Witam! Postanowiłem podzielić się pomysłem na zrobienie małym kosztem kontrolki niezapiętych pasów kierowcy. Jak wiadomo zamek pasów nie ma fabrycznie kabelka, a dokupienie oryginału jest trudne i kosztowne.
Postanowiłem zastosować kontaktron, aby nie ingerować jakkolwiek w konstrukcję zatrzasku, co może być niebezpieczne. Zastosowałem kontaktron z licznika rowerowego, natomiast w sklepach elektronicznych jest dostępna malutka rurka, którą można obudować chociażby rurką termokurczliwą.
Co będzie potrzebne: kontaktron tzw. odwracający (przełączający) LUB zwykły kontaktron i najprostszy przekaźnik odwracający. Ponadto ok. 3 metry kabla typu linka, jak najcieńszy, najlepiej 2 przewodowy. Lutownica, miernik lub probówka, kilka magnesów neodymowych sztabkowych (ja mam 1mm/5mm/3mm) żaróweczka z cokołem T5, klucz imbusowy (4?) do odkręcenia zegarów, klej Kropelka, kilka opasek nylonowych.
Po pierwsze odkręcamy licznik i wstawiamy w odpowiednie miejsce żarówkę z cokołem, zamiast zaślepki. Następnie we wtyczce która odpowiada tej lampce dorabiamy styk. Ja po prostu przewinąłem przez pusty kanalik odizolowaną końcowkę kabla i skręciłem ją od tyłu wtyczki:
Zawsze można poszukać po sklepach oryginalnego styku, ale szanse powodzenia oceniam na małe. Prąd płynie tu bardzo mały, wystarczy starannie poprowadzić, zaizolować zewnętrzną część, w gniazdo w liczniku samo dociśnie się do kabla.
Następnie kabel doprowadzamy pod osłoną tunelu środkowego do zamka pasa. Dobrze jest zrobić tu jakąś wtyczkę żeby dało się odpiąć przy wyciąganiu fotela

Następnie montujemy (klejem i tylko klejem!) na obudowie kontaktron. U mnie wygląda to tak:
Oczywiście mój jest wielki, zalecam jakiś malutki, tak żeby nie przeszkadzał przy wpinaniu pasa. Kabel od kontaktronu ciasno dopinamy opaskami żeby się nigdzie nie majtał i schodzimy z nim pod fotel. Do klamry przyklejamy 1 -2 sztabki magnesu i metodą prób i błędów sprawdzamy kiedy łapie.
Ma złapać dokładnie po zatrzaśnięciu klamry. Należy poruszać klamrą w każdą stronę, sprawdzając czy kontaktron nie odpuszcza, ew. skorygować magnesy. Należy uważać, żeby magnes ani kontaktron nie klinował ani nie utrudniał zapinania pasa

Wszystko musi chodzić płynnie i nie przeszkadzać sobie! U mnie klamra w pasie wygląda tak:
Jeśli wszystko gra, robimy połączenia elektryczne, zgodnie ze schematem:
Drugi schemat jest trudniejszy, ale zwykłe kontaktrony dużo łatwiej kupić, oraz przekaźnik odciąża styki kontaktronu - przedłuża jego żywotność.
Ja przekaźnik schowałem pod radiem, tam też znalazłem masę i plus. I wszystko elegancko działa:
PAMIĘTAJCIE

Gorąco ODRADZAM jakiekolwiek modyfikacje mechanizmu zaczepu! Wykonanie i jego staranność na własną odpowiedzialność
Czekam na opinie i pozdrawiam !