Był temat co się podoba, to teraz czas na to czego nie lubicie.

Mnie wnerwiał zawsze wlew płynu do spryskiwaczy i piski tylnego zawieszenia.

A i oczywiście maluutko miejsca pomiędzy pedałami. Jazda w butach zimowych jest niewykonalna praktycznie, a nie mam stopy jak Yeti.

to fakt wlew irytuje ale zakupiłem lejek i po problemie
przyciski otwierania szyb mogły by być w drzwiach a nie na konsoli środkowej

Ruda wychodząca ze zgrzewów. Poza tym wszystko ok.

brak klimy w standardzie poza tym 60 wolnych kucy to czasem troche za malo. Ale z drugiej strony to moze i lepiej, wiecej mocy to zaraz jakies glupie pomysly przychodza do glowy

fotele mogłyby być wygodniejsze

Za mało schowków i za mały bagażnik

kiedy przy wyższych obrotach silnik krzyczy wbij wyższy bieg

Co mi, k....urde, z przodu stuka, po stronie kierowcy? Stuka odkąd mam auto. Zawieszenie przeglądane co 15000 km (stan bdb), podokładane wkręty w nadkola, usztywniona mata na przegrodzie czołowej, akumulator zamocowany na sztywno, poukładane wszelkie kable i rurki pod maską. Innych poważniejszych uwag nie mam- do płynu do spryskiwaczy mam lejek, obite progi w 10-cio letnim aucie to nie sensacja, fotele rewelacja w porównaniu z przeciętnym koreańczykiem czy japończykiem, bagażnik jeden z największych w klasie. Ogólnie- ponad dwa lata temu szukałem auta. Wstępnie wyszło, że powinienem szukać segmentu B. Po analizie segmentu B wyszło, że Punto II. Po 2 latach i 58000 km jestem jednak zadowolony, więc szukanie wad jest trochę na siłę.

Jeszcze coś.
Brak mocowania przedniego pałąka bagażnika dachowego w podobny sposób jak tylnego (tak jest np. w Cinquecento), przez co syzyfową pracą można nazwać stałe odrdzewianie blachy, na której stoi bagażnik

Jak dla mnie to niestety lusterka Niemoge przebolec ich kształtu
Co prawda mam mk1 ale swego czasu miałem już kupić mk2 ale właśnie lusterka mi nie podeszły

Hmm mówisz o przednim mocowaniu? Moze bagażnik masz jakiś "lipny" lub zaczepy są z blachy niezabezpieczonej? Mam bagażnik jakiś "koala" czy coś takiego, mam 5D więc zaczepy z przodu są takie jak z tyłu i rudej tam nie ma, nawet lakier nie zszedł z zaczepów a bagażnik zakładam rokrocznie (ostatni rok jeździ cały czas na aucie). Zaczepy samego bagażnika są pokryte jakby "gumowa farbą".

[ Dodano: 06 Paź 2010 20:57 ]
dariuszs860Kupuj mk2 i wstaw lusterka z Zastavy 10 i po sprawie.

Było

http://fiatpunto.com.pl/topic1062.html

I co wy chcecie od tego wlewu?

To są upierdliwości, a nie co się podoba a co nie.

A czym to się różni

buladag

moja tez nie jest mala, ale daje rade. W seju jest jeszcze gorzej

noga 46 i też nie mam problemu z pedałami
Płyn do spryskiwaczy wlewam bezpośrednio z butli 5l.

A w pandzie bez lejka nie podchodź

Brak wspomagania kierownicy i ciut za mały silnik (1.2)

Nie lubię za:

- Zapalniczki i popielniczki montowane fabrycznie (na szczęście można je wyciągnąć i zostają mało praktyczne, ale jednak schowki).
- Szybko rysujące się i blaknące słupki pomiędzy drzwiami.
- Brak ładowarki USB.
- Komputer pokładowy nie obsługujący prezentacji temperatur - wewnętrznej i zewnętrznej (nie mniej jednak, sam komputer pokładowy, nawet bez tej opcji, jest plusem, przewyższającym wszystkie podane powyżej minusy).

Wiem, że to dział PII, ale jakoś nie widzę analogicznego dla PI, więc tutaj się wyżalę

NAJGORSZA rzecz w PI 5D to dźwięk zamykania tylnych drzwi, dosłownie Żuk i Nysa do sześcianu. Każde tak ma, kiedyś próbowaliśmy z kolegą Massa, wszędzie to samo, bity, czy nie.
Druga w kolejce wpieniająca rzecz to brak klamki, czy czegoś w tym rodzaju do otwierania klapy tylnej - trzeba latać jak kot ze sr*ką do wajchy albo gimnastykować się z kluczem, np. trzymając dwie torby podróżne.
Trzecią najgorszą rzeczą jest jakość świateł mijania. O ile nowe oryginały przez 2-3 latka dadzą nam spokój, tak już trochę starsze lampy świecą tragicznie, np. porównując do Seicento, czy Pandy.

Ja swojego kropka lubię m.in. za dobre fotele (jeździłem Renault Clio II i Oplem Agilą I - tam to faktycznie można narzekać na wąskie i krótkie fotele bez trzymania bocznego - podczas dłuższej jazdy nawet nogi cierpną).

Natomiast nie podoba mi się jakoś wykonania reflektorów (w PII), owszem są ładne, ale szybko się zużywają i słabo świecą.

Ogólnie wszystko lubię w moim FL'u, ale brakuje mi jednej jedynej rzeczy: seryjnej centralki od zamka wraz z pilotem. Latanie i celowanie kluczykiem mnie denerwuje