Witam.Jestem posuadaczem Fiata Punto 1,1 z 1995 r wersja trzy drzwiowa. Od jakiegosc czasu mam problemy z zaplonem rano jak jest zimny silnik . Jka juz zapali to jest ok . Bylem u mechanika , na djagnozie komputerowej wyszlo ze jest cos nie tak z filtrem weglowym spalin. Czy to jest tego wina ? Moze ktos borykal sie z takim samym problemem? Prosze o rady .

może to czujnik temperatury powietrza padnięty, albo s.Lambda ??

ps. a filtr węglowy nie jest do paliwa ?? spaliny filtruje się w katalizatorze

Dzieki . A gdzie szukac tego czujnika temperatury ? Jest on gdzies latwo dostepny , by go wymienic ?

Paruzi Ja mialem ten sam problem powodem były przewody wysokiego nap. rano jak była wilgoś to ledwo odpalał ,potem szarpał przez jakiś szas aż podsechł i dalej już bylo ok chyba że znowu postał na podwórku, ale z czasem było coraz gorzej

Dzieki wielkie . Kupie nowe przewody wysokiego napiecia . Znasz moze jakas dobro firme ? Pozdrawiam

Paruzi nie znam sie na firmach ja wziąłem pierwsze lepsze facet w sklepie mówił że dobre ale nie pamietam jak sie nazywały no i wymieniłem przy okazji świece

jest gdzieś temat z kablami i świecami, pierwsze lepsze to może nie, ale NGK to raczej każdy kto użyje poleci

Wita. Wymieniłem kable , ale bez zmian w dalszym ciagu mam ten sam problem z zaplonem . Gdzie mam szukac czujnika z temperatury ?

musisz odpiąć i odkręcić cały AirBox
na samym końcu dolotu powietrza, po prawej będzie widoczny kawałek plastiku z dzyndzelkiem po środku
...jak znajdę fotkę to wstawię

może to być też zablokowanie klapki w airboxie, odepnij na zimnym i na ciepłym silniku i sprawdź czy się zmienia jej położenie,
miałem kiedyś problem z odpalaniem przez nią, na zimnym silniku powinna lekko się uchylać a na gorącym powinna być zamknięta