Liqui moly dobre oleje robi , a tak to pierwszolana selenia , motul , amsoil , millers

No właśnie po przeczytaniu ich okazuje się ze jeden olej dla jednych jest the best dla innych szajs. Żadnej zgodności niestety

nie wiem w czym problem, na każdy olej jedni będą psioczyć inni chwalić, lej co Ci pasi i tyle

Chciałem kupić olej Motul o parametrach 8100 X-CESS 5W40 1L (spełni wymagania producenta co do lepkości i wszystkich innych ?) tylko że na ich stronie http://sklep.intercars.com.pl/?grut=102464#katalog tych motuli 5w40 jest z 10 rodzajów i róznia się jakims numerem ( lewa kolumna). Czy ten pierwszy z listy ktory kosztuje 55 zł za litr nada się do mego silnika ?

dzieki za odp

Do twojego silnika nadaje się Motul 8100 X-Cess 5w40 i jest tylko jeden rodzaj tego oleju.

Jednak przy cenie 55 zł to ja już bym wolał jakiegoś Amsoila
http://www.zmienolej.pl/oferta/oleje-si ... 46l-detail
http://www.zmienolej.pl/oferta/oleje-si ... 46l-detail

Ja za motula zapłacę akurat tyle ile za ten olej który linkujesz albo i mniej Nie chodzi o cene tylko czy te lepkosci i ine duperele spelnia. Ale skoro pasuje to go wezme. Dzieki

Petronas Selenia Abarth 10W50 w sumie do wyśilonych silników z kitem lub mapą,ale mam fabryczne 165Km

To się nie nadaje do silników multiair. Selenia Abarth 5W40 jak już. Jak aktywator multiair wyzionie ducha zapomnij ze go na gw wymienią. W instrukcji nawet jest to napisane. Mi robili problemy ale ostatecznie wymienili. Robili problemy tylko dlatego że nie była to selenia ale wszystkie wymagane normy olej spełniał.

[ Dodano: 08 Kwi 2014 18:45 ]



Selenia 10W50 abarth ani nie jest 5W40 ani nie jest olejem C3.

Ja wlewam sprawdzony i spełniający wszystkie normy Motul 5w40 X-clean (xcess chyba jest gorszy)

Petronas 10w50zostal wymieniony na przeglądzie gwarancyjnym i rekomendowany przez centrum sprzedaży fiata w bielsku

Nie ma znaczenia - mój też wlało ASO Później jak przyjdzie co do czego to będziesz miał ała. Nadaje się on do T-jeta z GPA ale do Multiaira już nie Przywieziesz olej roślinny też Ci wleją. A jak aktywator padnie - koszt wymiany 3-4 tys zł I pierwsze co sprawdzą to jaki olej był wlany.

Wlałem właśnie dokładnie ten. Jako jeden z nielicznych wyszczególnione są na nim normy fiata. Póki co chodzi cichutko

Sagittarius, powiem Ci że już się niby pase robi ten motul, ale ja od dawien go leje i jest okej. Zresztą wszyscy moi znajomi na nim jeżdżą w bardzo mocno wzmocnionych autach i sobie chwalą. Będziesz zadowolony.
A na marginesie mój punto 2 ma już 200tyś i raz wlany był mobil, znikal w oczach, po wlaniu ponownie motula znów nic nie znika i ma ładny żółty kolor (mobil odrazu czarny)

A ja przy ostatniej wymianie wlałem Valvoline Synpower 5w40 i raczej nie jestem z niego zadowolony. Wcześniej był Shell helix ultra i zużycie wynosiło 100 ml / 1000 km, natomiast na Valvoline zużycie jest jeszcze większe - 150 ml /1000km, no to już przesada, miało być lepiej, a jest gorzej.

Następnym razem też wleje tego Liqui Moly.

Valvoline leci na marce , a jak testowałem dawno temu to padaka była gorsza niż LM czy motul W sobotę wlewam amsoila do 1.4t

Zastanawiam się JAK stwierdzacie, że marka x czy y jest lepsza?
Bo jeździłem chyba już na wszystkich markach dostępnych w PL, od GM przez Wolfy Venole Lotosy Orleny Gulfy Motule Valvo Totale Elfy etc i na każdym w tej samej klasie SAE silnik pracował tak samo, podobnie taki sam był lub nie apetyt na olej.

Rozumiem jak ktoś używa auta np. wyczynowo i co x czasu rozbiera silnik i widzi - to i to jest zużyte bardziej/mniej, wykresy wskazuja to i to, ale przy normalnym użytkowaniu? Jak?

Pomijając, że jeśli olej spełnia okresloną SAE to powoztałe róznice w jego składzie są tak subtelne, że przy normalnej eksploatacji nie mają znaczenia.

Miałem auto dosyć wysilone na mechanicznych płytkach zaworowych , z wskaźnikami wszystkiego. Wg dźwięków oraz wskazań ciśniania czy temparatury oleju widziałem różnicę.
A np 1.2 8v , które sprzedałem na swap do CC to już nowy właściciel pisał ,że jak na 57tyś km katowanego silnika to po rozłożeniu wyglądało wszyskto jak nówka (tam zmieniałem olej selenię co 8tyś km) stąd np wiem ,że selenia jest dobrym olejem.

