ja po 5 kkm zmieniłem olej. i zmieniam co 10 a nie 15-20 kkm jak zalecają. dobry olej przy turbodoładowanym silniku to b ważna sprawa, szczególnie jak się jeździ krótkie dystanse (miasto) a nie trasy.

Amen.
Ja mam 2,5 tys przebiegu. Przy 5 tys zmieniam na w pełni syntetyczny Motul i żegnam się definitywnie z Selenią. Z kolejnymi wymianami nie zamierzam przekraczać 15 tys km. Wszystkim zastanawiającym się jaki olej i jaki przebieg polecam zakup dodatkowych zegarów wskazujących temperaturę i ciśnienie oleju - dobre syntetyki mają po pałowaniu auta temperaturę o kilkanaście stopni niższą od tych popularnych, niby syntetycznych. Przykładowo z ukochanego przez wielu Mobil 1, po kilkunastu minutach z pedałem w podłodze robi się woda, a temp wzrasta do 140 st. C - dobre oleje mają wtedy odpowiednio 115/125 st. C a ich ciśnienie prawie nie spada. Wnioski niech każdy wyciągnie sam.
Przy okazji - po wygranym przez Castrola kilka lat temu procesie, który stworzył precedens, większość producentów dodając do oleju składniki syntetyczne, nie wacha się nazwać go syntetykiem nawet jeżeli te składniki stanowią kilka pocent składu...

Witam.
LUUDZIE --> temat oleju już był poruszany.
Jeśli producent zaleca co 30tys to po co częściej ?
Oczywiście, że dla silnika lepiej i dla kieszeni "lżej".
Również w instrukcji jest zapis "przy intensywnej eksploatacji wymiana co rok lub co 15 tys. km" (lub coś zbliżonego). To rozumiem. Jeżdżę krotkie odcinki po mieście to co rok lub 15tys. km. Bardzo proste. Mam przekulane ponad 6tys. km i olej ma kolor złocisty. Nie będę wymieniał. Oczywiście można wymieniać co 1000 km, To jest sprawa właściciela auta.
PiotrT jaki jeszcze olej Twoim zdaniem (pełen syntetyk) oprócz Motula spełnia wszelakie normy, bo jak piszesz Mobil 1 "kilkunastu minutach z pedałem w podłodze robi się woda" ?

Inaczej wygląda sytuacja w turbo-dieslu. Olej robi się czarny już po przejechaniu kilkuset kilometrów. Ja pierwszą wymianę oleju zrobiłem 3 dni temu przy przebiegu 10tys.km. Przeszedłem na Castrol EDGE Sport 0W40. Prawdopodobnie dojeżdżę do 30tys.km. i następne wymiany będą co 15tys.km. Myślę, że te 30tys z instrukcji to trochę za długo. W czasie gwarancji (2 lata) nic się nie stanie ale na dłuższą metę zużycie silnika będzie za duże. W końcu filtr oleju nie jest w stanie przechwycić wszystkich zanieczyszczeń z oleju (szczególnie taki zapchany po 20 tysiącach). Na pewno częstsza wymiana wpłynie korzystnie na żywotność jednostki napędowej. Zresztą mój olej po przebiegu 10tys. był czarny jak smoła.

Tomo dobrze podchodzi do tematu - turbodiesle są dużo bardziej wrażliwe na parametry oleju od wolnossących benzyniaków. Ja 95% przebiegu robię po mieście co samo w sobie nie jest najzdrowsze dla silnika, dodatkowo lubię od czasu do czasu "przydepnąć" co też swoje robi. Dlatego uważam że dobry olej i wymiany co 15 tys. km to optymalne rozwiązanie.
Gatar:
Jeżeli chodzi o Motula to ja akurat lubię tego producenta, co nie znaczy że jest jedyny i najlepszy ( no może jednak jest . Bardzo dobre oleje robią też Valvoline i Texaco, a to co napisałem o Mobilu (dotyczy też kilku innych powszechnie uznawanych za dobre olejów) widziałem kilkakrotnie, na własne oczy w przygotowanym do rallycrossu Seicento i stratującym w KJSach Suzuki Swift. Jeżeli uważasz że oleje używane w samochodach przygotowanych do wyczynu nijak się mają do cywilnych, to oczywiście masz rację, ale to w jaki sposób producenci olejów podchodzą do swoich "topowych" produktów daje pewną wskazówkę co do jakości produktów przeznaczonych dla masowego klienta.

Podsumowując: Nie handluję Motulem, ani żadnymi innymi olejami.
Nikogo nie namawiam do kupowania oliwy x razy droższej od zalecanej przez instrukcję i zmieniania jej częściej niż trzeba. Jeżeli ktoś podejdzie do tematu inaczej niż ja, nie będzie mi przykro. Pozdrawiam użytkowników GP stosujących dowolne oleje i życzę trochę krytycznego spojrzenia na instrukcję - zdroworozsądkowe podejście odwdzięczy się bezawaryją eksploatacją.

