postanowiłem stworzyc temacik zachęcający was do dbania o swoje porwele i przy okazji o samochody

najważniejsze : JEŻELI TWÓJ KROPEK PALI WIĘCEJ NIŻ 8/9L W MIEŚCIE LUB 6.5/7.5 W TRASIE TO PALI CI ZA DUŻO!!!!! I NA 99% MOŻNA COŚ Z TYM ZROBIĆ =]
mówię oczywiście o najbardziej popularnych kropkach 1.1 i 1.2 ... te turbo itp logiczne że mogą więcej

PO DRUGIE - NIECH KAŻDY KTO TERAZ POWIEDZIAŁ - EHH TAM 1L W TĄ CZY W TĄ... ZROBI PROSTY RACHUNEK
ja przykładowo robię około 30tyś rocznie więc schodząc 1l w dół na spalaniu mogę zaoszczędzić w wypadku 300l paliwa czyli 1500zł
w wypadku gazu 750zł - i to schodząc tylko 1l na setkę.
Jak pali ci np 10 to możesz zejść pewnie i ze 2/3 litry o ile nie deptasz jakoś straszliwie - łatwo przemnożyć.
To może warto by wydać połowę tych pieniędzy na to aby paliło mniej
a drugą połowę zaoszczędzić ?(w pierwszym roku , później już całość o ile nic znów nie padnie )

co ma wpływ na spalanie:
no po pierwsze - ciężka noga , ale wiem z doświadczenia że teraz już mój kropek 1.2 75k pali max 8,5 w wersji mega rajdowej!
ale załóżmy że nie deptamy straszliwie a pali dużo - co wymienić?

po 1: filtr powietrza! ma ogromne znaczenie przy spalaniu - groszowe sprawy 10zł?

po 2: świece - najzwyklejsze ngk w kropkach świetnie się sprawują - koszt rzędu 50zł

po 3: sonda lambda - chyba najdroższa z rzeczy mających wpływ na spalanie - zwykłą uniwersalna 4przewodowa chodzi w kropkach jak złoto - z magnetti marelli np w 120zł można się zamknąć z wymianą też niema większego problemu

po 4:dwa czujniki temperatury jeden płynu chłodniczego - jest w silniku z prawej strony wygląda tak:
http://auto-sas.pl/files/czujnik_temp_w ... 1_znak.JPG
bardzo prosto sprawdzić jego działanie - wystarczy odpiąć wtyczkę mamy 2 piny , bierzemy miernik ustawiamy go na 10k omów i mierzymy zimny silnik powinien mieć z 10 mniej więcej nagrzany około zera
jeśli nagrzany pokazuje wartości powyżej 2 np to nowy 30zł wymiana banalna wykręcamy i wkręcamy

drugi czujnik to temperatury powietrza zasysanego - trzeba zdjąć całą obudowę filtra powietrza i obok przepustnicy jest taki malutki, wtyczkę ma jak by z boku z prawej strony, wygląda tak:
http://nokautimg4.pl/p-c8-6c-c86c9466bb ... io-pan.jpg
mierzymy czy działa w analogiczny sposób - z tym że tu ciepły / zimny silnik nie ma aż takiego znaczenia bo on mierzy temp powietrza - otoczenia - więc jak na polu jest z 25stopni to powinien mieć oporność miedzy 2.5 a 5k omów
one bardzo rzadko padają ale akurat mi się trafiło, z wymianą troszkę zabawy bo trzeba wykręcić te szpile co trzymają obudowę filtra powietrza i dostać się na spód przepustnicy ale jak najbardziej do zrobienia koszt - 40zł

po 5: ewentualnie kable WN - ciężko je przetestować - jak nie traci mocy itp to małe prawdopodobieństwo ale może się zdarzyć - kable z boscha 45zł

po 6: termostat - jak puszcza od razu na duży obieg to silnik pracuje w za niskiej temperaturze i tak samo pali za dużo, aby sprawdzić wystarczy zapalić zimny i sprawdzać temperaturę dużej rurki idącej do chłodnicy od prawej strony silnika - termostatu , powinna być w miarę zimna aż silnik nie uzyska 85 stopni. cena - 35zł wymiana - spuszczamy płyn odkręcamy 2 śruby ściągamy wąż czyścimy zakładamy nowy + wąż i zalewamy płynem/odpowietrzamy, godzinka zabawy

