Hej
nadchodzi okres wymiany oleju. Teraz mam orlen platinum 5w40. Niestety bierze troszkę oleju muszę dolać 200ml co 5000 km. Chciałem zmienić na półsyntetyczny wg wskazań producenta. Tylko jaki? selene na pewno odpada bo to za drogi shit. Myślałem nad castrolen. mobil 1 lub shellem. Co polecacie?

ja mam 10W40 z shell -a, chyba to jest Shell Helix 7 (ale nie jestem pewien nazwy), i odnoszę wrażenie że pracuje lepiej niż na selenii którą wlało ASO

dzięki chętnie proszę o jeszcze inne propozycje.

slimaq nie wiem jaki masz przebieg, ale ja jutro zalewam tym VALVOLINE MaxLife 10W40 http://allegro.pl/show_item.php?item=1286396869

[ Dodano: 28 Paź 2010 17:39 ]
A tu 5w40 http://allegro.pl/valvoline-maxlife-syn ... 82761.html

Ja proponuje Mobil S2000 super x1, jeżdżę na takim i wszystko ok

Zaczynałem od Mobil 1 10w40, później Shell Helix 10w40, obecnie MOTUL 6100 10w40, i teraz zakupiłem w ASO Selenia 10w40 ( 2 litrowa stalowa bańka 75zł, za litry 150zł ), jeszcze jej nie wlałem, ale chcę mieć porównania:). Póki co nr1 jest Shell, silnik był najbardziej dynamiczny, czy Selenia go pobije ?:). Zobaczymy.

rozumiem. Przebieg 96400

To ja bym "zaryzykował" tego Valvoline jeśli bierze Ci olej.

[ Dodano: 28 Paź 2010 18:45 ]
Mi też bierze olej i zalewam go owym olejem, zobaczymy może coś to zmieni.

W Puntach i nie tylko, przebieg mało ważny że bierze. Mamy gumowe uszczelniacze zaworów, guma się starzeje, a u nas ta guma jest dość słaba, głównie temu bierze. Jeśli ktoś jest z Białegostoku, to za 250zł możliwa jest wymiana uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy:). Czyli koszt całkowity 250zł. MK2 1.2 8V. Tylko 8V. Ja u siebie też to muszę zrobić, bo bierze, ale wiem, że to wina uszczelniaczy, a nie np. pierścieni tłokowych

[ Dodano: 28 Paź 2010 19:04 ]
A, jak ktoś chce najlepszy olej, pod względam brania to MOTUL 6100 10w40 robi, że silnik mniej bierze. Można o tym na google poczytać.

Adas co prawda ja w swoim mam zrobione ale możesz podrzucić na PW namiary na tych panów co robią uszczelniacze bez zdejmowania głowicy

Ogólnie ja to robię..hehe. Tylko jak coś to z miesięcznym wyprzedzeniem poproszę:)

polecam valvoline max life. sam ostatnio mialem zmiane oleju i zdecydowalem sie na ten olej, silniczek chodzi cichutko, wręcz "miałczy" gdzie wczesniej bylo ju slychac delikatne stukanie zaworów...

ale bierze syntetyczny myślę, że po zmianie na półsyntetyk weźmie zdecydowanie mniej. Poza tym czasami podkręcę do 5k obrotów jak muszę włączyć się do ruchu a wiadomo wtedy zużycie oleju większe.

Zużycie oleju jest zależne od sposobu jazdy. Jeżdżę na Mobilu 10W40, wymieniam co 20000 km, między wymianami dolewam około 0,7 litra. Rok temu przez 3 miesiące fruwałem na trasie Kraków- Warszawa. Puntolot brał 0,7l, ale na 1000 km. Z tym, że instrukcja mówi o Vmax 155 km/h, a navi pokazywało 168 miejscami.... Prędkościomierz- patrz avatar;)

no więc właśnie

U mnie kręcenie do 5 tyś RPM to praktycznie codzienność, wszystko przez pośpiech

Dam znać jak jest na Seleni 20K .

przebieg 137 000 km i nie bierze ani grama oleju, niedawno wlałem 10w40 magnateca i wsio jest ok, jednak nie wierze w coś takiego że ktoś ma auto bardziej dynamiczne/mocniejsze na jakimś tam oleju... efekt placebo raczej

lej jakiś 10w40 i wsio będzie ok

Kupilem auto 8.5 roczne z przebiegiem 140k km (86k mil), to z racji tego ze po pol roku troche oleju ubylo i bylo juz w pewnym momencie po za zakresem postanowilem wymienic przy tej okazji caly olej i filtr, wlalem wtedy Halfords 10w40, ponadto wymieniony simering walka rozrzadu bo sie pocilo po stronie paska od gory a miska byla tez wilgotna w zasadzie od poczatku, 5 litrow starczylo na wymiane i dolewki przez 1.5 roku wiec nie bylo problemu. Pozniej zwrocilem uwage na plamy w miejscu parkowania to faktycznie problem zostal rozwiazany.

