ipIV ja jutro coś nabazgrole tera lete w kime

mialem nie wchodzic...
jedno pytanie Michal, czy ten model zostal juz wprowadzony w jakims kraju?

Dlatego obwywatelu wyrzuć telewizor wrzuć do kosza lub zostaw go do oglądania tylko filmów, a ręsztę info pobieraj z internetu z różnych źródeł i sam przemyśl to co jest Ci przekazywane, nie głosuj na mniejsze zło tylko i wyłącznie na swoje poglądy nawet jeśli tv wmawia Ci, że ten nie ma szans. To twoja jest racja i to twoja, jedynie słuszna racja a nie racja tv.

[ Dodano: 06 Lut 2011 23:27 ]

Tak, przez augusto pinochetta w chile Ale przymusowo Poczytaj sobie o tym A i tak nieroby dopadły go

[ Dodano: 06 Lut 2011 23:28 ]
no wiesz bo to jest moja raja ze to jest słuszne itp. możesz sie z tym nie zgodzić.... mo to pasować może a Tobie nie.

death070
ja nabazgroliłem moze byle jak bo jestem po 3 porterkach ale mam nadzieje ze zrozumieliście o co mi chodzi.

a jakis inny cywilizowany kraj?

oj zdziwiłbyś sie że podobne poglądy są w chinach tylko, ze to przybiera znowu skrajnosć w drugą strone - cenzura jest tan Ale gospodarczo oni są potęgą, nawet smieją się z nas...
http://www.youtube.com/watch?v=qR3H-j089gc



Teraz daleki zachód jest potęgą gospodarczą, a eu się cofa w rozwoju.

A czy chiny itp. to cywilizowane kraje to kwestia sporna, grunt, zeby ludziom sie podobało jak jest. Poglądy różnych osób dla jednego słuszne dla druiego nie - to jest porblem politycnzych tematów

ja szanuję osoby mające poglądy inne od moich. Lubię czytac forum korwina bo mi pasuje to co tam piszą i szanuję to, ze innym moze to nie pasować. Dlatego staram się zalążek kłótni w tym temacie neutralizować, mając nadzieję że zmuszę innych do prawdziwie kapitalistycznego myślenia E: Mozecie sie ze mnie śmiać ale szanuję w głębi duszy innych i wymagam tego wobec siebie.

A jak będzietak dalej to ja ulegnę i się wyniosę stąd chyba ze maruda ipiv sie przyzwyczai do tego, ze ponad 1/2 kasy którą zarobi jest rozkradana

A naprawdę aktywnym w polityce być nie zamierzam, bo znam ludzi którzy się zaangażowali i dostają teraz pogróżki. Polityka na dzień dzisiejszy to banda skur**synów. Przez to pan ipek który się przyzwyczja do tego co jest aktywny politycznie moze mieć gorzej bo obrobią mu odpowiednio dupę jeśli postanowi pozostać w polsce.

Powoli przestaję mieć nadzieję ze będzie "po mpojemu"..... chyba, że polacy są rąbnięci jak araby i zrobią zadymę jak np. w egipcie

A araby są zdolniejsze do tego bo jak im sie coś nie widzi to biorą samolot i dup poza tym oni są spoko i nic do nich nie mam, nawet pasuje mi ich mentalność

Zmęczony ale odpowiem, co do tego wzmacniania radia i telewizji. Nie rozśmieszaj mnie radio i telewizja broni Słońca Peru jak tylko może jak nie argumentami (te skończyły się po pół roku rządzenia) to wyzwiskami. Robimy atmosferę, jakby PO było największym złem? Ależ oczywiście, że robimy! Dlaczego? Dlatego, że jest największym złem bierność w rządzeniu prowadzi do stagnacji gospodarczej a to do nieuchronnego kryzysu gospodarczego, który według opinii kilku ekonomistów nadejdzie już niebawem. (jeszcze ten rok jest brany pod uwagę, choć wydaje mi się, że do wyborów uda im się to zamaskować a po wyborach to niech się inni martwią). Czas uświadomić sobie, że nadeszła pora na zmianę tej hołoty ja jestem gotów nawet na PJN zagłosować o ile przedstawią składny program gospodarczy. UPR (WiP) jestem miłośnikiem i fanem ze względu na: numer Korwina z lustracją który obnażył układ z komunistami zawarty przy okrągłym stole, zamiłowanie do austriackiej szkoły ekonomii którą również się zagorzale interesują, no i stałe niezmienne skrajnie liberalne podejście do tematów gospodarczych. Dlatego w każdych wyborach odkąd mogę głosować, głosowałem na UPR/WiP.
Właściwie to nie jest moim celem przekonywanie kogoś, żeby głosował na tego czy innego bo nie w tym jest problem. Domagam się odpowiedzialnego podejścia, do polityki a nie jak to miało miejsce do tej pory. Donald ma ładny garnitur, kopie piłkę i w ogóle sympatyczny jest to zagłosuję na niego. No i katolik! a to ważne (taki katolik, że z okazji wyborów brał ślub kościelny).
Chciałbym, skończyć z obłudą którą karmią Nas media wszelkiej maści z Gazetą Wyborczą na czele! Czemu ludzie czytają taki szmatławiec, skoro mamy Rzeczpospolitą? Choć słyszałem, że w Warszawie ludzie w tramwaju na kogoś kto trzyma Wyborczą 'patrzą się wilkiem' (czy jak to się mówi?) co mnie do pewnego stopnia bawi a do pewnego satysfakcjonuje.