po 7: jak już nic nie pomaga to jeszcze zostają cewki zapłonowe - słaba iskra też może powodować większe spalanie i obniżenie parametrów silnika, nowe 2 cewki - 75zł wymiana też do zrobienia samemu

podsumujmy - zakładając ze czujniki oba były padnięte: 10+50+120+30+40+45+35+75 = 405zł

w ekstremalnych przypadkach problemem mogą być jeszcze luzy na zaworach lub poprostu silnik na wykończeniu
ale zakładam że każdy zna swoje auto i wie że silnik ma w super stanie a mimo to dużo pali

podsumowując - wydając max 400zł znikają problemy z szarpaniem / odpalaniem / itp a ponadto na 90% schodzimy z literek czy dwa na spalaniu co nas bardzo cieszy

dziękuję za uwagę i proszę o przyklejenie - myślę ze warto

No stary, przeczytalem od deski do deski - sprawdze swoje Punto pod tym kątem i napisze co i jak - moze akurat warto wstawiam tez post podsumowywujący z mojej strony.

Ostatnie spalanie po mieście: 12l lpg / 100 km
Z podanych wymienione niedawno było:
- świece, kable (900 km temu)
- filtr powietrza (300 km temu) / cena 25zł
- sonda (była wymieniana ale nie pamietam juz dokladnie kiedy, tez jakos nie dawno)
- oba czujniki -> to musze posprawdzać.

Aaa.. wplyw na spalanie mają jeszcze:
- rodzaj instalacji gazowej
- regulacja instalacji gazowej

oj tam krzycz od razu no tam pare wykrzykników sory:P
to co do przyklejenia?;p

@niesc drogi filtr powietrza ja cos 12 dałem ostatnio
rodzaj instalacji niekoniecznie - ktoś na forum pisał ze schodzi do 7l gazu i ma instalke 2generacji
an sekwencji można tak samo
więc największe znaczenie w tym temacie ma dobre ustawienie jej
ale ciężko ją dobrze ustawić jak coś z wyżej wymienionych własnie jest na wykończeniu

Nie do końca prawda...
ponad 9l w mieście jest jak najbardziej realne wystarczy dynamiczna jazda + dużo stania w korkach i spokojnie dojdzie do 10l/100km.
W trasie tak samo - wystarczy pojeździć trochę po autostradzie i to nawet z przepisową prędkością (140km/h), żeby spalić 8l/100km i więcej.

Co do reszty - ogólnie zgoda, ale np świece/kable/cewki dają sporo innych objawów niż wyższe spalanie, tak więc jeśli z autem nic innego się nie dzieje, to z tymi częściami można sobie dać spokój albo sprawdzić je na końcu.

Poza tym dochodzi kwestia egzemplarza i zużycia silnika - zadziwiające, że przeważnie auta, które dalej są w rękach pierwszego właściciela palą ciut mniej niż używane przez kilku kolejnych.

STax zgadzam się z tobą
Pamiętajmy również że na spalanie ma w pływ wiele innych czynników. Klimatyzacja, nie odpowiednie ciśnienie w kołach,dodatkowe kilogramy w aucie, uchylone szyby, odbiorniki z używające prąd to wszystko przyczynia się do większego spalania. Zapomniał kolega dodać do swojej listy termostatu


ja wiem jedno po wymianie filtra czuje się że auto jest bardziej żwawsze



z sądami uniwersalnymi różnie bywa i sporo osób ma z nimi problem, niekiedy od razu po montażu. osobiście uniwersalnych nie polecam

d00lar są różni producenci filtrów, ja akurat taki kupiłem ostatnio. Pamiętam, ze sprawdzałem u gazowników kiedys "idealne" spalanie dla tego silnika, modelu (wyposazenie mialo nawet znaczenie bo inna waga auta) i tam podawali, ze 11 litrów lpg to jest standard, pod 12 to tez nie jakies halo.

dziwne to moja camry pali 14 lpg po miescie,a kropek 10 lpg,więc myślę że 12 litry lpg to nie jest normą jak gazownicy ci mówili

Spalanie w mieście trudno porównywać, bo miasto miastu nierówne, wystarczy więcej postać w korkach i już rośnie.

