To ja koledze szczerze polecam zmianę tego nieszczęsnego ASO.
Raz korzystałem z ich usług. Jechałem swoim Seicento do Mielna i przed Zieloną Górą silnik zgasł. Po godzinie szukania okazało się, że w moim szanownym ASO nie dokręcili masy i wyskoczył błąd na kompie (świecąca marchewa). Kontynuowałem jazdę (spalanie na poziomie 13 litrów i kulawa praca silnika. Pojechałem właśnie do tego ASO w Koszalinie na Examiner. Po sprawdzeniu kompa wyskoczyło coś i super mechanicy stwierdzili, że trzeba wymienić cały układ wtryskowy plus coś tam i koszt całości wyniosił ok 2000pln. Nawet nie kwapili się by podłączyć używanego kompa i sprawdzić czy błąd zniknie. Podziękowałem im i jak tylko wróciłem podpiąłem używanego kompa za chyba 200pln i auto chodzi do dnia dzisiejszego jak nowe. Wysłałem im list z gratulacjami jakich to naciągaczy i debili zatrudniają.

Dlatego jeszcze raz odradzam Ci to ASO. Co z tego, że dali Ci rabat 19%- na demówkę. Ja na nówkę wyszarpałem podobny.
Jeszcze jedno- ja do najbliższego ASO, w którym nie ma partaczy jeżdżę 100 km w jedną stronę a przynajmniej mam pewność, że mnie nie okantują.

Po wczorajszej rozmowie: serwis w poniedziałek wymienia olej na Mobil One (tego typu co daliśmy) na swój koszt

Mój mail do FAP został przekierowany do tego samego ASO z którym miałem kłopot, więc odpowiedzi nie dostałem...

[ Dodano: 09 Lut 2009 19:16 ]
Dzisiaj z auta zlano dokładnie 2,9L oleju.

Serwis na swój koszt wymienił olej (na Mobil 1 5W50 - taki jaki wcześniej dałem). Dostałem także baniak z resztką oleju (ponad 1l).

Wymieniono mi także lampy przednie i tylne, zrobili zaprawki pod tylnymi lampami.

Naprawiono układ ABS - urwany był kabel od czujnika przy jednym z kół, a komputer nie sygnalizował błędu!... Więcej o moich kłopotach z systemami wspomagania hamowania i tym co się przytrafiło podczas awaryjnego hamowania: http://fiatpunto.com.pl/post217186.html

Muszę się wtrącić.
Czytając ten wątek to dochodzę do wniosku, że ilu forumowiczów to tyle opinii, ale żadna nie jest poparta żadnym sensownym argumentem; no może poza tym, że w instrukcji pisze, że pierwszy przegląd po 30 tyś. km lub 2 latach, co pierwsze nastąpi.
Jeśli natomiast chodzi o oleje silnikowe, to jako inż. materiałoznawca, muszę się wtrącić. Wszyscy mowicie, że olej się zużywa po roku. A czy ktoś z was wogóle rozumie co mówi??
Z technicznego punktu widzenia wygląda to tak, że w nowym oleju (pomijam klasę) najważniejszą rzeczą jest tzw. lepkość Newtonowska (N*s) określona normami, np. API (Cj/CF) i klasą lepkości, np. 5W-40. Pomijając umowne oznaczenia na olejach to drugim ważnym parametrem jest tzw. liczba zasadowa oleju, która określa zdolność oleju do pochłaniania substancji wydzielanych w procesie spalania - chodzi tu głównie o sadzę. Wbrew temu co tu niektórzy myślą to sadza posiada bardzo dobre właściwości smarne (cząstki grafitu mają bardzo niski współczynnik tarcia). Wzrokowo widać, że przepracowany olej ciemnieje, gdyż jest w nim dużo sadzy. W olejach generalnie liczba zasadowa decyduje o czasie eksploatacji oleju. Jeżeli olej traci zdolność do "pochłaniania" sadzy (oczywiście jest też wiele innych substancji jak np. siarczki, tlenki, z ktorymi olej tez sie musi uporać) to istnieje ryzyko zapchania kanalików olejowych nagarem i przytarcie silnika. Jednak czas po którym to następuje może się zdecydowanie róznić pomiędzy olejami. Osobiście myślę, że jeżeli Fiat podaje 2 lata lub 30 tyś km to zostało to sprawdzone na danym oleju, który zaleca.
A jeszcze jedna rzecz a propos docierania. W czasach gdy fiat produkowal 125 to części robiło się na tokarkach przez ludzi. Teraz w nowoczesnych fabrykach sa binarne urządzenia (roboty) CNC, których dokładność i powtarzalność jest nieporównywalnie lepsza - stąd problem docierania samochodu (nie tylko silnika) ma znaczenie marginalne.
To tak w baaaaaaaaaaaaardzo wielkim skrótowym uogólnieniu chciałem przybliżyć na czym to zagadnienie polega.

