Ameryki pewnie nie odkrywam ale sprawdziłem jak to u mnie działa: dysze psikają idealnie na ramiona/pióra wycieraczek taką jakby mgiełką po czym pióro równomiernie rozprowadza płyn po szybie. Może tak ma być?

Jesli tak ma byc to ja tak mam

No właśnie sam już nie wiem...
Bo jeśli dysza jest zaprojektowana na mgiełkę to trudno, żeby to doleciało na 2/3 wysokości szyby, jak jest w instrukcji. Szczególnie w czasie jazdy.

Moze faktycznie ze wzgledu na bezprzegubowe wycieraczki sa 3 mgielko-twornice i nie leci plyn wysoko ale zadanie swoje spelnia.
W sumie jakby lecial strumieniem to by sie wycieraczki niszczyly jadac kawalek drogi po suchej szybie.

Mi na razie siedzenie nie trzeszczy, mgielka sie sprawdza (na postoju dzisiaj czyscilem szybe z syfu - psiknalem i dolecialo na postoju do polowy szyby, wycieraczki pieknie zebraly to), podczas jazdy psika tuz nad ramionka wycieraczek.
Jedynie te klamki mam felerne ale chyba podjade do ASO i przy okazji niech mi zaloza chlapacze - z przodu dosc prosto zalozyc ale na tyle juz nie ... jakies poprofilowane te zakola sa.

Ten problem mają chyba wszyscy właściciele GP,mi w serwisie powiedzieli że tak ma być i już,mam zamiar to zgłosić do fiata to zobaczymy

mnie również w serwisie powiedzieli że sie nie reguluje chociaż podnieśi trochę plastik i już jest lepiej

Pisalem juz wczesniej i dochodze do wniosku, ze tak powinno byc, byle psikaly nad wycieraczke a nie pod nia.
Sadze, ze te bezprzegubowe wycieraczki nie znosza pracy na sucho bardziej niz tradycyjne, stad psikanie tuz nad nie.

Dajcie znac jak jest u Was - psikaja pod czy nad wycieraczke ?
Moze sami rostrzygniemy , bez serwisu i "regulacji" ... czy jest ok.

Mi sikały pod wycieraczkę. A teraz nad

Ja się już do moich przyzwyczaiłem, czasem psikają nad a czasem na wycieraczki.

ja nie uzywam ... paulinka polewa butelka po szybie i nie mam tego problemu

Spryskiwacze przedniej szyby nie mają regulacji. Byłem z tym w ASO, zdjęli element plastikowy zakrywający dysze i okazało się, że dysza to odlew plastiku bez żadnego elementu ruchomego. Całą operację obserwowałem i po demontażu byłem tak samo zdziwiony jak mechanik, żeby nie było regulacji ? Spotkałem się pierwszy raz z takim rozwiązaniem. Dziwne ale prawdziwe. Pozdrawiam wszystkich posiadaczy GP.

Witam.
Piotrek66...czy Ty czytałeś ten wątek, czy tylko odpisałeś ?
Potwierdziłeś jedynie to o czym juz inni pisali.
Sorka, że NTG ale ....

Ja mam już cwany pomysł jak można było by to dziabnąć. Samochód odbieram dopiero w tym tyg ale z tego co widzę to wszyscy mają z tym problem. Zobaczę, sprawdzę i napiszę czy się udało

[ Dodano: 24 Kwi 2007 15:20 ]
Ja mam jedną radę. Tak zrobiłem w poprzednim samochodzie gdzie krzywo pryskały spryskiwacze. Poprostu kupiłem na allegro jeden z tych płynów "niewidzialna wycieraczka". Naprawdę wtedy rzadziej trzeba używać wycieraczek a co za tym idzie spryskiwaczy. Jest to moim zdaniem jakieś złagodzenie problemu, choć wiadomo że nie wyczyści to szyby z syfu.

Witam. Ponieważ nie chciałem sprawdzać, kto za miesiąc zapłaci za porysowaną szybę (skutek złęgo działania spryskiwaczy), wziąłem sprawy w swoje ręce. Serwis wcześniej obejrzał, podzwonił i obiecał się odezwać jak coś będzie mógł pomóc. Delikatnie powiększyłem otworki do zatrzaskowego mocowania dyszy w listwie podszybowej (nożyk do tapet, ok. 0,7-1mm powiększenia otworka w pionie) i mam zakres regulacji taki, że poczatkowo psikało na tylną szybę. Wystarczy ustalić właściwe położenie. Ustwiajcie tak, żeby na postoju sikało na samą górę szyby, bo bardzo przydusza strumień w czasie jazdy. Pozdrawiam

Bardzo prosimy o jakieś fotki

Z fotkami gorzej, bo nie będę już tego rozbierać kolejny raz, ale może pomoże mały szkic. I naprawdę trzeba to robić z umiarem, bo potrzebny zakres ruchu jest mały ze względu na prawie równoległy do szyby strumień.
Pozdrawiam

Jestem posiadaczem GP od 1,5 miesiaca i oczywiscie tez mam problem ze spryskiwaczami. Bylem w ASO, nawet bez problemu wymienili mi dysze ale efektu zadnego. Na moje pytanie, czy wiedza jak bedzie wygladala szyba za 2-3 lata smarowania wycieraczkami po suchej szybie, po dlugim namysle stwierdzili ze tak ma byc i koniec. Widze,ze nie ma innego wyjscia tylko pokombinowac i samemu sie za to zabrac.
Pozdrawiam

Witam.
Może jednak "ma tak być". Dzisiaj , jadąc Octavią "popsikałem" przy ok. 80 km/h
i spryskiwacze "psikają" podobnie jak w moim GP, nieco ponad wycieraczki "mgiełką".

Czasem się też nad tym zastanawiam wycieraczki bezprzegubowe są bardzo skuteczne w GP więc

Może w końcu będzie widoczny ten rysuneczek



http://fiatpunto.com.pl/upload_img/obra ... 701110.jpg

A jak to się wszystko trzyma po tym podpiłowaniu? Nic nie drży w podszybiu? Sztywno siedzi dysza?

Nie drży. Są jeszcze dwa punkty mocowania, na rysunku powyżej czerwonej strzałki (łącznie 4), które niejako obejmują dyszę. Ja dla pewności oplotłem cienkim drucikiem, ale równie dobrze wystarczy podłożenie kawałeczka np. miękkiej gumy lub gąbki. Po próbach i ustaleniu pozycji (koniecznie sprawdzić w czasie jazdy) można to potraktować kropelką, ale ja raczej nie stosuję rozwiązań radykalnych. Jeżdżę z tym ponad tydzień, pogoda sprzyja częstym psikom - trzyma się bez zmian położenia. Teraz mogę spokojnie czekać, czy i co wymyśli FIAT

mi cały czas pryskają idealnie od nowości

fuksiarz.....

ale zato przednia lewa lampa wystawała nad maske i pokretło od regulacji ogrzewania sie zacieło:) ale zrobili