Moja prośba, skończcie z tą mongolską demagogią "bez komentarza", "żenujesz mnie" bo zachowujecie się jak nie przymierzając politycy. Dobrze przepraszam nie chciałem nikogo obrazić, tylko uświadomić fakt odbiegania od tematu na którym niektórzy starają się skoncentrować.

to ja pozwole sobie jeszcze wrocic do postulatow Korwina,
pisales ze kazdy sobie odklada na swoja emeryture (btw. tez od kilku lat sobie odkladam nie liczac zus'u i ofe ), wszystko bylo by OK, ale co on chce zrobic z ludzmi ktorzy do tej pory tego nie robili?

Tak się składa, że studiuję razem z kolegą z Chin który w ogóle nic nie kuma z tego czym się zajmujemy na studiach ale brnie. Za to z matmy to mu kalkulator nie jest potrzebny, działa szybciej niż mój (kalkulator).
Rozmawiałem z nim kilkukrotnie o Chinach, jego podejście do tematu jest jednostronne i bezkrytyczne mnie to wręcz razi. Według jego relacji, wszyscy są bardzo bogaci w chinach, jest wszechogarniające dobro i piękno. Nie oszukujmy się Chińczycy nie grają fair wobec gospodarki światowej, ustalany kurs centralny nie jest kursem realnym tylko zaniżonym względem USD. Chińczycy myślą, że wygrają ekonomiczną potyczkę z USA, ale są w błędzie za USA stoi reszta świata bo od USA jest gospodarka światowa głównie zależna.
Jak jest w chinach naprawdę? Nie wiem, nie byłem ale wiem, że nie może być za słodko skoro oferują eksport towarów po takich cenach. Surowce mają stałe ceny, także trzeba oszczędzać na pracy tym samym na wynagrodzeniach a tym samym na stopie życia obywateli. Ci którzy należą do partii nie mają na co narzekać, ale reszta? No ale to już należy rozpatrywać w kategoriach moralnych z którymi kapitalizm niekoniecznie idzie w parze.

Co do sformułowania tego Chińczyka zgadzam się z nim w 100% i podpisuję się tymi oto ręcyma.

chce sprywatyzować wszystko co się da i prawo nie działa wstecz - za pieniądze uzyskane z prywatyzacji ci którzy wpłącają skłądki do zus dostaną emeryturę według zasad takich jak w momecie kiedy ją zawarli czyli wiek emerytalny nie ulegnie zmianie. Lub mozesz pobrać skłądki z zusu i zrobić z tym co chcesz.

Lubie to!

Tak na marginesie taki był pierwotny plan reformy emerytalnej z roku 1999. Jego założenia nie zostały zrealizowane, ze względu na pokusę sadzania w zarządach spółek skarbu państwa swoich znajomych przez partie rządzące.

nie jestem jakimś znawcą, ale ja wymagam żeby mnie nie okradali i nie oczekuję od państwa pomocy. Za pieniazdze z moich podatków chcę tylko wojska i policji. nic więcej.