Pozniej 2 lata od zakupu kolejny przeglad wlali mi Castrol Magnatec 10w-40 A3/B4 (4l) bo niby dobry, jezdzilem przez pewien okres na dlugich dystansach i w pewnym okresie sie spostrzeglem ze mam suchy bagnet. Kupilem wiec nowa butelka i dolalem ile trzeba. Jednak miska byla juz coraz mocniej skorodowana rozszczelniona i przy rozgrzanym silniku zostawaly niewielkie plamy oleju od autem. Mysle ze w czasie jazdy musialo go caly czas sukcesywnie gubic bo temperatura wysoka i ciesnienie wiec na postoju to tylko kropla w morzu.

Ostatnio wymienilem miske zlalem olej do butelek po wodzie mineralnej a pozniej z powrotem do silnika i drobna dolewka. Zrobilem juz chyba 750 km i miska i okolice suche jak pieprz.
Mam teraz cos okolo 94300 mil. Mam wrazenie ze troche oleju spalil ale dla pewnosci musial bym dokladnie sprawdzac poziom na parkingu gdzie jest idealnie plasko i po jakims czasie od jazdy (np po zakupach w supermarkecie i zapisywac przebieg i poziom.

Mysle ze skoro nie chce remontowac silnika po za regulacja zaworow juz wkrotce mam zamiar a podejrzewam ze bedzie konieczne, to mysle nad kupnen 4l Castrol GTX 15W-40 A3/B4, podobno jest specjalnie zaprojektowany do przebiegow powyjej 70k mil. Jestem ciekaw co o tym sadzicie, bo przebiez 15w-40 do Punto to nie jest zalecane. Nie mam pewnosci tylko czy moglbym z niego robic ewentualne dolewki.

Poki co kompresji nie chce mi sie sprawdzac i wymieniac uszczelniaczy bo auto na jesien bedzie mialo 12 lat, na wiosne przeglad i za poltora roku jeszcze kolejny a pozniej juz nie przewiduje bo nie bede chcial takiego starocia, zbyt bardzo koroduje i w ogole caloksztalt zuzycia i drobnych usterek daje mi pewien poglad.

Mobil 5w50 the best w tej sytuacji.

dzieki, bede musial sprawdzic

a co powiecie na
Mobil 1 Extended life Motorsport 10w60 5L
mysle ze tez by styknal

ale wole sie upewnic

chyba nie bardzo, skoro był już zalany półsyntetykiem to nie powinno się zalewać lepszym olejem. Jak już zalałeś półsyntetykiem to możesz zostać przy nim albo przejść na gorszy olej mineralny ale nigdy nie na odwrót.

to co lepiej
Mobil 1 Extended Life 151069 10W60 Fully Synthetic Motor Oil 5L
czy
CASTROL GTX HIGH MILEAGE 10W 40 - 4 LITRE Part Synthetic

oba sa niby high mileage - extended life itp itd,
ale 10W40 a 10W60 to duza roznica

dokładnie
ja polecam motul senergie+ 10W40

[ Dodano: 26 Sty 2012 23:55 ]


mój ma 12 lat i trzyma się bardzo dobrze, jak bitek poskładany z zamienników to będzie korodował mój ma u mnie dożywocie

nie chodzi o to tylko o jakosc wykonania, ocynku nie moge sie dopatrzec
a pod spodem juz kilka latek jest
za pozno na dozywocie bo jest w zlym stanie, no chyba ze bym sie uparl

pomimo ze preferuje oszczedzac to stac mnie na lepsze auto
a tego mam po to aby sie troche uczyc jezdzic, na zakupy i do rekreacji

Dziwne że PII gnije, zwykle nie gniją, chyba, że ma za sobą jakieś przygody.

Ja zalałbym normalnie 10w40 (może niekoniecznie castrola bo często podrabiany) i dolewał w czasie eksploatacji 15w40.
Też mam auto które je olej i będę testowal takie rozwiązanie.