Mam Punto z roku 98' ,od pewnego czasu zauważyłem problem z przełącznikami elektrycznych szyb i brakiem podswietlania w nich,szybki chodziły gdy mocniej wcisło się przyciski do zamykania otwierania jedynie od strony pasażera wszytsko było okej.

Chciałem sobie to przejżeć i naprawić ale zrobiłem tak że przłacznik wogóle nie nadaje się do użytku.(chyba ze da sie go jakoś poskładać,po odłaczeniu kostek na chama próbowałem sie dostać do srodka i wszytsko sie rozsypało ,cienutke blaszki itp.dopiero potem sie zorientowałem że trzeba było wylutowac płytke ta z góry i dostęp byłby lepszy)Przepaliłem tez bezpiecznik bo z przełacznika od strony pasażera ani drgnie.

Czy kupował ktoś przełączniki?Jaka cena?czy jest potrzebny jakiś numer konkretny?

Gdzie znajduje się bezpiecznik el.szyb?Wim że gdzieś w schowku ale niewiem który to


Jeśli to ważne to mam wersje el.szyb chyba jakichś dorabianych bo sa dziury po korbkach chociaż w orginalnej instrukcji również ta wersja istnieje.Za każde uwagi i pomoc dziękuje

dołaczam sie do pytan przedmowcy...

Bezpiecznik do elektrycznych szyb znajduje się w skrzynce wyposażenia dodatkowego ( w schowku ) i ma wartość 30 A.

[ Dodano: 10 Lis 2010 16:45 ]
W skrzynce są dwie grupy bezpieczników obok siebie, powinien to być ostatni ma dole po prawej stronie. Jeśli jednak sterowanie szybami było dorabiane, może być to rozwiązane inaczej. Polecam jednak dokonać sprawdzenia pierwsze w tym miejscu.

[ Dodano: 10 Lis 2010 17:09 ]
Cena w zależności od stanu od ok. 50zł. Na Allegro widziałem chyba za 70 zł te do strony kierowcy. Można popytać u osób rozbierających pojazdy, ale tam często tanio nie jest, bo wiele osób samodzielnie je instaluje i często o nie pytają. Jeśli rozsypały się i połamały to pewnie trzeba będzie szukać innych.

Ja rozbierałem u siebie te przełączniki ;-)
Jest to wykonalne.
Trzeba tylko cierpliwości. Po wyciągniećiu guzika trzeba odlutować te dwa bolce wchodzące do płytki, wtedy można cały przełącznik rozebrać, wyczyścić styki i poskładać z powrotem. W PI przełaczniki od strony kierowcy są w takim miejscu że przy minimalnie otwarym oknie i deszczu woda kapie prosto na nie, dlatego często odmawiają posłuszeństwa.
Także jeśli masz przełącznik w calości i bez uszkodzeń, to można go poskładać.

Sprawdziłem bezpiecznik w schowku tak jak mi poradziliscie okazało się ze jest przepalony ,poskładałem ten przekaznik tak jak nalezy i zobaczymy czy odpali ,zakupie bezpiecznik wysadze i zobacze jak sie bedzie wszytsko zachowywało za dotychczasową pomoc dziekuje

[ Dodano: 15 Lis 2010 17:42 ]
Panowie problemu ciąg dalszy,wymieniłem bezpiecznik i normalnie chciałem sprawdzić czy wszytsko działa a tu "puk" po bezpieczniku pomyslałem cos robi zwarcie napewno te przełaczniki od strony kierowcy(który mi sie rozpsypał) ,wypiłem kostki wsadziłem nastepny bezpiecznik ,wsadziłem kostke czarną ,przełacznik z drzwi pasazera smiga jak przedtem ,a w tych od strony kierowcy tylko daje sie opuszczac szybe pasazera,wsadziłem kostke białą "puk" i po bezpieczniku.Czyli przełacznik ,zle poskładany zwiera.Opałaca sie go ratować ?czy szukać używanego,nowych nie widzałem szczerze chyba że coś przeoczyłem?prosze o pomoc

Możesz spróbować rozłożyć i złożyć go ponownie. Może na blaszkach wyłącznika robi się zwarcie? Są zbyt blisko siebie. Oczywiście silnik podnośnika działał wcześniej i nie wyzwalał bezpiecznika przy otwieraniu i zamykaniu? Co do samego zespołu wyłączników, trzeba szukać po sieci, lub u osób rozbierających pojazdy. Może na giełdzie samochodowej, choć tam widziałem komplety i mało kiedy ktoś chce sprzedać pojedynczy element.

Panowie ten wyłacznik wbrew pozorom jest bardzo prosto poskładać, wystarczy trochę pomyśleć jak mają być poukładane te blaszki.
Jeśli silnik jest sprawny, to faktycznie masz źle poskładany wyłącznik. Próbuj go składać ponownie, nie masz nic do stracenia ;-)

rozbieral ktos przycisk sterowania szyba od str.pasazera? wlasnie siedze i probuje go zlozyc ale dwie malutkie blaszki mnie nurtuja,gdzie powinny byc? pomoze ktos?

Rozbierałem. Malutkie blaszki powinny być tak zachaczone, żeby przycisk tworzył coś w rodzaju kołyski. Trudno to wytłumaczyć tak an odleglłość.
Jak znajdę chwilę czasu to nagram tutorial jak poprawnie rozebrać i poskładać przycisk.

bylbym wdzieczny.. bo za cholere nie moge tg zlozyc

Tak panowie na pewno winien jest włącznik ,owszem zwróciłem uwage na te blaszki ale jednak musiały się przesunac ,to co mnie równiez martwiło po złozeniu ze niema tego charakterstycznego dzwięku "kliknięcia"przy wciskaniu czy to opuszczania czy podnoszenia.Bardzo chetnie skorzystałbym z tutorialu jakiego kolwiek.Pozdrawiam