Zagadka,

Od wczoraj jak włącze silnik to słychać szum a raczej dziwny odgłos. Jakby jakieś łożysko w silniku.

Ale jak podniose do końca pedał sprzęgła to dzwięk zupełnie zanika?

Byłęm dziś w serwisie i powiedzieli że to łożyska na wale i można z tym jeżdzić?

Ale mam pewne obawy? Może ktoś coś podobnego miał A tak było cicho w aucie:(

Aha sprzegło ładnie chodzi i auto super przyspiesza. tylko ten dzwiek.

Jakie łożysko na wale? Na wale nie ma żadnych łożysk...
Jak już to sprzęgło Ci się kończy po prostu a słyszysz odgłos łożyska oporowego.

To teraz pytanie ile może kosztować wymiana?

I jak z tym będe jeżdzić to co się może stać? A samo łożysko można wymienić?

Można wymienić same łożysko, ale po ściągnięciu skrzyni może się okazać że docisk też już kwalifikuję się do wymiany, albo tarcza sprzęgła... Więc jak już się zmienia to raczej komplet żeby później drugi raz wszystkiego nie rozbierać... Chyba że ktoś ma kanał i może zmieniać sobie sam.
Jeździć hmmm, to zależy, ale można. Najwyżej nagle stracisz sprzęgło, więc nie będziesz mógł zrzucić biegu (trzeba będzie na siłę) lub nie będziesz mógł go wrzucić, zależy w którym momencie sprzęgło szlag trafi ;P
Generalnie to w mieście gdzieś w korku to może stanowić problem, ja jeździłem z łożyskiem przelatującym przed docisk jakiś czas aż w końcu całkiem przeleciało ale stało się to pod samym domem więc sobie auto podepchnąłem Co do kosztów, to co mechanik to inna cena... Ja zmieniałem sprzęgło sam, ale wydaje mi się że mniej niż 250zł to nikt nie weźmie...
Tylko skoro piszesz że ze sprzęgłem wszystko ok i auto przyspiesza normalnie to nie wiem czy to będzie wina sprzęgła. A jak staniesz np. pod górkę i ruszysz to jest normalnie czy ślizga się sprzęgło?

Odpowiedż sama przyszła. Dziś padł mi pedał sprzęgła do podłogi i kaputt. Na szczęscie pod pracą na strzeżonym parkingu:)

Mam nadzieję, że tylko łożysko oporowe będzie do wymiany ale zobaczymy...............

No coż punto bywa grymaśne....................

Nie Punto. To normalny element eksploatacyjny, podobnie jak okładziny na klockach i szczękach. Skoro stało się to, o czym piszesz, to stawiam na sytuację, jaką opisał wcześniej LichuniU. Podobnie jak Kolega nie widzę najmniejszego sensu wymiany pojedynczego elementu. Sprzęgło to tak naprawdę cały zespół części od łożyska, przez docisk i tarcze. Jedna część kaputt przyczynia się do gwałtownego zużycia kolejnych, a to z czasem generuje kolejne, niepotrzebne koszty.

No w sumie racja, ale coraz bardziej mnie to irytuje, że nie ma mięsiąca by coś nie strzeliło.


W zeszłym miesiaću pompa wody, a więc rozrzą cały. A nie są to małe koszty...........

Orni tak z ciekawości zapytam po jakim przebiegu wysiadło sprzęgło

Obecnie mam 152400 przebiegu. Nie wiem czy to duzo czy malo na sprzeglo.?

Po takim przebiegu sprzęgło może już się zużyć zwłaszcza jak się więcej jeździ po mieście. U mnie kiedyś jeszcze w sejku docisk poleciał po 170tys.

mi sprzęgło padło przy 100 000

W piatek odbieram auto. Koszta wymiany sprzęgła to 240 złotych sprzęgło plus 400 złotych robocizna.

Myślę że koszta jakieś nie straszne. A i dwa lata gwarancji na sprzęgło. Więc jednak się potwierdza, że fiat aż tak drogi w naprawach nie jest

No i humor wrócił

porównywac czesci do fiata z innymi markami to czesci do fiata są naprawde tanie;) grunt ze bedzie hulał:)

No nie tak drogo. Mój kumpel w escorcie dał 700zł za samo sprzęgło. U mnie też pewnie za niedługo to wypadnie ;/

Orni a więc cenią się na 4 stówki, hmm, nieźle...
Ja bym Ci za dwie i pół zrobił, bo już wiem ile to jest roboty ;P Tym bardziej jak ma się podnośnik lub chociaż kanał, bajka (ja zmieniałem sprzęgło na leżąco w garażu z autem na lewarkach )...
Ale, ważne żeby Ci autko służyło, pozdro

LichuniU, bedę pamiętał na przyszłość.

Sam bym się chętnie nauczył, ale nie mam kanału

no coż takie mają ceny i nic nie poradzę, ale mam pewność że mój mechanik dobrze to zrobi

A najważniejsze, że na weekend będzie autko

cenanie nie wielka a w subaru wymiana ok 5000 zł i sprzegla sie pala przy brzebiegu 40000km w diesel to dopiero wydatek nowe auta niby na gwarancji a producent umywa rece i na wlasny koszt wymiana

Dzisiaj odbieram autko:

Koszta jakei powstałty to:

230 złotych sprzęgło
60 łapacz skrzyni biegów, uszkodziny przez łożyskowe oporowe
400 złotych robocizna

Suma: 690 złotych i 5 dni bez auta ( w tym weekend i jeden dzień swięta).

Tak myślę czy to drogo czy nie w porówaniu z innymi markami?

Krótko mówiąc - drogo.Ale to tylko i wyłącznie kwestia warsztatu.Samo nabicie tarczy to groszowe sprawy,łożysko to też kilka dyszek.400 stówy za demontaż skrzyni? - to woła o pomstę do nieba

A ile powinno kosztować? Do tej pory jakoś mnie mój mechanik tak starsznie nie kosił?

Ale jak się dowiadywałęm to w serwisie ASO Fiata za wymainę sprzegła wołają 410.

Więć chyba czeka mnie poważna rozmwoa z moim mechanikiem...........