Witam .
Całkiem możliwe że skończą się moje problemy z puntkiem.Mam tylko jedno pytanie aby się upewnić .
kto śledził forum pewnie wieże miałem z nim masę problemów wyeliminowałem wszystkie niedomagania i usterki ,Dużo się poprawiła praca silnika ale dalej zostało jakby to ująć "taktowanie silnika na jałowych obr."Nierówne bicie w wydech.Czy może to być UPG?
Zaznaczam że po zakupie wymieniałem nagrzewnice ,poprzedni właściciel jezdził z dziurawą i tylko dolewał wody która uciekała pod wykładzinę .
Ja autko osuszyłem po wymianie nagrzewnicy,podniosłem dywany osuszyłem i jest ładnie .moim zdaniem (nie znam się na tyle )może to być przyczyną takiej pracy i dużego spalania .może ktoś mądrzejszy się wypowie, nie chciałbym na pusto zwalać głowicy ale jak trzeba to trzeba.

nagrzewnica nie ma nic do UPG i pracy silnika jeśli już to mogą być świece kable lub cewki.

A ja myślę że może mieć jeśli dziura w nagrzewnicy to mały stan płynu chłodzącego a zatem góra silnika nie ma studzenia więc teoretycznie możliwe że od wysokiej temp mogło ją wypalić np między 1i 2 cyl.bo nie było (krwioobiegu) na górze .
Cały układ zapłonowy został wyeliminowany bo zrobiłem podmianke z nówki pandy -świece kable cewki ,a nawet podstawiałem modół z punto dobrego .Panda była NÓWKA SALON i nic ,więc zostało rzeźbić w silniku .
Wiem ,ze auto śmigało z walniętą nagrzewnica i było mało wody w układzie .
Zawory ustawione ,rozrząd założony dobrze nic nie przeskoczyło sprawdzane wielokrotnie .Wtryskiwacz nawet podmieniałem bez efektów (też od punto które śmiga aż miło .Miałem dwa wozy do podmiany części i nic.Stawiam na UPG lub pękniętą głowicę.

jeśli tak to rozbierz i zobacz.

oczywiście, że masz rację. Nieprawidłowa praca nagrzewnicy związana z wyciekiem powodowała zmniejszanie się ilości płynu chłodzącego i zapowietrzanie układu. W efekcie samochód nie chłodził się efektywnie i to jak najbardziej mogło spowodować wydmuchanie uszczelki. Warto sprawdzić ciśnienia sprężania, albo po prostu wymienić profilaktycznie. UPG tylko od Fiata, albo firma Goetze/Payen. Inne opcje odrzucaj, w silnikach FIRE nie do końca dobrze zaprojektowano komory przepływu płynu chłodniczego, dlatego są one dość kapryśne względem jakości uszczelki. Lepiej raz zapłacić porządnie, zamiast za parę miesięcy znów wymieniać. I jeszcze zanim zabierzesz się za uszczelkę sprawdź czy nie masz nigdzie nieszczelności, stan chłodnicy, itp.

Narka

Ooo i właśnie też tak myślę ,tym bardziej że poprzednik jezdził z tym troche choć zdawał sobie sprawę z tego .Po prostu olał auto bo sobie volvo kupił .Mi też nie można się dziwic bo dałem mu za nie TYSIĄC zł.he he he he autko z wyglądu b,ładne tylko miało parę usterek.Wszelkie inne nieszczelności -brak.Uszczelka musi być nie wiele dziabnięta bo manometr nie wyłapuje tego ,na wszystkich cylindrach trzyma w granicach 12 b.odchyłka 0,5

manometr wykaże tylko jeśli pęknie między cylindrami. Nie masz płynu chłodniczego w oleju? Albo oleju w płynie. Przyczyną twoich problemów nie musi być UPG, ale warto ją zmienić, bo skoro tak czy siak dostała w d.. trochę to kiedys moze puscic znienacka na drodze. Powodzenia