O olejach i moim podejściu do nich wypowiadałem się już na innym poscie, a teraz mam pytanie co do przeglądu. W instrukcji jak byk pisze że 1-szy przegląd po 30tyś, na tomiast w serwisie i to nie jednym powiedzieli mi, że dotyczy to tylko m-jeta a mój benzyniak maks 20 tyś. Nigdzie w papierach nie znalazłem takiej informacji, więc czy to ściema ASO? Na wszelki wypadek przegląd z wymianami zrobilem po roku czyli w moim przypadku po 18 tyś, ale czy coś wiecie na ten temat? Bo ja bardzo chętnie wydłużyłbym okresy międzyprzeglądowe

ja zrobiłem j.w.
teraz chyba po zimie wymienię olej a przegląd po wyjeżdzeniu Service...
na pierwszym przeglądzie wiele się nie dzieje więc luz...na drugim już tyci więcej wymieniają .Wtedy defakto i tak będzie wcześniej ...tj przy około 50tyś (i już dwie wymiany oleju )

Witam,

Jestem w miarę szczęsliwym posiadaczem GP 1,2.
Poniewaz kupilem go 08.2006 to z okazji zblizajacego sie roku uzytkowania postanowilem udac sie na przeglad. I tu zagwostka co do terminów:

Instrukcja serwisowa: Przeglad co 30 tyś. km - chyba ze w ruchu miejskim to co roku.

Deler 1: Zgodnie z ksiązką

Deler2: Co roku

Infolinia fiata: -
Rozmowa 1

INFO: Co 20 tyś
JA: A niby dlaczego (skad taka wartosc)
?
Rozmowa 2
INFO: Co rok
JA: A gdzie tak jest napisane?
INFO: W dokumentacji
JA: Ale tylko pod warunkiem ....

Rozmowa 3.
INFO: eeeee nie wiemy
JA: ?

Ogolnie zorobilem przeglad po 20 tys - akurat wypadlo rok po kupnie a jechalem na wakacje wiec chcialem sprawdzic. Ale teraz zblizam sie do 30 tys. o ktorych mowa w instrukcji i mam zagwostke - jechac czy nie.

Moze ktos pomoze mi rozwiazac ten problem ;-)

Pozdrawiam
dzioback

P.S. Troche sie przestraszylem czytajac o tych wszystkich wadach kropka. U mnie na razie cos gdzies trzeszczy i ma strasznie delikatny lakier (chociaz najzwyklejszy niebieski) ale i tak go lubie. jest taki .. sympatyczny.

Pozdrawiam klubowiczow!

Ale problem.

Masz instrukcję i wyraźnie pisze co ile km robić przegląd. A jeśli nie wyjeździsz danej ilości km w ciągu roku to po prostu robisz przegląd co 12 miesięcy żeby utrzymać gwarancję i dobrą kondycję autka.

Przykład:

Kupiłeś autko dzisiaj - za 7 miesięcy stuknie dany przebieg JEDZIESZ NA PRZEGLĄD.

Natomiast jeśli minęło 12 miesięcy a km masz malutko i daleko do wyniku książeczkowego to też jedziesz na przegląd ale dlatego, że minął rok czasu, bo tak zaleca producent.

Witam,

Po pierwsze w instrukcji nie ma OBOWIAZKOWEGO przegladu po roku. Jest po 30 tys. Gdyby taki wpis byl to zycie byloby lepsze.

Jedyny wpis obligujacy dotyczy tych 30 tys. I co? Robilem jak mialem 20 a teraz musze jechac jak ma 30?

Jak napisalem przeglady zrobilem po roku ale denerwuje mnie fakt ze FIAT nie potrafi powiedziec kiedy maja byc.

No to czekam na dalesze sugestie ;-)

Po prostu obawiam sie ze jak nie zrobie przy 30 to bedzie klopot z gwarancja ;-)

POzdrawiam

dzioback

hmm wiesz ja mam pdobną zagwostkę...
ale jutro jadę do ASO więc zapytam o to
Ja miałem przegląd przy 17 ...zresetowali licznik i do serwisu jeszcze około 15tyś...
wiadomo olej min co roku...

hmm zapytam jutro

Mnie powiedzieli że pierwszy po roku aby nie stracić gwarancji.
Olej po roku (robie małe przebiegi).
Licznik zresetowali.

