Dziś zauważyłem że w moim nowym nabytku w aparacie zapłonowym coś tak jakby się obijało i stukało.
Co to może być???

to nie jest aparat tylko cewki zapłonowe i możesz mieć przebicie ściągnij plastik ochrony odpal w nocy i zobacz czy widać gdzieś iskrę jak tak to mogą być słabo kable dociśnięte lub są do wymiany a druga opcja może być cewka któraś popuszczona i skacze

czyli w puntach nie ma palca i kopułki??
zdemontowałem plastik i nie wiedzę żeby coś przeskakiwało.
A co jeszcze może tam pukać??

może stuka ci wałek rozrządu od strony cewek?

nie nie ma.

ale czemu wałek miał by stukać???
Wydaje mi się że ten dźwięk dochodzi wyraźnie z cewek i nawet jak dotknie się tego metalu do którego cewki są przymocowane to czuć takie drgania a na kopułce zaworów już ich nie ma

[ Dodano: 25 Lis 2011 07:53 ]

Jeśli te dźwięki przypominają suche trzaski, które regularnie się powtarzają, to prawdopodobnie dochodzi do przebić. Trzeba rzucić okiem, czy na kablach WN nie ma nadpaleń, czy są dobrze i do końca założone końcówkami w gniazdach, zarówno w gniazdach cewek jak i świec zapłonowych. Czasem wystarczy tylko silniej pociągnąć za kabel WN i wtyka zostaje luzem, bo trzymała się na przysłowiowym włosie ( głownie stare kilku- letnie kable, jak i niestety nowe -kiepskiego producenta). Rzuć okiem tez na zakończenia cewek zapłonowych i ich izolator, czy nie jest pokryty kurzem i olejem. To wszystko trzeba wyczyścić, wymienić w razie potrzeby kable WN i sprawdzić ponownie podczas pracy. Oczywiście nie wykluczam przebitej cewki zapłonowej, przy sprawnych kablach. Oczywiście zwróć uwagę na kolejność podłączenia kabli WN do świec zapłonowych i cewek ( opisz sobie lub zaznacz). Pozdrawiam.

przemo0018, tak jak kolega napisał prawdopodobnie stuka wałek rozrządu. Poznać to po tym, że pojawia się i zanika. Raczej nic z tym nie zrobisz, jest to uroda punta. Tak jak napisałeś słychać wyrażnie jakby cewki stukały. Przebicie z kolei widać wyrażnie.

Wyregulować zawory panie



Tego nie słychać, zwyczajnie silnik zagłusza Ale w nocy gdy silnik jest zimny oraz jak jest wilgotno widać, przy próbie dodania gazu przestaje palić na wszystkie cylindry. Jak 1 wypadnie da się jechać, 2 jak nie pracują to silnik ma moc kosiarki i z trudem się rozpędza samochód do 40km/h i "check engine" zaczyna mrugać.

Odświeżam temat.
Tak jak opisałeś kolego stuka mi to tak że raz się pojawia i za chwile znika i praktycznie ni jak to się ma do prędkości obrotowej silnika.
Czy na prawdę można z tym spokojnie jeździć i nie grozi to jakąś awarią???

przemo0018, jeżeli stuka wałek, to raczej nic się nie stanie. U mnie stuka już od 100000km. Jest to delikatnie stukanie, jakby młoteczkiem stukać w osłonę cewek.