Witam
Posiadam mocno uszkodzony zderzak tył, poprzednik chyba nim ostro dojechał i popękał lakier. Pytanie moje brzmi czy lepiej jest zedrzeć troche szpachli i położyć ją na nowo po czym wymalować zdes czy poszukać gdzieś na szrocie w kolorze auta w miarę ładnym stanie. Jak opisujecie koszty ? Lakierowanie pozostawiłbym sobie bo nieco wiem o tym

Co popękało? Lakier czy szpachla? I kto był taki genialny aby zderzak szpachlować?

popękało wszystko aż do plastiku, nie wiem kto był taki genialny ale no wykonali to tak że gdyby nie to że popękało od uderzania/najechania to by nie było widać.
To jak będzie lepiej to wykonać? myślałem nad zerwaniem deczka uszkodzenia i sypnięcia szpachlówką z włóknem do równa potem podkład i malowanie na nowo całości

Zapodaj zdjęcie, bo rozmawiamy o operacji na otwartym sercu, na które nawet nie ma wglądu i można gdybać.

Dodaje foto ale mało widoczne, ponieważ nie mam jak teraz nowego zrobić ;/