http://www.neste.pl/default.asp?path=14 ... 6796,16798

Myślicie, że warto?
Posiada ktoś?

moi znajomi to mają, musze z nimi o tym pogadać i może też zamówie

mój potwór jakoś słabo trawi ich paliwo,nie,że nie jedzie czy coś,ale....odczuwalnie jakoś mocniej musze depnąć gaz aby szedł konkretniej,może to tylko moje subiektywne odczucia

raczej subiektywne bo paliwa mają z Orlenu z tego co wiem.

[ Dodano: 25 Lut 2011 11:16 ]

Daj znać, bo też się zastanawiam.

Niestety nigdzie nie piszą o cenie tej karty, a raczej tym jak często trzeba doładowywać etc - chyba, że gdzieś jakieś szczegółowe regulaminy przeoczyłem..

Koszt wyrobienia karty to 15 zł.
W czasie promocje (obecna do 31.03.) 0 zł.

bengal1 chodziło mi raczej o to czy trzeba ją regularnie doładowywać określoną kwotą, albo coś takiego? Bo sam zawsze na neste tankuje więc ciekawa opcja

Czytałem cały regulamin i raczej nie kojarzę, aby był taki zapis.

bengal1 spoko to sam jeszcze się wczytam skoro pierwsze wrażenie jest pozytywne

Z tego co widze to jest to karta przedplacona, czyli najpierw musisz wplacic pieniadze zeby moc tankowac a rabatu po okresie promocyjnym dostaje sie ledwie 1%. Zaden szał.

Tak. Wpłacasz na nią siano.
Masz 10 gr mniej na litrze.

Zamówiona .. tankując więcej niż 1 samochód opłaca się to mieć

Nawet na 1 bolidzie wyjdziesz zawsze do przodu.
A ceny i tak mają dosyć niskie w porównaniu do innych.

bengal1 wiem zarówno ja, mój brat jak i rodzice tam tankujemy, więc będzie dobrze

Szkoda, że nie mają LPG No ale brak obsługi=brak LPG.

Ja zamówiłem sobie kartę PayBack chociaż nabiję sobie punktów na Bp hehe

Burżuj na Bp tankuje.

Tylko LPG

U mnie w okolicy i tak Bp ma najdroższy gaz, tak jak Shell.

Ale konieć offtopa bo nas władza "skrzyczy"

Dajcie znać jak wrażenia z używania tej karty Neste.

10gr do konca promocji, 5gr po zakonczeniu. Nie zmienia to faktu ze dajesz firmie pieniadze zeby byc moze sobie nim poobracala i nie dosc ze na tym moze zarobia, to zmuszasz sie do tankowania tylko i wylacznie na Neste (kto mial stycznosc z branza transportowa wie ze nadrobione kilometry zeby przejechac przez jedyna w okolice stacje paliw gdzie honoruja posiadane przez kierowce karty tez kosztuja). Tak wiec: maja Twoja kase, a dwa - maja gwarancje ze to wlasnie do nich przyjedziesz po paliwo.

trzeba sobie odpowiedzieć, czy pieniędzmi im przekazanymi jesteśmy w stanie zarobić tę róznicę w cenie benzyny. Co do dojazdów to jak ktoś ma w okolicy to problem odpada.

a ja gdzieś słyszałem o samoobsługowej stacji lpg

Po pierwsze ja mam 1 stację praktycznie pod domem, a 2 mam pod pracą. Więc problem odpada. A po drugie nie rozumiem o co chodzi, że daję im moją kasę... Niech sobie robi z nią co zechcę, byle tylko stamtąd nie znikała. A tak przy okazji, to każdy właściciel ma indywidualne konto (zaznaczasz w jakim banku sobie życzysz przy wypełnianiu wniosku) więc jeżeli ja zaznaczyłem WBK, to nie wiem czy tak do końca mają "moje pieniądze".

Z pozytywów - trudno też spotkać kołka dyktującego pani dane do faktury Nikt nie blokuje dystrybutora wybierając sosy do hot-doga czy sadząc kasztana

No ja tak samo jak bengal1 mam stacje po drodze do pracy, a i tak zawsze tam tankowałem, a do tego możesz nie doładowywać karty i tam nie tankować