Witam, pojechałem wczoraj do Gorzowa z zamiarem kupna tego samochodu: klik. Łącznie zrobiłem 600 km i auta nie kupiliśmy... Auto na zdjęciach wygląda dość ładnie, właściciel sam poinformował mnie o dwóch delikatnych przetarciach, auto sam sprowadzał rok temu z Niemiec. Przejdę do rzeczy, owe lekkie przetarcia z prawej strony, z tyłu na błotniku i z przodu na zderzaku, mają długość ok 30 cm i szerokość z 5 cm i są zamalowanie jakimś g***em, do tego prawa strona malowana, tylne lewe drzwi nie otwierają się z zewnątrz, końcowy tłumik już ładnie koroduje, cieknie lekko olej z uszczelniacza półosi, a środek zajechany bardziej niż moja 16-letnia Lancia, podrapana deska, brudne boczki, jeden przetarty lekko. I zderzaki też nie są za ładnie spasowane i przód i tył. Szyba przednia wymieniana, tylne lampy popękane całe. Jednak auto jest bezwypadkowe, a malowanie było raczej z powodu jakiegoś mocniejszego przerysowania. A lakier auta wygląda... źle, dużo rys i do tego sporo wgniotek...
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam

Na zdjęciach to wszystko pięknie wygląda...

No właśnie tylko na zdjęciach przykre.. jeszcze napisał"zadbanego fiata"

na tych portalach powinna być opcja dodaj swój komentarz i uwagi, zapewne takich sprzedawców w jakimś stopniu udało się sprowadzić na ziemie a i może w jakimś stopniu wyeliminować

Jest dodatek do Firefoxa, dzięki któremu można dodawać komentarze

Powiedz mi co na tych zdjęciach wygląda ładnie Świeżo z myjni wyjechał, wodaj jeszcze kapie, maska źle spasowana.
Miej pretensje tylko do siebie, bo ja nie rozumiem jak można jechać 300 km w jedną stronę, żeby chcieć zobaczyć takiego ulepa. Do tego jeszcze czarny, więc nie dziw się, że mnóstwo swirli i każdą wgniotkę widać.

Ewidentnie ktoś na sprzedaż zaczął dbać o auto

za taką kase to czego więcej oczekujecie?...

jest jakiś link do ogłoszenia? bo ja nie widze

jest w pierwszym zdaniu pierwszego posta

http://otomoto.pl/fiat-grande-punto-kli ... 78288.html

[ Dodano: 21 Maj 2011 20:58 ]
cena z kosmosu swoją droga jak za ten rok i silnik

masakra, przy Żubrze sie dobrze siedzi ale wzrok zawodzi

za tą cenę i ten rok to pewnie 1.9 można w lepszym stanie wyrwać

chyba p2fl

po 5 latach wartość jest w okolicach 40% ceny zakupu

no może trochę przesadziłem ale za 22-23 by się coś znalazło

Przy kupnie, należy kierować się, tym: Okazja...okazje się nie zdarzają

Mała cena, to coś musi być nie tak.

nie da sie kupić tanio i dobrze albo tanio i h..... albo drogo i dobrze

coś... dobrego 1.9 nie kupisz za małe pieniądze.

po pierwsze w tej cenie to moze byc 1.4 8v beznyna ale tez raczej srednio zadbany lub po WORDZie,

po drugie okazje czasem sie trafiaja ale zwykle nie wtedy gdy chcesz kupic, wiec lepiej zalozyc ze nie bedziesz mial takiego farta, poza tym wiesc zwykle rozchodzi sie poczta pantoflowa i samochody po dziadkach emerytach zwykle sa przejmowane przez ich wnuczkow a nie wypuszczane na rynek

Mozna jechac niby i 600km po auto ale troche szkoda czasu i benzyny gdy taki ulep sie okazuje, wiec moze lepiej blizej szukaj

po wordzie to za 16 chodzą z przebiegiem 50kkm roczne

[ Dodano: 23 Maj 2011 16:11 ]
18-19k to za rok 2007, początek 2008 ale nie 2006

ale pewnie 1.2 65 kucy

Poza tym widzialem w komisie u dilera gp 1.4 77 kucy z 2008 roku, wersja limitowana GP na gwarancji jeszcze do sierpnia br., przebieg 33 tysi za 27900 zl, ogloszenie wisialo 3 dni i pozamiatane

i to miala byc okazja?
rok temu, tyle dalem za diesla z grudnia '08

1,4 77




W komisie zawsze jest przebitka Niedawno oglądałem PII FL 1.3 MJ z 2005 za 17 000

[ Dodano: 23 Maj 2011 22:50 ]
3 lata = 50% wartosci i nie ma zlutuj Także estiva b&m z 2008 to 20 000zł no chyba ze mało nalatane to 22 można dać
4 lata 40%, potem coraz mniej traci i po 6 latach robi sie 33% 8 lat <30% po czym wchodzi się w groszowe sprawy i jak auto jest utrzymane to sie kompletnie nie opłaca sprzedać. Mały / duży przebieg w wieku 6 lat robi różnicę... +-500zł

greg505

jak dla mnie zadna okazja ale jak widac dlugo nie czekal. U innego dilera z wawy bylo kilka sztuk active 1.4 77 kucy rocznik 2009 z kilma, przebieg od 22 do 36 tysi i tez po 2 tygodniach sie wszystkie rozeszly mimo ceny 27 950 zl za sztuke

IP IV musi nie musi, tyle ze znalesc sensowny egzemplarz to okazuje sie ze jest to duza sztuka

a Grande po WORDZIE stoją od ok 13tys.zł Kolega sprzedał swoje Grande po "eLce" za 12500 bodajże

chciałbys takiego co ma już nalatanie 250 tysiecy i w gazie??