Witam, pojawil sie kolejny porblem, mianowicie brak ladowania.

Zaczne od tego ze wczesniej jak przekrecilem kluczyk to kontrolka aku gasla po kilku sekundach ( a wiem ze powinna sie swiecic do odpalenia silnika ) tak bylo juz w momencie kiedy nabylem kropka.

Pierwsze problemy zaczely sie pod koniec grudnia, Kontrolka zapalila sie na kilka sekund i zgasla. Zgasilem silnik kontorlka przy zapalonym silniku caly czas sie swiecila ale jak przekroczylem 4tys obrotow to zgasla. Dojechalem bezproblemu do domu, po 15 min chcialem jechac i d***, kontrolka caly czas sie swiecie, kiedy przekrece stacyjke i zapale silnik. Odstawilem auto bedac gotowym na wymiane alternatora ale po ok 5 godzinach cos mnie pokusilo i poszedlem sprawdzic, odpalilem kontrolka zgasla i tak jezdzilem do dzisiaj. Znowu sie kilka razy zapalila, zgasla ( dodam ze dzisiaj jest odwilz i jest duzo wody na ulicach i wtedy tez byla ) dojechalem do domu zgaslilem silnik po 5 min historia sie powtorzyla, ale z takim skutkiem ze kontrolka nie chce juz zgasnac.

Na FiatECUscan napiecie aku wynosilo 12.05 czyli brak ladowania

w takim przypadku nie wiem co robic czy poprostu kupic nowy altek, bo to moze szczotki, lozysko lub cos innego. pasek caly chociaz jak wypsikalem WD40 lozysko alternatora to bylo wyrazne slychac " ulge " w jego pracy.

Nie wiem moze po tym co napisalem bedziecie w stanie stwierdzic co to moze byc. Kupowac nowy, moze do regeneracji bo szczostki, moze reg napiecia sam nie wiem jakies pomysly ??

Regeneracja alternatora opisana na forum, wymiana paska i samego altka również. regeneracja w jakimś zakładzie - nieopłacalna, najlepsze wyjście "na łatwiznę" zakup regenerowanego (czyli w zasadzie nowego) oryginalnego Magneti Marelli (koszt około 180zł).

ale mi chodzi bardziej o wskazanie ( o ile jest to mozliwe ) o co chodzi bo znam kogos kto mi za darmo wymieni szczotki, ale nie mam pewnosci czy to napewno sa one.

Takie dodatkowe pytanie -
1. Masa alternatora to obudowa tak ?
2. czy ten gruby kabel czerwony idzie od altka do aku czy jeszacze idzie przez rozrusznik ?? ( czy jest mozliwosc poluzowania gdzies tego kabla )

Nie, z alternatora wychodzi tez czarny cienki przewód i idzie gdzieś do wiązki.



Składa się z 2 części, od alternatora do rozrusznika, z rozrusznika do akumulatora.



Skręcony jest przy rozruszniku na klucz 10, do alternatora przykręcony jest na klucz 8 (chyba).

[ Dodano: 09 Sty 2011 01:27 ]
Uruchom auto i sprawdź multimetrem napięcie na samym altku (potrzyj tam dobrze końcówkami kabli multimetru bo wszystko tam będzie zaśniedziałe mocno), jak na altku będzie dobre to jest strata na kablach, jak na altku złe to wiesz, że alternator.

To jest 15min roboty wliczając wykręcenie alternatora. Szczotkotrzymacz jest "na wierzchu" alternatora, zdejmujesz plastikowa pokrywkę i masz szczotki jak na dłoni (u mnie po 90tys km było ich jeszcze z 1,5cm)

To jest przewód odpowiadający za świecenie się lampki, masa to obudowa. Jakby była to masa to by musiał być tak samo gruby jak ten czerwony.


Jak na mój gust to padł regulator napiecia i nie wzbudza altka albo diody sie spaliły lub szczotki padły.

A pomiar napięcia wykonuj multimetrem

[ Dodano: 09 Sty 2011 03:33 ]


moze sie przydać fot. buladag

posti Jeśli pasek alternatora jest dobrze naprężony, to opisane przez Ciebie objawy wskazują na kończące żywot szczotki alternatora. Pewnie są już krótkie i nie dotykają do pierścieni ślizgowych. Oczywiście dobrzej jest wcześniej sprawdzić wszystkie połączenia, zaciski i kable. Jeśli chodzi o sam regulator napięcia to najczęściej w przypadku jego uszkodzenia, napięcie podnosi się powyżej 14,4V ( 15 V nawet 17V). Oczywiście nie wolno jeździć z uszkodzonym regulatorem napięcia i należy go wymienić ( można uszkodzić akumulator i nie tylko).
Przy wymianie szczotek, proponuję ocenić również stan łożysk. Jeśli pasek alternatora jest już kiepski, to nie zaszkodzi i jego wymienić. Pozdrawiam.

Bez tego przewodu nie da się uruchomić auta, ale może być tak, że to kabel odpowiadający za kontrolkę.

tylko ze u mnie w 1.2 16v z klima strasznie ciezko tam wogole dojsc do tych kabli i wogole a tymbardziej wyciagnac go bez kanalu. Jak na ta chwile dziekuje za rady, jak wroce z pracy to postaram sie cos zrobic jeszcze w tym kierunku/

[ Dodano: 09 Sty 2011 14:09 ]
ja moge sprawdzic czy alternator jest pobudzany, wiem ze to ten maly czarny kabelek ale jak sprawdzic czy jest on pobudzany ? potrzebuje multimetr? jak go ustawic i gdzie przylozyc " paleczki " zapewne + do tego carnego kabla a minus do obudowy ??

słuchajcie koledzy a ja mam inny problem może coś poradzicie - mianowicie ładowanie jest w normie ale np. skręcając kołem kierownicy na postoju lub włączając od zera na 4 bieg wentylatora, opuszczając szyby(w momencie zatrzymania szyby na dole lub ostatni moment gdy zamykamy) zauważam takie zjawisko , że obroty spadają gwałtowanie w dół...chyba to nie normalne gdyż tego wcześniej nie miałem...gdzie szukać problemu alterantor, regulator napięcia, masa???

rafał79 Gwałtownie w dół, tzn? Jak o 100-200obr wg. obrotomierza to normalne.

tak z 200-300obr ale to tylko na chwile i zaraz wraca do normy