faktycznie zapomniałem o termostacie - dodano =]

STax żadna trasa nie jest sobie równa odnosnie spalania,ja sprawdziłem kilka razy miasto i wynik był taki sam 10l LPG myślę że to przyzwoity wynik,tym bardzie że robię małe odcinki.

mshk masz silnik 1.1. Mialem CC sportinga to bral i pod 13 jak bo krecilem ile wlazlo a raz wzial nawet 14 NA TRASIE wiec z tym spalaniem to zalezy

zgadza sie ja piszę na swoim przykładzie i swoim stylem jazdy (spokojny),dużo zależy od instalki lpg która gen i jak jest wyregulowana.Jak chce poszalec troche to wsiadam w drugie auto,bo 1,1 silniczkiem to dużo nie poszaleje:-)

ja powiem tak (apropo korków)
ostatnio czytaj z połtora miesiaca temu) jechałęm do kato i tir jakis sie rozsypał pod rondem z rurami itp nieważne
stałem w korku od tychów do katowic - 20km przejechanie tego odcinka zajeło mi ponad 3h
a spalanie srednie - wtedy jeszcze nie miałem gazu wyszło mi gdzieś 8.2(na tamtym baku)
wszcześniej miałem gdzies 7.7 no więc faktycznie przez korki wzrasta ale nie do 10czy 11

z butem w podłodze też nie raz jeździłęm - w wakacje do holandi w 4os ze znajomymi i full załątowani i bagaznik i torby w środku jeszcze po 160-170 prawie całą droge w niemczech to też średnie z całej trasy do holandi i spowrotem wyszło cos 8.4
tażke ja się trzymam wersji że niema czarów przy 100% sprawnym aucie nie ma prawa palić powyżej 10

sprawne auto to podstawa do normy spalania,a czy stoimy w korkach itp to już inna bajka co do prędkości twojej jak opisujesz to nigdy bym nie pojechał kropiem to nie auto na takie prędkości,przynajmniej ja tak myślę.

no w polsce nie
ale w niemcach to az głupio jechać wolniej;p
mój kropas ma dopiero 82k przebiegu wtedy miał 75 więc dzielnie to znosił
185 miał vmax ale w 4os i pełny

jak juz powymieniacie wszystkie graty to:
http://www.gazeo.pl/eco_driving__technika_i_taktyka.php

W jaki sposób czujniki cieczy i temperatury powietrza mogą wpłynąć na wzrost spalania?

Czujnik temp powietrza wpływa, bo wpływa na ilość podawanego paliwa.

Z tym się w zupełności zgadzam. A co z czujnikiem cieczy? Jeden włącza wentylator a drugi daje wskazania na zegar więc co on ma wspólnego ze spalaniem?

ten cieczy w silniku ponadto sprawdza kiedy silnik jest na tyle nagrzany żeby wyłączyć "ssanie"
przez ssanie czytaj - ponoć troche wzbogaca mieszankę

nawet bardzo powoduje wzrost, u mnie prócz sondy ten wskaźnik przez długi czas powodował zwiększenie obrotów na biegu jałowym, po wymianie spalanie spadło (łącznie z sondą) o 4 l/100km

bo ten czujnik steruje mieszanką paliwowo powietrzną.

no więc własnie;]
ps tak żeby mi ktoś nie mówił że się nieda


http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/34416

myślę że na takiej średniej już zostanę
i zaznaczam że nie jest to jazda 70:D
tak 80% trasy 20% miasta
a w trasie 100-130 - bez jakiegoś ograniczania się!
przypominam - 1.2 75kucy
wiec 1.1 musi palić mniej!

[ Dodano: 20 Lip 2011 06:59 ]
srednia nadal sie trzyma ponizej 8
teraz przekroczyłem 8semke ostatnio ale to tylko temu ze 2x stałem po 2 h w korku do bielska - dramat 10km na sprzęgle i jedynce
a potem sie dziwić że sprzęgło sie kończy
http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/34416

No właśnie nie do końca. 1.1 ma mniej mocy niż 75, więc trzeba go bardziej cisnąć żeby jechać tak samo.

hmm zeby przyspieszać mniej wiecej tak samo szybko to musi palic więcej
ale żeby jechać z tą samą stałą prędkością to chyba juz nie?