olos47 W niektórych przypadkach producent zaleca wymianę oleju silnikowego raz w roku - instrukcja obsługi str. 192. Ja też wymieniam raz w roku, bo nie słyszałem żeby zbyt częsta wymiana zaszkodziła silnikowi.

No to przejrzałem mojego big kropka przy przebiegu 44000, ostatnio było przy 29000 , więc tak co 15000 zmianiam olej. Zostałem lżejszy o niestety 950 zł Polcar Poznań =, nie za tanio ale porządnie i profesjonalnie.

1. Wymiana oleju Castrol Magnatec 5w40 - ( zostało mi z 4litrowej butli tak 1,3 l (!) Myśłałem, że coś nie tak ale w Waszych postach widzę , że to standard
2. Filtr oleju , powietrza (pyłkowy wymieniłaem wcześniej
3. Świece ( pierwszy raz od nowości, poprzedni włascicel nie raczył
4. Klocki (oj, już bida była)
5. Poświetlenie nawiewów i zapalniczki bo szlag trafił
6. Smarowanie zawieszenia tył (nareszczie brak plastikowych butelek w bagażniku
7. Smarowanie gniazd amortyzatorów przód (chyba mnie czeka wymiana, bo po jakimś czasie zaczynają skrzypieć, szczególnie na deszczu...)
8. Wymiana uszczelnienia wybieraka skrzynki biegów (lało się na półoś)

No i mam nadzieję na następne 15000 spokój, a potem to już trzeba będzie pewnie się rozrządowi przyjrzec... ?

Witam

Niedlugo musze zrobic przeglad po 30 tys. ale postanowilem , ze nie pojade do ASO , po tym jak w zenujacy spsob traktuja klienta.

Postanowilem, ze filtry i olej sam wymienie, bo mi jeszcze cos popsuja znowu ...

Pytane moje dotyczy tylko komunikatu, przy 29.000 podczas uruchamiania pokazal sie na komputerze na chwile symbol klucza.
Czy jak bede mial przejechane 30 tys. to musze wykasowac informacje o serwisie, czy da sie to zrobic samemu za pomoca jakiegos interfejsu.
Czy to tylko komunikat informacyjny, czy moze auto odmowi dalszej jady ?

Pawel

pdl w ostatnim auto świat - poradnik jest artykuł na ten temat. Może warto spróbować zrobić przegląd w sieci Boscha albo Shella albo feuverta (zależy do czego masz dostęp) i mieć zrobione to taniej bez żenującego traktowania i z wykasowaniem info serwisowego oraz fakturą w ręce i odpowiedzialnością warsztatu za wykonany przegląd?

Moj pierwszy zawod to technik-mechanik, dotad w I-ce robilem wszystko sam.
Problem tylko z tym komunikatem komputera.
AS mam , wiec zajrze , za bardzo sie zapatrzylem na Focus' RS i nie przejrzalem reszty

Robilbym przeglady w ASO ale tam pracuja niekompetentni ludzie i nie mowie tego bezpodstawnie, tylko z doswiadczenia.
Z doswiadczenia z 2-ma flagowymi serwisami Fiata w W-wie.
Juz odpuscilem sobie naprawy gwarancyjne, bo mnie krew zalewa jak tlumacze gosciowi w czym rzecz a on ma to gdzies, przyjezdzam a to nie jest zrobione.

Przeglad ? Jesli ktos widzial jak wyglada przeglad to gratuluje wydanej kasy.
Auto wjezdza na podnosnik, zmieniaja 2 filtry, wymieniaja olej i kasa poszla - widzialem na wlasne oczy, bo czekalem na auto.
A powinni sprawdzic cokolwiek, ustawienie swiatel, plyny, zbieznosc - zreszta czynnosci sa opisane.
Pisze kasa , bo sami nie wiedza ile co kosztuje.
Dzwonie do serwisu aby umowic sie na naprawe gwarancyjna i przy okazji pytam o przeglad po 30 tys. , odpowiedz piecset zlotych z jakas koncowka , przyjezdzam nastepnego dnia na umowiona wizyte i pytam o przeglad po 30 tys. ponad 700 ... zenada ... czy to przez takie skoki walut ?

