcie aku w spoczynku i było prawidłowe. Podłączyłem go do testera i okazało się ,że niema obwodu wewnętrznego. Po podłączeniu pod prostownik okazało się dodatkowo, że nie pobiera prądu. Akumulator był tylko do wymiany. Czasem bywa tak, że pojawi Ci się np. zwarcie w jakimś odbiorniku i aku jest rozładowany, kontrolki się świecą, ale jest zbyt słaby by obrócić rozrusznikiem. Jeśli z aku będzie wszystko ok. trzeba szukać dalej.

[ Dodano: 07 Mar 2010 19:57 ]
Co do delikatnego porażenia prądem, to bardzo często spotykam się z tym zjawiskiem. Prawdopodobnie Miałeś na Sobie ubranko z jakiegoś sztucznego materiału i przy wysiadaniu z auta, gdy nogi dotknęły ziemi a ręka metalowych drzwi doszło do wyładowania. To normalne zjawisko i niestety dość częste i mało przyjemne. Podobnie jest czasem w domku, gdy przejdziesz po chodniku lub dywanie, albo jakimś elektryzującym się materiale i dotkniesz uziemionego elementu ( kaloryfera lub kranu z wodą) , też dochodzi do wyładowania elektrycznego.

Możliwe że to wina rozrusznika i czeka go mały remont. We wrześniu miałem podobną sytuację, samochód palił, jeździł, aż za którymś razem już się nie odezwał. Tak jak u Ciebie - kontrolki świeciły a rozrusznik się nie odezwał. Rozrusznik przeszedł małą regenerację i wszystko jest ok

sprawdz kable przy rozruszniku jest tam taki mały na wsówke on lubi sie czasem wypiąć

jak aku padł to chyba kontrolki zgasną podczas symulacji zapalania, prawda?

U mnie się świeciły z powodu jak napisałem wyżej. Co zrobiło mnie trochę w konia. Co ciekawe aku miał napięcie 12,7V. Zauważyłem dopiero na Pasie i prostowniku jak nie przyjmował prądu, że padł obwód wewnętrzny aku. Jakim cudem pokazywał napięcie pozostanie jego tajemnicą.

AndyPol no i powiedz jakim cudem nie gasły kontrolki jak rozrusznik nie chciał zakręcić ro powinny gasnąć. Dziwna sprawa nie ma co.

No właśnie. Kontrolki maja mały pobór prądu. Wiadomo, że jak aku, za bardzo się rozładuje, to na desce nic się nie zaświeci. Miałem tak ostatnio z Golfem II, który stał ponad trzy miesiące bez uruchomienia. Po włączeniu zapłonu zaświeciła mi się jedna dioda ( kontrolka) i tyle, rozrusznik nawet nie dał głosu.

Jak mi aku padł to gasły kontrolki jak chciałem zapalić a rozrusznik ani mru mru a jak puszczałem kluczyk to znów się zapalały - później już żarzyły i nawet na pych juz nie odpalił taki aku był padnięty że iskry nie dało

Akumulator w miarę nowy, na pewno naładowany. 4 godz wcześniej pięknie na nim palił. Sprawdziłem te kabelki na rozruszniku wszystko ładnie powpinane. Kontrolki się świecą, radio gra, lampka w samochodzie tez się świeci a po przekręceniu kluczyka ani drgnie ;( Dodam tylko że 3 tyg temu miałem wymieniane sprzegięłko w rozruszniku. Już nie wiem co robić, przyjdzie mi chyba holować go do jakiegoś mechanika

a może padł rozrusznik

Jeśli dysponujesz prostym przyrządem pomiarowym możesz sprawdzić, czy rozrusznik jest prawidłowo zasilany. Można też dokonać zwarcia styków nr 30 i 50 grubym kablem ( np. 4-6 mm2). Jeśli zadziała rozrusznik, pozostaje szukanie, czy pod zaciskiem i końcówką w środku nie wytworzyła się zgorzel. Kable na oko wyglądają dobrze, ale w środku może być różnie. Ja kiedyś rozbierałem wtyczkę a w jej wnętrzu było pełno spalenizny ( elekt braku kontaktu).Po oczyszczeniu wszystko działało prawidłowo. Jeśli po zwarciu zacisków ( 30 i 50), rozrusznik milczy trzeba szukać uszkodzeń w nim. Mam nadzieję, że to coś prostego.

