Punto S 60 1,2 98r
kilka dni temu zagrzal sie silnik, zaswiecila sie kontolka temperatury, wystapil znaczy ubytek płynu chlodzacego (raczej wody bo w irlandii wiekszosc jezdzi na wodzie)
Od tego czasu regularnie dolewam od 0,5-2l wody dziennie.
Nie ma widocznych wycieków wody.
Bardzo szybko zagrzewa sie silnik i znacznie wzrasta cisnienie w ukladzie chlodzacym.
Po odkreceniu korka wlewu do chlodnicy i odpaleniu silnika woda bombluje z powietrzem (byc moze to sa spaliny)
Przy okazji nie dziala ogrzewanie wewnetrze ale to mzoe wlasnie ze wzgledu na to szybkie zapowietrzenie sie uklady przez te bomblujace powietrze ( byc moze spaliny)
Olej w silniku wyglada na nietkniety a z tłumika nie leci woda, jedynie gdy postoi w miejscy z wlaczonym silnikiem to na ziemi robi sie bardzo widoczna wilgotna plama w miejscu gdzie wydobywaja sie spaliny

Co o tym myslicie?? pompa czy uszczelka pod glowica?

[ Dodano: 09 Sie 2007 19:53 ]
reasumujac:
szybko zagrzewa sie silnik i znaczne ubytki w chlodnicy a nie widac wycieków

ja u siebie miałem podobnie ale było widać że cieknie z uszczelki wymiana uszczelki i trasowanie głowicy ok 300 zł z robocizną przy okazji wymieniłem pasek rozrządu (w cenie tej naprawy)

A nie leci pod silnikiem z pompy?? A nie masz mokrych dywaników?? Możliwe że poszła nagrzewnica. Bo to raczej jest niemożliwe by tak szybko ubywało wody.