mysle ze w koncu ceny instalek pojda w gore, przy cenie PB 5.5 popyt na instalacje wzrosnie


a ile juz kilometrow przejechales?

No 1.2 60KM to demonem nie jest, co do dynamiki na LPG to możesz pytać greg505, on zrobił duuzo km na LPG bezproblemowo.

Ja narazie też nie narzekam, róznicy między Pb, a LPG w jeździe miejskiej nie czuje zupełnie. Jak narazie dla mnie sama oszczędność (odpukać).

OT: Ostatnio oglądałem MB na Discovery, obalali mit o wybuchających butlach gazowych, aby wysadzić butle musieli strzelać w nią z amunicji samozapłonowej (?) bo zwykła robiła po prostu dziurę i gaz się ulatniał. Zgniatanie etc też nie dawało "wybuchu". Dali radę tą amunicją samozapłonową, a po zdjęciu zaworów zabezpieczających rozgrzewając butlę do czerwoności (z zaworami również gaz tylko się ulatniał). Także nie takie straszne te zapalnicznki w samochodach jak się wydaje.

[ Dodano: 07 Sty 2011 09:41 ]

5tys km, założyłem cenę gazu 2,6zł, Pb 4,80zł, średnie spalanie LPG 12l/100 (pomimo że wychodzi mi około 11,5l/100km w cyklu 100% miasto).

Na kilometr wychodzi 0,12l LPG * 5000km = 600l

600l * 2,6zł = 1560zł
Przyjmuje, że benzyny spali 11,5l (niby książkowo jest 10,8 chyba, ale obawiam się, że zeżarło by więcej w korku).

575l * 4,8zł = 2760zł


2760 - 1560 = 1200zł

Więc wychodzi teoretycznie połowa instalacji bez 150zł (gdyby to policzyć dokładnie to myśle, że juz ponad połowa) (przyjmując i tak nieco zawyżone spalanie LPG niz jest, wyższą cenę gazu niż jest i nizszą cenę benzyny niż jest - powiedzmy, że wszystko w miare uśrednione).

[ Dodano: 07 Sty 2011 09:47 ]

Może tak byc, choć ostatnio znajomy gazował auto tam gdzie ja i za tę samą instalację zapłacił około 100zł mniej niż ja, ale brał do tego lubryfikacje więc może dlatego mu trochę zjechali z ceny. Ja tego smarowania zaworów nie brałem, stwierdziłem, że jak mam płacić 150zł za litr oleju do tego, który wg. producenta starcza na 10k km, to po 40tys km wychodzi za sam ten olej tyle ile bym wybulił za remont silnika w razie gdyby jednak cos się stało. Przy dobrze ustawionej instalacji nic się nie powinno stać, przy źle ustawionej nawet ta lubryfikacja nie pomoże.

warszawa orlen gaz 2,78zł a o benzynie to juz nawet nie wspomne

verwa on - 4,79 wiec jest lepiej

[ Dodano: 07 Sty 2011 10:17 ]

ipIV wie, ze czy to PB, czy LPG to sie tylko toczy

podobno dwa dni temu na orlenie (Piekary Śl.) Pb 98 była za 4,99
trzeba podjechać jak jest "okazja"

Co!? Chyba coś Ci się pomyliło, bo 12l to mi Accord pali przy ciśnięciu.

4.99 za PB 95 Orlen,
5,15 za PB 98 Orlen

Benzyna czy tam ropa ile by nie kosztowała lać trzeba, nic na to nie poradzimy.
Tylko jeszcze podnieść cenę gazu do 4zł i było by ok.
Wyeliminowało by z drogi tych co tak na prawdę jeździć nie musza.
Ropa po 10 zł/l benzyna po 10zł/l gaz po 10zł/l.