[ Dodano: 06 Lut 2011 23:54 ]

Gregu nie znasz dokładnie postulatów korwina (wyjaśnienie rozwiązania emerytur osób dotychczas płacących na zus jest dostępne na stronie jkm), a ja się martwie o rodziny które stracą zdolnośc do pracy i z czego ich utrzymać no ciut socjalu musi być ale tylko w skrajnych przypadkach. Jak to sensownie rozwiązać, zeby nikt nie kombinował.... nie wiem. Ogranizacje charytatywne - średnio mi sie to widzi

Jakiej pomocy od naszego państwa doświadczyłem przez 22 lata odbiór porodu oczywiście, żeby było śmieszniej nie w Łodzi tylko w Zgierzu bo w Łodzi szpitala nie było który był w stanie odebrać poród (kpina w żywe oczy). Kilka wizyt u dentysty, kilka szczepionek, kilka wizyt u lekarza w czasie choroby typu grypa (może z 8 w ciągu całego życia) w momencie w którym złamany miałem łokieć ortopeda się wykpił i powiedział, że nie ma dla mnie czasu. To powiedziałem, że takiego lekarza mam w dupie i więcej do dziadowskiej państwowej przychodni nie przyjdę.

Edukacja imponujące 12 lat szkoły nijakiej. Aktualnie czuję się usatysfakcjonowany poziomem nauczania na moim wydziale UŁ.

No i na tym państwowa 'pomoc' się kończy.

Uprzedzając pytania:Moi rodzice nigdy nie otrzymali, żadnego mieszkania 'z przydziału' i tym podobnych bonusów (chyba trzeba było jednak być w partii, ale teraz chociaż dumny jestem z moich staruszków ).

Pomocy pogotowia (na szczęście), policji ani wojska nigdy nie uświadczyłem. Ani innych im podobnych służb mundurowych.

Państwo to nie jest taki do końca głupi twór kiedy zarządzają nim inteligentni ludzie a nie banda baranów. Generalnie, za duże obłożenie mamy pracowników urzędowych. Im ich więcej tym gorzej pracują, zaprzeczają wszelkim zasadom ekonomii.

Jak idziemy w zasady które są obecnie i mógłbym 2 kierunki studiów zrobić jednocześnie (już nie można), siatka darmowych autostrad jak w de, 0 dziur w drogach i dostanie na start w praktycznie każdej pracy 3.500 brutto i opieka lekarska taka jaką dostanę w prywatnym gabinecie ale za darmo. To by mi pasowało - przy takim systemie podatkowym jak jest teraz. Bo widzę za co płacę i godnie żyję - jak zdzieraja wszystko co sie da i trzeba się nameczyć lub nielegalnie nakombinować żeby coś mieć to ja dziękuję za taki kraj.

Chyba ktoś Cię okłamuje... Według moich informacji można i to jak najbardziej jest praktykowane.

od roku akademickkiego 2010/2011 zarządzenie rektora politechniki śląskiej andrzeja karbownika jest takie, ze nie można robić dwóch kierunków dziennie, jednocześnie nawet na pierwotnym mając średnia powyżej 4,0 (z tą średnią zgodzę się żeby nie było martwych dusz ale... ja się namęczyłem, zeby mieć 4,2 idę do dziekanatu - student elektroenergetyki (zagadnienia od generatora do gniazdka w twoim domu) chce zrobic 2 kierunek z energetyki (zagadnienia od nawęglania do turbiny parowej napędzajacej generator)) nie moze bezpłatnie zrobić tak drugiego kierunku. btw. w mediach ostatnio o tym gadali z tego co zdążyło mi sie usłyszeć, że tną kase dla wyższych uczelni jak sie da.

[ Dodano: 07 Lut 2011 00:34 ]
Jak student dobrze się uczy na jednym kierunku i chce poszerzyc swoją wiedzę o kierunek pokrwny to dlaczego rzucać mu kłody pod nogi? Dla normalnego kraju taki człowiek jest czymś cennym, dzięki któremu będzie mieć korzyści a tu nie. Nawet jak będzie płacić to później będą do okradać z pieniędzy które sam zainwestował w swoją wiedzę.

