Kurcze męczy mnie jedna rzecz. Mam motor 1.1 55km większość urzytkowników z takim silnikiem piszę, że jeździ ponad 140 i to na lajcie. U mnie natomiast niedojrze, że jadąc samemu 120 to jest max w dodatku hałas jak w malerze to jeszcze ogromne spalanie . Przy jeźdze mega ekonomicznej nie przekraczając 60 km to jest spalanie rzędy 6-8 natomiast 70-90km 10-11 powyżej nie chce nawet wspominać. Zaznaczę, że niecałe rok temu pasek rozrządu obrócił się a sam rozrzad przesunał się. W związku z tym kropek otrzymał nówke sztuke rozrząd, pasek dodatkowo wymieniana była uszczelka pod zaworami. Nie wiem czy nie majstorwali coś przy zaworach. Co byście doradzili?:}

Czujnik położenia wału, sonda lambda a przed tym świece i przewody posprawdzaj.
Rozrząd też obejrzyj, bo może któreś koło rozrządu jest uszkodzone i pasek przeskoczył.

"Czujnik położenia wału, sonda lambda" jak można sprawdzić czy są dobre?

Sondę można zmierzyć zwykłym miernikiem, natomiast czujnik to niestety tylko podmiana na innych chyba.

Hmm dz jutro sprawdzę i dam znać jak sprawy się mają. Myślałem, żeby podjechać na jakąś stacje diagnostyczną ale wydawać na marne ponad dwie paki to mi się nie widzi A jeszcze jedno ile litrów ma bak paliwa oraz ile wchodzi na rezerwe. Przy moim spalaniu ciężko wyczuc ;p

Tak drogo masz?
U mnie za podpięcie do kompa 50-60zł wołali jeszcze niedawno.

hmm jak cos mam taki czujnik a bak w punciaku ma 46l bodajze a na rezerwie jest 6-7l chyba

bak ma 47 litrów.

Dziś jeździłem, szukałem stacji w Szczecinie gdzie można podpiąć kompa. W końcu na jednej mi powiedzieli, że oboj jest elektryk i MOŻE da się coś zrobić Na pytanie za ile to usłyszałem jak w 75% dane będą sie zgadzać to 120-150. To jest 2,3 razy więcej niź u Ciebie STax.

u mnie też podpięcie pod kompa kosztowało 50zł

ja płaciłem ostatnio 40 zł.

ukryty1, napisz do wojtassa18. On ma kompa z kabelkiem to może Ci podłączy i sprawdzi auto

O liferelax88 dzięki za cyne zaraz napiszę