Pierwszy raz musiałem zatankować Pb95 powyżej 5 zł dokładnie 5,04 ;(

Nie no pewnie, później żarcie 2x droższe, chleb za 5zł, bilety komunikacji dwa razy droższe. Ceny paliwa przekładają się nie tylko na ilość aut na drogach.

u mnie dziś na Lukoilu za tyle była 98.
95 za +/- 4.70

buladag to raz, a ja np bym chyba na nogach zapier****, bo skoro na paliwo by mnie nie było stać to i na bilet autobusowy bym nie miał. Obecnie jazda na gazie wychodzi mnie taniej niż bym miał jeździć autobusem i później w Krakowie wsiadać w tramwaj. Więc zostało by mi na piechotę, lub na rowerze, który dostałem na komunię:P Takie gadanie, że

trochę mnie drażni. Ja nie jeżdżę dlatego, że mam na gaz i jest tani, porównując do benzyny czy ropy.

Mnie by komunikacja publiczna wyszła dokładnie 10x taniej niż poruszanie się autem, ale 20lat wdychałem wyziewy starych bab, smród niedomytych ludzi i patrzyłem na żuli i lumpów jeżdżących komunikacją. Dziękuję bardzo, ani dnia dłużej.

pb95- 4.85pln

Pozostałych nieznam bo nie używam

buladag po Krakowie owszem, taniej. Ale ode mnie kursują wydaje mi się znane autobusy firmy CB, których to bilety miesięczne ulgowe kosztują pewnie coś ok 140zł. Niedawno zaczęły jeździć busy konkurencyjne z tańszymi biletami. Do tego jakbym miał jeździć komunikacją miejską do szkoły to trzeba doliczyć bilet tramwajowy w kwocie 32zł (może, że się już ceny zmieniły, w sumie od 2lat nie korzystam). Więc razem miesięcznie wydaję ok 170zł. Siostra drugie tyle więc razem mamy 340zł. Nawet jeśli zeżarłby mi 10l gazu na 100km o co musiałbym się postarać, to dojazd wtedy kosztowałby mnie 260zł - 50zł, które dorzuca się kumpel. Więc różnica ładna jest, a i komfort duuużo większy niż podróż CBkiem Taki mały wykład mi wyszedł

pb95 4.88zł
lpg 2.62zł
a tam gdzie tankuje zazwyczaj 2.55zł (lepsza dynamika i mniejsze spalanie na gazie)
na orlenie pb 4.79 ostatnio było

123
PB95 - 4,71
PB98 - 4,99

BP
PB95 - 4,79
PB98 - 5,04

Orlen (6.01.2011) Pb 98 jednak po 4,99
w poniedziałek zatankuję

na Lukoil widziałem wczoraj za 95 4.55 za 98 4.70 jak paliwo tam spoko? bo dość tanie na wszystkich stacjach tej firmy.
ja dalej wlałem na shelu vpower (zwykły, czyli chyba 98, czy to jest 95 z dodatkami?) za 5.40, racing 100oktanów był za 5.65. Zwykła 95 nie pamiętam.
Dodam że ceny w warszawie

nie no jest super:)
Shell Pruszków - Pb 95 - 5,05 zł, ON - 4,89 zł, LPG - 2,79 zł.
Lotos i Orlen Pistów - Pb 95 4,95 zł, ON 4,79 zł, LPG - 2,65 zł.

w czwartek chyba za 4,84 lałem

Shell Power Gas 2.69zł

Normalna cena LPG 2.51zł

buladag a czy jest może jakaś różnica w jeździe na gazie z shella w porównaniu do innych stacji?

Właśnie chcę sprawdzić dlatego poświęciłem te ~4zł w celach badawczych. Zwykle tankuje na MPO lub na Lotos, gdy na MPO nie ma. Między tamtymi stacjami nie widzę różnicy, zwykle przejeżdżam około 280km na baku (100% miasto), ale poprzednim razem dostałem chyba jakiś magiczny gaz (też na MPO zalany) bo zrobiłem o 30km więcej.

albo miales troche inne warunki na drodze,
generalnie roznicy nie powinno byc na tym z shella