Witam

Punto mkII 1,9JTD

Objawy:

- Ostatnio żeby wbić bieg należy pedał sprzęgła wcisnąć do samego końca. Jeśli się tego nie zrobi to ciężko wbić jakikolwiek.
- Bieg wbity, pedał sprzęgła wciśnięty do końca i zaraz po popuszczeniu może z 2 czy 3 cm od razu auto rusza. Nie za krótko?


Co to może być?

Zużyte linki, wysprzęglik, tarcza, docisk czy całe sprzęgło do wymiany??

To na pewno nie jest zużyte sprzęgło, bo wtedy ciężko by było ruszyć

w takim razie co?? wysprzęglik??

A jak biegi wchodzą na wyłączonym silniku bez sprzęgła? Może to z samą skrzynią a nie ze sprzęgłem jest coś nie tak?

Też się zastanawiałem czy linki się nie wyrobiły, ale na postoju, bez sprzęgła raczej dobrze wchodzą.
Ja już jeżdżę tym autem od prawie roku i jakoś się do tego przyzwyczaiłem, ale od niedawna moja kobieta zrobiła sobie prawko i mimo dociskania sprzęgła do końca masakrycznie jej wchodzą biegi.
Wiem, że to może kwestia przyzwyczajenia, ale i tak uważam w porównaniu do mojego poprzedniego punta I, że sprzęgło jest za krótkie. Tylko teraz co za to odpowiada

grzes2822 - na pedale sprzęgła jest większy luz?

luzu żadnego nie czuje, tyle tylko co jest krótkie w sensie, że przy wciśniętym pedale wystarczy z 2-3cm puścić.

W poprzednim benzyniaku miałem tak, że nie musiałem nawet do końca wciskać pedału, tylko tak do połowy.

Jeśli nie ma luzu... zależy jaki przebieg ma to sprzęgło - może się już kończyć.
Przy zapowietrzonym, pedał byłby zdaje się bardziej miękki na początku.
A gdy sprzęgło się kończy, to przeważnie ciężej chodzi, i coś tam słychać.

pedał jest w każdej fazie taki sam. Raczej nie stwierdzam, żeby ciężej chodził, wręcz podobnie jak w innych autach.

W mk I dało się to regulować linką, ale w mkII przy hydraulicznym sprzęgle to nie mam pojęcia.

Objawy zniekształconej tarczy - może sprężynować i nie rozłączać napędu jak należy. (może Koledzy jeszcze coś podpowiedzą)

Mam tak samo u siebie na postoju biegi chodzą leciutko i wogóle a jak już jade i wcisne sprzegło to jedynka i dwójka ciężko wchodzi szczególnie na zimnym silniku. Mechanik mi powiedział ze to docisk. I też u mnie po puszczeniu 2-3cm auto rusza tyle że u mnie jeszcze jak zrobie szybką redukcje z piatki na trójkę to jest prześlizg sprzęgła przez 3sekundy.

wiesz ja bym sobie tak jeszcze jeździł bo się już przyzwyczaiłem, ale że moja narzeczona teraz zrobiła prawko to strasznie narzeka na to auto, dlatego wole coś z tym zrobić zawczasu.

Na razie to wielkie dzięki do wszystkich za sugestie. Będę musiał w najbliższym czasie podjechać do mechanika i się umówić, więc jak tylko dowiemy się co było winne to dam znać, żeby było info na przyszłość.

Ja mam podobnie, tzn. przy puszczaniu sprzęgła tak te 2-3cm auto rusza. Dodatkowo bardzo rzadko, ale zdarza się, że ciężko wchodzi mi piątka i ze zgrzytami bieg wsteczny. Z piątką to radzę sobie tak, że wrzucam z powrotem na czwórkę i znów na piątkę, i jest ok. Z kolei przed wrzuceniem wstecznego zawsze zapobiegawczo wrzucam dwójkę i też jest w porządku (do wstecznego już się przyzwyczaiłem ) Ciekawi mnie czy można jakoś podregulować ten pedał sprzęgła, aby nie brał tak nisko, praktycznie z samej podłogi ? Czyżby we wszystkich JTD sprzęgło brało tak nisko ? Dodam, że punto ma przejechane 217 kkm (ja osobiście 100 kkm), sprzęgło na 100% nie było jeszcze wymieniane, a te dolegliwości mam od dawna. Mnie osobiście za mocno nie przeszkadzają, ale jak ktoś inny wsiada do mojego Punta to czasami przy wrzuceniu wstecznego trochę się denerwuje

mialem to samo p1 i to byl docisk, w koncu nie bedzies mogl wbic biegu bo ''braknie'' ci sprzegla

u mnie tyz zabiera z samego dołu

jeżeli masz hydrauliczne to raczej się nie da. Możesz kupić sobie nowe, ale mój mechanik mówił że to jakieś 700 zl

