Ja pewnie jakoś za tydzień. Jeżdżę teraz ostrożnie, po prostu fele w rozsypce i muszę się ogarnąć jak najszybciej

-3 w nocy, teraz około 0

Z rana -5 i stopniowo schodzi do 0. Wczoraj byłem na podkarpaciu to tam nawet w dzień lekko na minusie.

i nic nie dałeś znać ,ok zapamiętam to sobie

Do Rzeszowa to jeszcze daleko miałem Koło Jasła byłem, ale to w sumie 4h i jazda z powrotem. Za tydzień prawdopodobnie tak samo będę

no wiesz w Jaśle również mamy "naszych"

Tyle, że do Jasła też jeszcze ze 30km miałem No i nawet punciakiem nie byłem, tylko z rodziną Kiedyś was tam odwiedzę, bez obaw

najprędzej to może jak dostaniemy OZ-a

Ja już od jakiegoś czasu na zimówkach. Po co mi później stać w kolejkach. A szyb jeszcze nie skrobałem , odmrażacz sprawdza się już drugi sezon.

-1 rano a juz pod blokiem sie odpalali na kablach.

Podobno do końca listopada poważne skrobanie szyb nam nie groźne.

W radiu właśnie mówili, że gość na letnich pod górkę już podjechać nie może, bo oszroniona droga

Mi na moim zdechlatym aku rano po 3 dniach stania jeszcze pali na dotyk

To jeszcze nie taki zdechniety. Mnie w puncie po 3 dniach postoju w ocieplanym garazu nawet nie pierdnal.

wystarczy latem na 20minut włączyć nawiew na 1 i radio i już nie odpalisz

[ Dodano: 14 Lis 2011 15:37 ]

zeszłej zimy przy -10 oj jak odpalił to był cud

Dziś zimówki zarzuciłem

zmnienilem z 3 tygodnie temu, dopiero widac ze moga sie przydac, teraz jakies fuldy cristall bo frigo byly juz mocno zuzyte wiec poszly do brata do przyczepki

A ja się trochę załamałem, bo wystawiłem dla hecy stare zimówki 185/65R15 z 2001r z 3mm bieżnika na gumtree za 99zł i ludzie piszą, że chcą to kupić... W zimę tego nie sprzedam, nie chcę żeby sie ktos zabił za stówkę, ale w lato może je wystawie, ktoś pewnie kupi "do upalania".

Jego sprawa, ponoc wolny kraj, chce sie zabić niech się zabije.

Mi wcisnęli razem z kropem Klebbery z 97 i dobrze... miały z 7mm bieżnika, ale ten wiek oczywiście poszły na utylizację, więc... twierdzę, że to od kupującego zależy, w co się pakuje.

melduje zamontowanie opon zimowych, także pełna gotowość kropka do zimy

melduję, że mam jeszcze opony letnie

Mi się strasznie nie chciało ale w miarę ciepło dziś było więc zmieniłem, ciśnienie ustawione i pozostało czekać na śnieg

ja sie wystałem 1,5h w kolejce do wymiany opon, sezon wymiany na ostatnią chwilę otwarty

ja robię to sam

Ale jak ktoś przekłada/zakłada pierwszy raz na drugi komplet stali, to bez wyważenia się nie obędzie.
Ja chyba zostawię felgi i opony i podjadę na drugi dzień, a sam przykręcę - nie mam zamiaru stać 2h.