To dużo tłumaczy

Nie AS tylko AS-poradnik na marzec.


NO to jeśli tak to u ciebie w ASO wygląda to rzeczywiście kicha. U mnie dostaję po przeglądzie listę rzeczy wykonanych i wydruk ze ścieżki diagnostycznej. Wszystko według ksiązki serwisowej plus uwagi co do stanu poszczególnych elementów i co ewentualnie mam mieć na uwadze do zrobienia w przyszłości. No i cena też zdecydowanie niższa niż 700 . Wiec ja na ASO się na razie nie zawiodłem. Ale przy takim podejściu w twoim ASO jak najbardziej cię rozumię.

Niestety, mam zle doswiaczenie z 10 lat z I-k, teraz 2-letnie z GP.

W takim razie pozostaje z pytaniem , czy komunikat o przegladzie to tylko komunikat , czy bedzie to skutkowalo tym , ze autko przejdzie w tryb serwisowy albo sie zatrzyma.

Napewno w okolicy masz mechników samochodowych, którzy mają wiedzę na ten temat. POZDRAWIAM

Hmmmm tak na moje odczucie to tylko komunikat, który będzie upierdliwie powracał, ale to tylko moje odczucie i podejrzewam, że trudno będzie znaleźć takiego "twardziela" który oleje ten dość ważny komunikat i będzie przeciągał strunę w nowym aucie. Instrukcja obsługi też nic nie mówi o sankcjach typu unieruchomienie samochodu, ale tak do końca to cholera wie czy italiańcy nie zapatrzyli się w tym temacie na helmutów.

Grzegorz1976 , przeglad to sam dla siebie zrobie , bez 2 zdan.
Chodzi o komunikat w aucie , ktore i tak jest po gwarancji.

Z tego co wiem są różni magicy którzy zajmują się takimi rzeczami i pewnie nie jest to drogie. Moze poszukaj w necie.

Centralka jest zaprogramowana na 6 inspekcji/przeglądów, każdy co 30 tys. km. (30 - 180 tys. km.).

Symbol klucza i liczba kilometrów do przeglądu pojawia się przy przekręceniu kluczyka w stacyjce przez ostatnie 2 tys. km. przed wyznaczonym przeglądem co 30 tys. km., początkowo co 200 km., a przez ostatnie 200 km co 100 i 50 km. (2000, 1800, 1600, 1400, 1200, 1000, 800, 600, 400, 200, 100, 50 ).

Po przekroczeniu 30 tys. km. (60, 90, 120, 150, 180 tys.) klucz świeci się na stałe przez 1 tys. km. po czym gaśnie samoczynnie. W tym czasie można samodzielnie wyłączyć "klucz" naciskając "Menu Esc" sterowania kompem.

Nawet jeśli "klucz" świeci się na stałe to samochód dalej jeździ bo "klucz" to tylko przypominacz o przeglądzie, nic ponadto.

Oczywiscie na przegladzie 90tys olalem wydawanie kasy w ASO. Czesci ktore mialy byc wymienione, wymienione zostaly w zaprzyjaznionym warsztacie, wszystko przejrzane wg instrukcji.
Po jakis 1000-2000 km (nie pamietam juz) klucz zgasl i juz nie powrocil, auto jezdzi normalnie, zaraz mu 100tys stuknie. ASO po uplywie gwarancji podziekowalem.

Byłem i ja na przeglądzie wczoraj ,przegląd po roku ,przejechane 15700.
Wymiana oleju i filtra + filtr przeciwpyłkowy + ozonowanie kanałów wentylacyjnych ,koszt 450 zł za wszystko .
Na prośbę o wgranie softa odzew jak zwykle ,jeśli się nic nie dzieje to nie ma takiej potrzeby - olałem nie drążyłem dalej bo faktycznie wszystko jest ok.
Akcja serwisowa na podniesienie spryskiwaczy - myślałem że zejdę ze śmiechu ,otóż metoda godna najwyższej techniki inżynieryjnej fiata. Samochody nowe są wyposażone w odbojniki na rogach z gąbki dość twardej i sprężystej ,pracownik wyciął pewien tajny wzór z tej gąbki i umieścił pod plastikiem podnosząc je nieco do góry ,po jakimś czasie zalecił zmianę na nowe .
Pytam o patent na strzelające drzwi (znamy temat z forum ) ,polecił posmarowanie całej uszczelki strzelających drzwi zwykłym kremem do rąk ,niby ma pomóc ,natomiast patent z owinięciem taśmą izolacyjną oczka zamka był mu nie znany ,jak i też podklejenie plastiku wewnętrznego w klapie bagażnika .
Ogólnie serwis w FAP Bielsko ,bardzo pozytywnie ,można stać przy stanowisku pracy i patrzeć na ręce mechanika ,większość z nich jest dość otwarta i chętnie udziela informacji odpowiada cierpliwie na głupie nawet pytania.
Na koniec umyli mi samochód .