Hej ja mam to samo w swoim Punto. Mam P2 1,9 JTD z przebiegiem 170 kkm.
Musze pamietać aby do konca wysprzęglić, w przeciwnym razie zawsze coś tam zgrzytnie. Tez już sie przyzwyczaiłem do tego, ale troche to kłopotliwe.
Przy okazji mam taki problem z lewarkiem, nie wraca mi do środkowego położenia po wyrzuceniu biegu 1, 2 lub 5.
Pewnie winą jest linka 55194774, tylko czy takie same są w benzyniakach jak w JTD??

Pozdrawiam
Devolt

@grzes2822 i co było przyczyną? Ja nawet nie muszę puszczać 2cm, mi łapie od dosłownie 0,5cm. Biegi chodzą lekko, cały czas ale czasem nie umiem w ogóle wrzucić wstecznego i muszę zgasić silnik, wtedy problemu nie ma. Dodatkowo jeszcze przy przyspieszaniu na autostradzie (czy tam innej drodze) na 4 i 5 biegu, jak mocno wdepnę gaz coś zaczyna mocno wibrować, wrażenie mam, że z prawej strony przodu. Już nie mówię, o tym, że coś mi dzwoni na wolnych obrotach (tak do 1200obr/min), i przy zmianie biegu - słychać to przy otwartym oknie. Kropek ma przejechane 135kkm, z czego ja zrobiłem nim już 15kkm. Wymiana sprzęgła nie jest droga (z robocizną mogę mieć za mniej niż 700zł) ale czy te wibracje i dzwonienie nie są efektem "wybitej" dwumasy?

to ja nie miałem takich objawów jak u Ciebie. U mnie dochodziło jeszcze to, że nie raz trzeba było "szukać" biegów tzn. np jak z 5 na 4 chciałem wbić to musiałem idealnie pośrodku wbić.
Wymienione zostały linki (jedna 80 a druga 83zł) -łącznie z robocizną 293zł.
Biegi już lepiej wchodzą, ale i tak sprzęgło jest wciąż krótkie. Nieraz się jeszcze zdarzy, że wsteczny zgrzytnie (rzadko bo rzadko, ale...), natomiast wszystkie inne biegi już dobrze chodzą.
W porównaniu do innych aut jakimi mam okazję jeździć to jestem raczej na 99% pewny, że niedługo sprzęgło będzie się szykować do wymiany.
Tylko czy to sie zamknie w kwocie 700-800zł ??
Mój mechanik mówi, że można się szykować od razu na wymianę dwumasy, bo z nią też różnie jest. I wtedy koszt wzrasta z tych powiedzmy 700zł do niecałych 2 tys.
Ale może niech się wypowiedzą Ci co już w swoich JTD wymieniali u siebie sprzęgło, czy też koło dwumasowe musieli robić?

Jeszcze nie wymieniałem w swoim sprzęgła, ale będę robił to na dniach. Jak na razie, byłem popytać w ASO...
Mam JTD 85KM z roku 2003. Pytałem, czy w tym modelu jest dwumasa, to powiedzieli, że trzeba sprawdzić po VIN. Dałem im VIN i zaczęli sprawdzać w kompie. Za sprzęgło powiedział 700zł a za robociznę 400zł. Czyli wychodzi na to, ze nie ma dwumasy, tylko jest normalne sprzęgło.
Siedzę sobie teraz i przeglądam ePER. Wpisałem szukanie po VIN i znalazł mi 2 sztuki: 71729191 oraz 71734800 (te drugie za 900brutto). Niby to drugie było stosowane od 07/2003 a ja mam pierwszą rejestrację 16.07.2003 i nie wiem teraz które mam wybrać
Ogólnie, to chcę sam kupić sprzęgło i dać do wymiany w jakimś warsztacie, bo w ASO, to trochę drogo...

And - jeszcze mnie pociesz czy w moim była dwumasa, oby zwykłe sprzęgło z tłumikiem skrętnym! Był bym w 7dmym niebie. Można to jakoś samemu sprawdzić czy jest 2mas czy nie?

Jest dwumasa w kazdym PII jtd. nawet w 1.3 mj jest

[ Dodano: 06 Sie 2011 12:26 ]
uroki jtd oszczędza sie na paliwie po czym wydaje na raz zaoszczędzone pieniądze przy naprawach niestety.

Dokładnie tak, sprawdzałem i jednak mam w swoim dwumasę. Mimo to ja nie będę jej wymieniał, bo nie mam objawów zużycia. Tylko sprzęgło.