Dzięki wszystkim za pomoc, okazało się że był to problem z jednym z wtyków przy rozruszniku, był dosyć luźny i zabrudzony w środku. Wymieniłem na nowy i wszytko gra, jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam

a mówiłem kable przy rozruszniku to na 100% ten na wsówke

Witam mam u siebie podobny problem z tym że wogole nie kręci. byłem w sklepie. normalnie zapalił. zgasiłem wsiadam i nic;/ nie kreci.pompe słychac a nie kreci.musialem odpalic na pych bo musialem sie dostac do domu a teraz nie mam pojęcia o co moze chodzic;/
pomóżcie:(

moze chodzic o rozrusznik - mogl sie zawiesic, postukaj w niego czyms i sprobuj odpalic. Moze tez chodzic o poluzowane i brudne klemy od akumulatora, bo i tez cos takiego mialem. A moze tez rozrusznik byc calkiem do wymiany lub wymiany szczotek

jeśli w ogóle nie kręci to sprawdź sobie rozrusznik, może się wiesza czy coś i raz łapie a raz nie.

Słuchaj jeżeli puknięcie pomaga to szczotki to wymiany, jeżeli delikatnie pchniesz auto i rozrusznik zacznie kręcić to zębnik nie zazębia

auto na pych zaskoczyło po ok 2-3m. i dokladnie 2x mialem taki zgrzyt jakby bendiks sie skonczył. ale too dziwne bo dotychczas wszystko działało i nagle bym i nie działa:(
a mozna sie dostac do niego bez kanału? gdzie on sie dokladnie znajduje? tego jeszcze nie obczaiłem w puncie.

rozrusznik masz z tyłu od strony grodziówki. Bez kanału pewnie da radę, ale będzie gorzej go wyjąć. Podjazd sobie jakiś skołuj wyjedziesz do góry trochę i już będzie dużo lepsze podejście. Demontaż to też raczej robota bez większej filozofii. Ja wyciągałem u siebie, ale dopiero po wypadku to było trudniej bo trzeba było też alternator wyjąć i kombinować jak go przecisnąć ze względu na cofnięty silnik.

mati.91 własnie niemam podjazdu chce go wyjąć bez hola. czyli najpierw musze zdjac filtr powietrza zeby miec lepsze dojscie i znajde go za blokiem silnika?

że tak powiem: blisko lewej strony środka no i z tyłu oczywiście od strony ściany grodziowej

ja miałem taki problem, że mi się wieszał to oddałem do rozrusznikowca na wymiane szczotek. Powiedzial, ze szczotki jeszcze w miare byly ale ze kupilem to wymienil, a bardziej byl zasyfialy ten rozrusznik i trzeba bylo go poczyscic

Wcale nie powinny (nie zawsze muszą) i wcale nie dziwna sprawa.

Kontrolki nie mają powodu przygasnąć, gdy rozrusznik w ogóle nie działa (jego elektromagnes, który dopiero załącza główny obwód i zazębia "bendix"). Nie ma znacznego poboru prądu = nic nie przygaśnie.

Przygasną jeżeli akumulator jest rozładowany, ale jeszcze na tyle ma energii, że zaskoczy elektromagnes rozrusznika, ale już dalej nie da rady (aby wirnik się zaczął kręcić).
Przygasną nawet na 100% sprawnym akumulatorze, ale np. z zatartym/zablokowanym wirnikiem rozrusznika (wyrobione mosiężne tulejki w roli łożysk osi).

problem rozwiązałem:) wina lezała po stronie odpietego kabelka od rozrusznika. zapiąłem i znow pali na dotyk:) dzieki!
niestety nie mam w tym temacie mozliwosci kliknąć "pomógł":(