No jest dla mnie kilka wyznaczników.
1. Jak długo olej jest ładny i czysty na bagnecie (chociaż tutaj znam wyjątki gdzie w nowych wozach vaga bardzo szybko olej robi się czarny co mnie trochę dziwi no ale.)
2. Szybkość nagrzania do temp. roboczej i utrzymanie jak najmniejszej temp. przy mocnej jeździe. Tutaj widać sporą różnicę.
3. Jak przekonałem się na swoim p2 dobrego oleju owiele mniej znika.
4. Czystość silnika po rozłożeniu. Widziałem foto po niektórych olejach to masakra, chociaż tutaj nie wiadomo co ile olej był wymieniany.
5. Ewidentne padanie turbin tylko na danym oleju (aso) jak to jest w BMW.
4. Mędrcy internetowi którzy z magicznych specyfikacji potrafią wyczytać jakieś bazy estrowe itp itd. Chociaż troche w to niewierze, bo wg. tego motul jest kiepski, a leje go ja i sporo znajomych w wysilonych bardzo autach i są zadowoleni.

Niekoniecznie. Jeśli masz auto które musi mieć olej z normą C3 to wybór tylko jeden - X-Clean. Tylko, że oleje niskopopiołowe (C3) mają gorsze właściwości smarne w porównaniu do tradycyjnych, do tego mają niższy TBN.

Kiedyś ten olej był bardzo "modny", a na forach można było czytać opowieści o tym, jaki ten Motul jest wspaniały. Teraz jakby spowszedniał, całkiem możliwe, że obecne Motule to nie to samo niż te sprzed kilku lat
Chciałbym tu głównie zwrócić uwagę na dość spory rozrzut cen - ceny na allegro potrafią być sporo niższe niż te u dystrybutora, a tu z kolei potrafi być on nawet droższy niż np. Amsoil.

No cóż, wygląda na to, że to kolejna firma, która jedzie na opinii. Przyznam, że jestem zaskoczony, bo uważałem Valvoline za naprawdę dobrą markę, że niby z USA itp. no i ten słynny test z wycierającym się wałkiem. Ja tej firmie podziękuję.
Oprócz wspomnianego LM i Motula poleciłbyś coś jeszcze?

A to odnośnie Motula?

Dlatego kupuje u sprawdzonego sprzedawcy który ma nie tanio ale sprawdzony jest.


Tak jest.

Szczerze z chęcią spróbował bym teraz Millersa bo głośno o nim, natomaist ten "zwyczajny" w golfie 6 GTI pokazywał owiele większe temp. oleju niż motul, a szportowy CRX jest tak drogi że szkoda mi trochę jak motul sprawdzony.
Za to może spróbuje motula 300V.

A czy zmiana oleju na nowy(lepszy) ma cos wspolnego ze spalaniem ? Zawsze jadąc do Bydgoszczy ( okolo 75 km trasy) z prędkością 80-100 km/h ( szybciej jest cięzko gdyż ciągle jakies ograniczenia i fotoradary), a tylko na odcinku ekspresowym 120 km/h ( przez kilka km) średnie spalanie pokazywało zawsze około 5.7/100 lub 5.8/100. Po zmianie oleju kilka dni temu i zrobieniu rozrządu i pompy wody dziś pomykając do Bydgoszczy z tymi samymi prędkościami pokazało po 166 przejechanych kilometrach średnie spalanie 5.0/100
czy olej wpływa na spalanie ?

Olej może wpływać na spalanie, ale żeby aż tyle to nie wydaje mi się. Wymiana rozrządu też mogła się przyczynić - nowa rolka, pompa, stare były pewnie wyrobione i stawiały większe opory.
Jaki olej miałeś wcześniej?

jakiś gówniany Ravenol

Ogólnie większość pełnych syntetyków na EU rynku są tylko z nazwy , a produkowane na bazie minerała z dodatkami (wg norm UE). Natomiast oleje typu amsoil,petro canada,millers,penzoil itd. tworzone są syntetycznie (baza przezroczysty płyn) i dlatego więcej kosztują.
Do normalnego 1,4 77km nie trzeba wlewać cudnych olejów , selenia/liqui moly 5w40 da radę , jeśli cenowo nie zabija to popatrzeć na millers,amsoil,fuchs 5w40

Mam już zrobione na tym Valvo 12 tys. km i stwierdzam, że jednak nie jest taki zły. W porównaniu z Shellem silnik jest cichszy przy kręceniu na wysokie obroty i ogólnie wydaje mi się, że ten olej bardziej mu służy.
A co do zużycia to jest bardzo dziwna, jak wlałem na początku tak, że na bagnecie było w połowie to po 3 tys. km ubyło go aż ok. 0,5 l, po czym dolałem znowu do połowy i zużycie praktycznie ustało - kolejne 0,5 l ubyło po 10 tys km, czyli naprawdę nieźle,