Najlepiej jechać co 20 tyś km Jeśli chcemy aby silniczki chodziły jak szwajcarski zegarek to mimo wszystko nie męczyć silnika na starym oleju do 30 tyś. km
Ksiazki zostały wydrukowane z informacją , że co 30 tyś. km. Jednakże mechanicy mówią, że na szkoleniach tłuczono im do głowy zeby olej w FIRE'ach wymieniać co 20 tyś. ...tak dla bezpieczeństwa aby silniki szybciej sie nie zużywały Tyle dowiedziałem się w ASO

Kiedyś już o tym pisaliśmy.
Przegląd w grande jest połączony z wymianą oleju i odbywa się książkowo co 30 tyś. km lub co 2 lata. I tego trzeba się trzymać.
Ale żeby spokojnie spać lepiej wymieniać olej i filtr co 15 tyś. km lub raz w roku.
Resztę (pyłkowy, powietrza i inne) zgodnie z książką i grafikiem przeglądów.
Co w tym takiego skomplikowanego?

dziś pytałem : po roku , jesli ktoś przejedzie 30tyś w krótszym okresie niż owy rok - to też jedziemy...

koszt drugiego przeglądu to ok.480zł...jesli licznik wskaże 40tyś
jesli nie, to przegląd będzie tanszy (bo wtedy bez wymiany świec)

dziobel:
"dziś pytałem : po roku"

Hmm wszystko sie zgadza. Tylko powstaje pytanie. Na jakiej podstawie tak twierdza? Problem moze się pojawić przy interpretacji gwarancji:
Zrobiles po roku, powiedzmy miales 25 tys.
Przekraczasz 35 tys i samochod sie psuje.
Jedziesz do serwisu a tam ... odpowiedz ze zgodnie z KSIAZKA powinien byc przy 30 tys więc by by maszkaro - gwarancji nie ma ;-)

Czy to nie jest dziwne ze kazdy serwis podaje rozne wersje a inforlinia jest zakręcona ...

Moze ktos ma kontakt do jakigos odpowiedzialnego gostka w Fiat Polska.



Moze troche przeginam ale

Na podstawie tego wątku (i kilku innych) odnoszę wrażenie, że jest to takie trochę szukanie problemów na siłę.
Częstość przeglądów określa książka i tego trzeba się trzymać.
A jak ktoś ma za dużo kasy może jeździć i co rok, nawet jeśli nie zrobi tych 30 tyś. km

No właśnie. Dzioback, Przecież nie stracisz gwarancji jeśli zrobisz przegląd lub wymianę oleju wcześniej - stracisz ją jeśli zrobisz za późno. Proste.

Czy grande nie było pierwszą osobówką fiata, w której zastosowano przegląd co 2 lata albo 30 tyś. km.?
Ale wobec wielu wątpliwości i ciągłych zapytań użytkowników, fiat za chwilę pewnie powróci do systemu co 20 tyś. lub raz w roku.
W końcu Klient nasz Pan!

dla mnie zaś wydaje się logiczne że przegląd ma być po roku...i takowy zrobię...
jeśli mogło by być tak jak pisze dzioback, to doszło by do takiej sytuacji że "dziadek" robiący 5tyś rocznie musiałby przyjechać na przegląd po kilku latach...

czy ktoś sobie to wyobraża???ja nie...
o wymianie oleju nie wspomnę (przecierz kierujący może nie wiedzieć że tak czy siak olej powinien(zaleca się) zostać wymieniony po roku...

zerkając na bagnet ...stwierdziłby że jest "piękniusi"

i co wtedy...

Dla mnie te jest jasne że po roku. ;-)

Rozwazanie czysto teoretyczne ,ale poniewaz Fiat zaciekawil mnie pewnymi zagraniami o kotrych jeszcze napisze to przyklad:

Jest "dziadek" ktory zrobil w rok 5000 km. Pojechal na przeglad. OK

Potem kropka dopada wnuczek ktory zrobil w ciagu pol roku np. 40 tys

Po pol roku jedzie z naprawa (khe khe bo zajezdzil) i tu mu mowia:

Panie, robiles po roku jak mial 5000 a teraz po poltora roku ma 45 tys.

A powinienes zrobic jeszcze jak przekroczyl 30 tys. (czyli po 4 dodatkowycy m-cach).

Wiec?
Uznaja czy nie ;-)

Pozdrawiam

dzioback

Nie po kilku latach a po 2 latach (w przypadku dużej kropki).
Jeśli nie ma przebiegu do wymiany oleju i filtra zobowiązuje czas.
To oczywiste.

Przy Pandzie miałem "pierwszy przegląd po 30 tysiącach km lub po roku, w zależności co nastąpi pierwsze; następny po 60 tysiącach km, kolejne po 90, 120, itd.".
Na pierwszy przegląd pojechałem dokładnie po roku, z przebiegiem 31200 km - trochę się boczyli ("powinien pan był być po 30 tysiącach"), na co odpowiedziałem (zgodnie z prawdą), że ostatnie 2 tysiące km zrobiłem w ostatnie 2 tygodnie... Więcej uwag nie mieli.

jeśli po półtora roku wyskoczyło mu 45tyś to pownien zgłosić się do ASO przy 30

W zadnym miejscu nie zauważyłem informacji odnosnie okresu 2 lat do przeglądu . Na str 192 - określono tylko przebiegi co 30000km.