Witam. Pewnego razu po wrzuceniu chyba dwójki coś strzeliło i od tamtej pory slychac terkotanie od strony skrzyni biegow/silnika. Terkotanie występuje TYLKO kiedy samochód zwalnia, niezależnie na jakim biegu i czy sprzeglo jest wcisniete czy nie. Kiedy samochód przyspiesza terkotanie natychmiast znika. Na postoju nie terkocze, tylko podczas zwalniania.
Terkotanie ma czestotliwosc proporcjonalna do predkosci.
Poza tym chodzi wszystko pieknie, nie czuje zadnych wibracji od silnika ani od lewarka zmiany biegow.
Jezdze z tym od okolo 1,5 miesiaca i sytuacja nie pogarsza sie.

Co to moze byc? Musze to juz zrobic bo halas jest irytujacy a poza tym po prostu trzeba to naprawic.

Mam to samo i jestem bardzo ciekawy co z tym zrobić. Objawy są identyczne. Tylko przy zwalnianiu i do tego jest to takie metaliczne terkotanie. Tak jakby coś było odgięte. Po za tym u mnie nie słychać tego zawsze tylko odzywa się od czasu do czasu z tym, że teraz już co raz głośniej.

Najpierw myślałem, że to może być coś w zawieszeniu, ale mechanik dokładnie wszystko obejrzał i nieczego nie zauważył.

Czy ktoś ma jakieś pomysły?

Maga być to jakieś luzy na pul-oście przy skrzyni. Proponował bym podnieść auto i dobrze się temu przyjrzał.

Czy sam luz spowodowałby stałe terkotanie? Czasami gdy dzieci mocują do ramy w rowerze kawałek plastiku, który zawadza o szprychy to jest podobny dźwięk tyle, że tu słychać metal a nie plastik...
Mechanicy zajrzeli i twierdzą, że to skrzynia i chcieliby od razu wymieniać, a ja próbuje znaleźć mniej inwazyjną metodę. Skrzyni ze szrotu tez nie moge byc pewien.
Jezeli to skrzynia to jaki element w skrzyni? Moze da sie sam ten element wymienic. A moze jednak nie skrzynia?

Macie jakis pomysl?

jak wrzucisz na luz przy zwalnianiu to tez jest to samo?
mialem podobne objawy przy uszkodzonych lozyskach w skrzyni

Weź opisz to "terkotanie". Mi z opisu wychodzi ze jakieś łożysko oporowe siadło bądź przegub wewnętrzny. To terkotanie jest zależne tylko od prędkości czy również od przełożenia skrzyni?

Terkotanie pojawia się przy zwalnianiu. Im wolniej jadę, tym ma ono mniejszą częstotliwość. Terkocze niezależnie czy na luzie czy z wciśniętym sprzęgłem. Ten dźwięk to właśnie coś takiego metalicznego, a terkocze jak plastik o szprychy w rowerze. Jak "koło fortuny":P Dochodzi to u mnie mniej więcej ze środka silnika, ale z ukierunkowaniem w prawo.

Co ciekawe u mnie nie pojawia się to cały czas, ale sporadycznie. Mam nadzieję, że to co mówicie o wymianie skrzyni to jakaś czarna wizja ostateczności.

Jak niezależnie od biegu to przegub wewnętrzny jak dla mnie.

Przegub wewnętrzny nie trekocze podczas jazdy. Jego nie słychać a zdecydowanie czuć drgania przenoszone na kierownicę(podobnie jak niewyważone felgi), z tym, że im szybciej tym mocniej czuć.
Żeby sprawdzić przeguby wewnętrzne czy mają luz wystarczy poruszać(pionowo i poziomo) półosią, a do tego nie potrzebny kanał-wystarczy koła skręcić i podlewarować żabą. Warto też poruszać kielichami. Jeśli te też się będą ruszać to wiadomo, że jest luz na mechanizmie różnicowym.
Na moje jednak będzie to sypiący się dyfer w skrzyni. Zwłaszcza, że słyszałeś że coś trzasło. Warto też zweryfikować przy tej okazji potencjalne wycieki z skrzynki, zwłaszcza że fiaty uwielbiają ciec...

miałem to samo posybał sie mechanizm róznicowy satelity itd. trzeba delikatnie jezdzić a tak przy okazji to części do mojego punta szły az z włoch bo nigdzie w polsce nie było... i tez jest problem bo dalej sa stuki ale zobacze jak zrobie z 2 tys km moze sie dotrze:)

Dzięki bardzo chłopaki. Lubie miec jakas wiedze zanim udam sie do mechanika, który mi wcisnie jakies bajeczki.

[ Dodano: 16 Kwi 2010 17:45 ]

Tak!

Jeśli się czegoś dowiesz to daj znac, ok?

Nie wiem czy chodzi o podobne tyrkotanie, ale u mnie jest to samo, problem ustaje jak wciskam sprzęgło.

Ja na twoim miejscu kupiłbym skrzynię ..brat mial podobną bajkę w fordzie gdzie teoretycznie padły łożyska z tym że 1łożysko to koszt 200zł a żeby było śmieszniej trzeba wymienić 2 do tego dodaj koszty roboty i ryzyko że w skrzyni będzie cos jeszcze siedziało i popłyniesz na kasie...brat kupił uzywkę skrzynie z allegro za 300zl i jeździ do dziś...więc może też wymień skrzynię...wielu allegrowiczów daje gwarancję