Na UŁ póki co nie ma takiej praktyki, tak w ogóle wybieram się na Politechnikę Łódzką od przyszłego semestru ale jeszcze się zastanawiam czy nie wybrać kierunków zamawianych na UŁ jak np. Matematyka Finansowa

uważaj bo te kierunki zamawiane mogą zrobić z Ciebie inżyniera wykwalifikowanego w sepec. po krótej pracy nie dosaniesz. Np. Inżynieria środowiska Dzięki temu pracy nie znajdziesz w zawodzie i przekręci to Twoje poglądy w stronę socjalu Myśl długoterminowo w sensie praca a nie krótkoterminowe wysokie stypendium po skończeniu semstru Przeanalizuj dobrze rynek pracy po kierunku na który idziesz Ci których znam i którzy kończą el-en i coś umieją a nie wszystko ze ściąg bez problemu dostaja prace w PSE-południe nawet jak naboru nie było
Kierunek studiów ma Cię w dużej mierze interesować (żeby się za bardzo nie meczyć) ale musi być też rozsądny pod kątem pracy.

Powiem tak miałem dużo szczęścia w doborze kierunku podstawowego, nie spodziewałem się, że będę się zajmować rzeczami bez których dziś nie potrafię normalnie funkcjonować. Matematyka finansowa jest pokrewnym kierunkiem do moich zainteresowań, choć jest obawa czy podołam ale właściwie nie mam nic do stracenia. Właściwie o to czy pracę znajdę to się nie boję bo znajdę ją w każdym banku czy instytucji finansowej zajmującej się pokrewną działalnością. Ale co ja tu będę się rozpisywać o tym, odbiegam tym samym od tematu. Żeby nie było, że robię to z premedytacją:

AH! CI WREDNI POLITYCY! OKRADAJĄ NAS!

A tu taki ciekawy program z YouTube który w prześmiewczy sposób (ale nad wyraz inteligentny - przed autorem filmów chylę czoła) komentuje polską scenę polityczną (uwaga jest stronniczy!):
http://www.youtube.com/user/minPRAWDY

[najlepiej oglądać od pierwszego komunikatu, żeby wczuć się w klimat]

byc moze cos sie zmienilo w kwestii studiow, jezeli tak, to zawsze mozesz wybrac drugie kierunek na studiach zaoczynych,
niestety na autostrady i brak dziur dluuugo sobie poczekamy.

obecnie kazda wieksza, szanujaca sie firma zapewnia swojemu pracownikowi prywatna opieke medyczna.
o tych zarobkach napisales tak jak by panstwo mialo to zapewniac
no coz, zarobki zaleza od branzy, mysle ze w twojej, za klika lat 'wyciagniesz' drugie tyle

Chodzi mi o to, żeby nawet fizyczny na budowie po kilku latach pracy bez problemu był tyle w stanie zarobić

To tylko spekulacje, ze jakby było tak różowo jak napisałem no może przesadziłem - coś pomiędzy to nie byłoby o czym dyskutować


Fajnie, szkoda ze jeszcze zdzierają z pensji na publiczną



A to się okaże O ile nie ucieknę z pl Nie wiem co będzie jutro a za kilka lat

Jeśli dobrze liczę to daje jakieś 91 mld zł rocznie. Patrząc na to ile wynosi polski budżet to raczej mało

Widzę, że nie uważnie czytasz. To mało na przeszacowany budżet jaki aktualnie obowiązuje oczywiście!

Ale ipIV napisał, że wydatki budżetowe zostały by ograniczone do wydatków na policję i wojsko. No oczywiście trzeba wziąć pod uwagę wydatki na administrację publiczną, ale to już spokojnie by wystarczyło. 91mld rocznie (trzymając się Twoich obliczeń).




Z mojej strony i tego w czym się specjalizuję, mogę tylko uświadomić niektórych o tym, iż skarb państwa wyemitował w roku 2010 obligacje skarbowe o łącznej wartości: 963 mld złotych (sic!)
Dane pochodzą z Almanachu rynku kapitałowego.

To są jakieś dodatkowe wydatki, bo same wypłaty dla żołnierzy zawodowych wynoszą znacznie więcej.

[ Dodano: 07 Lut 2011 12:56 ]

Minimalna pensja szeregowca to coś koło 2000tys zł, czyli 24tys zł rocznie co nam daje
24 000 x 100 000 = 2 400 000 000zł (2mld 400mln)...

[ Dodano: 07 Lut 2011 12:59 ]
Budżet MON http://www.bip.mon.gov.pl/pliki/file/DZ ... mon_25.pdf

do tego wszystkiego co piszecie wg mnie idealnie pasuja slowa dwoch piosenek:
http://www.youtube.com/watch?v=jSzX6_wiXkI ~2:47
http://www.youtube.com/watch?v=S7uSu69k2Xc ~3:06
http://www.youtube.com/watch?v=R5lSZM7OivA