slon11 mam tylko takie pytanie. Czemu robisz przeglad po roku i przebiegu 15 700km?? U mnie w instrukcji pisze jak byk: 30 000 km lub dwa lata; chyba ze rocznie robisz mniej niz 10 000 km lub jezdzisz w ciezkich warunkach to zmienic tylko olej co roku

olos47 sloń nazwał to przeglądem, ale z rzeczy które wypisał to nie był przegląd tylko okresowa coroczna mała serwisówka (wymiana oleju, filtra oleju filtra kabinowego, czyszczenie układu klimy).

Grzegorz1976 no ok. Dalej nie rozumiem po co ten olej zmienial??

Może z tego powodu co ja: olej po 30000km. to już nie olej

Bo instrukcja zaleca, ale nie nakazuje. Jak ktoś uważa że jego silnik pracuje w ciężkich warunkach (ruch głównie miejski, jazda głównie w korkach, krótkie dystanse itd...) to wskazaną ma wymianę, ale nie jest to obowiązkowe oczywiście.

olos47 zmieniłem olej ponieważ twierdzę że mimo że zalecają a nie nakazują to olej po roku jazdy w 80% po mieście powinien byc wymieniony ,myśle że nawet gdyby jazdy po miescie było mniej też zmieniłbym olej ,jak sie zmienia olej to logicznie dalej filtr ,filtr przeciwpyłkowy zmieniałem przy okazji odkażania klimy bo jak śmierdzi z przewodów wentylacyjnych to z filtra raczej pachniec nie bedzie ,więc zmieniłem
Kiedy zobaczyłem olej i sprawdziłem jego lepkość to upewniłem się w przekonaniu że dobrze zrobiłem wymieniając go. Generalnie samochodowi to nie zaszkodzi ,jak niektórzy wnikliwi czytający forum zapewne wiedzą że myję samochód raz w roku ,to w ramach dbania o swoje 4 kółka bardziej mnie interesuje np zmiana oleju cześciej niż ustawa przewiduje
Z mojego doświadczenia radzę raczej zmieniać olej co roku ,ale każdy zmienia kiedy chce

slon11, zmieniales na selenie czy przywiozles swoj olej??. Ja na przegladzie raczej nie chce tej seleni. Raz, ze to drogie jak cholera a po drugie bardziej przemawiaja do mnie takie marki jak Mobil, Castrol, Motul, Shel. Chce zmienic na Mobil 1 0W-40. Ostatnio na polskiej stronie Mobila przeczytalem, ze spelnia norme FIAT 9.5535-M2, czyli ta sama co Selenia K. Dodatkowo bardziej nadaje sie do nizszych temperatur niz 5W-40.

Jestem właśnie po dokonanym przeglądzie przewidzianym na 30kkm. Ponieważ minęło już ponad dwa lata, zdecydowałem się na warsztat dostępny w pobliskim mieście.
Zrobili wszystko jak w książce + wyważyli kółka + przejrzeli klimę + odgrzybianie klimy i podbili przegląd. I wyszło jeszcze taniej niż tylko sam przegląd w ASO.
Nie zrobili tylko jednej rzeczy, choć dysponują najnowszym KT coś tam do wpinania się do kompa. Ano nie wykasowali znaku klucza!!! Dzwonili do znajomych, do firmy BOSH, próbowali u znajomych i nic!!!
No to pojechałem do ŁOBZA do serwisu fiata i....też nie wykasowali!!!

No to pytam się Ciebie daras - jak się kasuje za pomocą MENU ESC znak klucza i czy zacznie komp odliczać km do najbliższego przeglądu???
A forumowiczów się pytam, czy w ogóle ASO Fiat potrafi skasować taki nietypowy znak w tak rzadkich samochodach jak FIAT???

W poniedziałek dzwonię do PIŁY. Cieszą się u mnie dobrą opinią. Zobaczymy co powiedzą.