Jestem nowy na forum i na wstępie chciałem wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie przywitać, jestem posiadaczem punto 2 1.2 8v od bardzo niedawna. Miałem kilka problemów ale jakoś się z nimi uporałem, niestety walczę nadal z wypadającymi zapłonami i nie mogę sobie poradzić. Na początku wymieniłem kable, świece, cewki zapłonowe, przepustnice, krokowca, listwę wtryskową, alternator i pasek, filtr powietrza. Autko dużo lepiej jeździ ale nadal zdarza się że kiedy dołożę gwałtownie gazu to czuję i słyszę że przestaje chodzić na wszystkie gary, wcześniej przy dużej prędkości zapalała się check engine i kiedy zwalniałem to gasła, a przed wymianą listwy i przepustnicy check świecił na stałe. Znalazłem na forum że może jeszcze centralkę mam uszkodzoną i udało mi się zdobyć taką tylko że nie wiem czy jak ją wymienię to silnik na niej odpali, mieszkam za granicą i wszystkie części dostałem z rozbitków na szrocie i gość stwierdził że centralki są kodowane i że nie dam rady jej użyć, czy to prawda? jeśli tak to co mam zrobić z tą centralką? ewentualnie czy sam mogę ją naprawić? i oczywiście czy dobrze myślę typując tą centralkę? zapomniałem dodać że auto było bardzo słabe, teraz po wszystkich zabiegach jest mocniejsze ale to nadal nie to, np. na dwójcę jak chcę się zebrać to dramat normalnie...

pierwsze co powinienes zrobic to podpiąc sie pod komputer diagnostyczny fiata Examiner.

niestety nie mam takowej możliwości, tu gdzie mieszkam jest wiocha zabita dechami i jest meches z kompem ale napewno nie jest to Examiner bo podpina wszystkie samochody.

w ksiazce do punto jest napisane ze ta kontrolka zaswieca sie takze w momencie kiedy niewyrabia katalizator

Byłem dzisiaj rano na nct czyli przegląd i kiedy sprawdzał emisję spalin to nic złego nie wyszło, czy zatem katalizator jest dobry? a może sondy padły? albo rzeczywiście ta cała centralka? wczoraj miałem małą trasę i po przekroczeniu 120km/h autem zaczęło szarpać znowu...przypomniałem sobie że miałem również tak że po zgaszeniu auta, nie wyciągałem kluczyka i za moment odpaliłem i żółty kluczyk nie zgasł, dopiero jak zgasiłem i wyciągnąłem kluczyk to było ok i kluczyk gasł...może to w czymś pomoże...

[ Dodano: 04 Sie 2011 13:47 ]
Jakieś wskazówki?

[ Dodano: 04 Sie 2011 13:48 ]
jakieś wskazówki?

Wiesz co z tym kluczykiem u mnie jest podobnie(ale dziala ok nawet jak sie swieci).Co do tematu mam dwie propozycje- 1:pompka paliwa lub zapchany przewod paliwowy(ewentualnie regulator cisnienia paliwa) 2:czujnik obrotow walu korbowgo.Najlatwiej bedzie pozyczyc od kogos czujnik i zalozyc na probe-15 min pracy.Potem przejazdzka i okaze sie czy to to.Jesli nic nie pomoze posprawdzaj cisnienie paliwa i wtryskiwacze czy dzialaja.A co do ksiazek to czesto herezje tam wypisuja.

wyjmij świece i ustaw odległość między elektrodami na 0,70 mm

Zmniejszenie odstepu miedzy elektrodami tylko pogorszy sprawe.(chyba,ze cewka jest slaba).Jak zrobisz eksperyment sam sie przekonasz.Przewody zaplon. bywaja marnej jakosci nawet nowe.Czy wiecie czy punto 1.2 8v ma sensor map(czujnik podcisnienia w kolektorze ssacym)-raczej ma.Jak nawali dzieja sie takie cuda.

Ja bym proponował sprawdzić czujnik położenia wału korbowego, i czujnik wałka rozrządu(chyba tak on się nazywa) Najlepiej by było nie kupić a pożyczyć dla sprawdzenia

Oczywiście, że ma. obok elektrozaworu par. Dokładnie to jest map sensor i iat w jednym. Jak nie ma zwykłego regulatora ciśnienia paliwa to map musi być.

[ Dodano: 10 Sie 2011 19:31 ]
Najlepiej interfejsem sprawdzić czy wszystko z nim ok.

Ciśnienie bezwzgl. przy zamkniętej przepustnicy i na biegu jałowym ~300-400hPa (mBar - bo w takiej jedn. jest podawane)

Przy max otwartej przepustnicy ma się zbliżyć do cisnienia atm. czyli 900+ hPa.

[ Dodano: 10 Sie 2011 19:35 ]

Tu oscyloskopem najlepiej. Czujnik położenia wałka rozrządu jest bo jest. Kiedyś zdarzyło mi się zapomnieć go podłączyć. Zauważyłem to dopiero przy zmianie oleju 0 błędów, silnik pracował normalnie.

[ Dodano: 10 Sie 2011 19:38 ]

położenia wału... ściślej położenia kątowego wału a nie obrotów....

ipIV Sensor map i regulator cisnienia paliwa to dwa rozne urzadzenia.Sensor map (czujnik cisnienia bezwzglednego)mierzy podcisnienie w kolektorze ssacym.Czujnik cisnienia paliwa zas utrzymuje cisnienie w przewodach paliwowych.

[ Dodano: 10 Sie 2011 21:45 ]
Wiec poszukal bym tego "mapa"i posprawdzal polaczenia z centralka(kabelki) i z kolektorem (jakas uszczelka musi byc).

[ Dodano: 10 Sie 2011 21:48 ]
położenia wału... ściślej położenia kątowego wału a nie obrotów....

Zgadza sie Czujnik obrotow walu korbowgo
czesto ludzie mowia potocznie.

Miałem podobne objawy i okazło się że to kable WN które wymieniłem 4000 km wcześniej

Okazało się że rzeczywiście to pompka paliwowa, kupiłem używkę, wymieniłem i auto nie chcę odpalić co teraz? mogło się coś zapowietrzyć przy wymianie? jeśli tak to co zrobić?

[ Dodano: 12 Sie 2011 17:10 ]
Wsadziłem inną pompę, sprawdzoną i dalej auto nie chcę odpalić, próbowałem odpowietrzyć naciskając ten odpowietrznik przy listwie wtryskowej, dalej lipa, co robić? próbowałem też wstrzykiwać paliwo do przepustnicy i nic, odpala na moment, wypala to co mu wstrzyknę i to tyle, gaśnie i koniec.