Po raz pierwszy śnieg wyprzedził reklamę Coca-Coli Oj czuję w moich starych kościach, że będzie to śnieżna zima i bez łopaty się nie obędzie...

Rok temu była fajna zima - co prawda mroźna, ale praktycznie bez śniegu. Przynajmniej u nas

A tymczasem:

I już się zaczeła jazda 15km/h na ekspresówce. Niektórych kierowców powinni rozstrelać dla przykładu...

Polać mu.

Hehe no nie pomyślałem w ten sposób, ale coś w tym jest. Jeszcze znicze nie zniknęły z półek w super-hiper marketach, a już mrozi i sypie. Zimówki mogą się w końcu przydać, jak tak dalej pójdzie to w końcu będę się musiał zrujnować na nowe, bo moje mają już dość (bieżnik 3mm ), ale póki zaspy mnie nie zatrzymają nie wymieniam.

Od jutra będzie na plusie. http://meteo.icm.edu.pl/

Nie rozumiem waszego podejścia, z oponami zimowymi?.Po co tak długo przedłużać.Potem wypada ,że trzeba jechać gdzieś 70km zastaje śnieg,i płacz potem jest

Zgadzam się. Ktoś się cieszy, że 2 tygodnie później niż inni zamienił opony na zimowe i "zaoszczędził". Tylko co "zaoszczędził", zimówki

Co poniektórzy chcą dużej nacieszyć się ładnym alufelunkiem

Jutro ma być kurier z nową zimową felą, a w środę Kropek jest zapisany do wulkanizatora ogólnie terminy mają kolorowe trzeba jeszcze wlać płyn zimowy, aku jest sprawny także ,,my się zimy nie boimy,, swoją drogą - zima w Krakowie to nie zima

O i to jest dobre uzasadnienie.

[ Dodano: 29 Paź 2012 20:52 ]


A może zaoszczędziłem kolizję przez np. najbliższy tydzień, bo przy 15st C zatrzymam się o pare metrów bliżej niż jakbym jechał na zimówkach? Kto wie, pogody się nie przewidzi, a jazda na takich czy takich oponach działa i w jedną i drugą stronę w okresie przejściowym jaki właśnie mamy.

Jeśli pogoda się zmieni to ja wyjdę na tym lepiej jeśli o bezpieczeństwo chodzi, jesli nie to Wy (którzy zmieniliscie już koła). Za jakiś czas się okaże. Śmigam jedynie po głównych drogach więc wybrałem opcję jaką wybrałem.

Dla mnie to jest dziecinne zachowanie

[ Dodano: 29 Paź 2012 21:47 ]


przez cały rok leje zimowy płyn i nie mam z tym problemów ,że potem zamarza:)

Hehe ja tez jeszcze na letnich :p nie śpieszę się z wymianą bo w każdym momęcie mogę je wymienić bez czekania w kolejce u wulkanizatora
I jak było wcześniej napisane trzeba się nacieszyć poki jest na aluskach
A trochę śniegu spadło i jest szał na wymianę opon a za niedługo napewno będzie jeszcze ładna ciepła jesień
Jedynie co do zimy przygotowane to zimowy płyn, szkrobaczka, miotełka, odmrażacze no i dywaniki gumowe ;p

Danko8790: Dlaczego wg. Ciebie dziecinne? Zimowka lepiej zachowuje sie wylacznie na sniegu i lodzie.
Jak beda 3 dni sniegu a nastepnie tydzien bez przymrozkow to na jakich kolach bedzie summa sumarum bezpieczniej?
Tak samo mozna np. nie wyhamowac na zimowce na mokrym jak i na letniej na blocie posniegowym.
Zdrowy rozsadek to podstawa w okresie jaki mamy. Jak ktos przegnie pale to zadna opona nie pomoze.

Hmm no według mnie warto założyć już zimówki z tego względu, że temperatury w nocy i nad ranem są blisko zera bądź poniżej. Opony zimowe jak wiadomo są z innej mieszanki i lepiej sprawują się w takich warunkach. Zapowiadają temperatury powyżej 10*C, ale ja wole mieć już to z głowy i nie martwić się kiedy znowu zima zaatakuje tym razem na dłużej

Racja, ja sie wstrzymuje bo jeszcze ma byc cieplo a raz jezdzilem juz na zimowkach jak bylo cieplo i dziekuje bardzo, jakby kola byly nasmarowane sie jezdzi.
W razie czego zmiana kol zajmuje mi 15min.

Kwestia jakości opon.
U mnie tragedii nie ma, chociaż jest zdecydowanie gorzej niż na letnich (ale też rozmiar opon inny).

Pewnie twardosci mieszanki, wysokosci bieznika i temperatury.

Nie wiem po co Ty jesteś taki filozof?.Jest pora zimowa,to opony zimowe powinno się zakładać.
Powinni już to zrobić w PL,obowiązkowo opony.

Danko8790, daj spokój już.

Danko8790, a dla mnie to byłby zły pomysł. Bardzo dużo osób które ma opony zimowe uważa że skoro już je ma to może jeździć tak jak na letnich w lato. Lepszych pomysłem było by wprowadzić przepis ( chyba w Niemczech tak jest ale głowy nie dam) sprawca wypadku kolizji jeżeli w zimę jeździ na letnich to płaci dużo większą karę.

Bo ciezko mi uwiezyc zeby ContiWinter Contact to byla opona kiepskiej jakosci.
Potwierdza to tylko ze tzw opona zimowa nie jest idealna w okresie przejsciowym, nie zwieksza bezpieczenstwa i nie zwalnia z myslenia. Dobrym wyjsciem na ten czas co mamy byla by opona caloroczna ale 3ci komplet to przesada.
A to wlasnie myslenie "mam zimowke - jestem bezpieczniejszy" przy takich warunkach jakie sa teraz w polsce jest dziecinne bo zupelnie nie patrzysz czy opona pracuje w warunkach dla niej przeznaczonych, a patrzysz jedynie na okres - jest zimno to zimowa opona.

Danko8790, ja już się nauczyłem że są tutaj tacy, z którymi nie warto dyskutować bo oni zawsze mają rację i ich zdanie musi być ostatnie

bbanditoss, co poradzic skoro maja racje, a zauwaz ze jak jej nie maja to nie upieraja sie przy swoim.

[ Dodano: 30 Paź 2012 11:20 ]

Wracajac do tematu aktualnie 6st na plusie.

W Niemczech jest taki przepis ,że od 15 do 30 pażdzirnika jest obowiązek przygotowania samochodu na zaistniałe warunki pogodowe.A od 1 Listopada obowiązek opon zimowych.
Jeśli policja Cie złapie,za brak opon 500 e mandatu,płacisz za lawete.Jak spowodujesz wypadek ,płacisz za całą szkode mandat 1000e i wszystkie zniszki tracisz.

[ Dodano: 30 Paź 2012 13:26 ]


Myśle,że rozmawiam z 13 latkiem.Mam siostre która umi ,wlać płyn do spryskiwaczy ,sprawdzić oleje itp.I sama wie ,że trzeba zmienić opony zimowe.To powiec mi po co lejesz zimowe płyn teraz ??.Masz letnie opony to lej letni

I to jest właśnie głupota, bo co jak na przykład cały listopad i pół grudnia będzie po +20*C? A bywało już tak...