witam
na wtepie podam ze chodzi o punto II 1.2 16v z 2000r
problem mam taki ze auto jak dluzej stoi to nie chce odpalic pozniej
dluzej to w moim przypadku to 24h bo zazwyczaj tyle nie stoi w jednym miejsu

akumulator jest w zasadzie nowy (kupiony w zeszlym roku na wiosne)
klemy nowe, idealnie zrobione na smarze miedziowym wiec tu nie bedzie ich wina (chociaz wczesniej podejzewalem wlasnie ze to klemy robia problem wiec je powymienialem)

zauwazylem ze po kilkukrotnym probowaniu zagrzal mi sie lekko kabel od (-)

dodatkowo objaw nie odpalania to strasznie oporne krecenie rozrusznika (tak jakby aku slabe)

szczerze nie mam juz pomyslow na co patrzec i co ew naprawia dlatego prosze o pomoc

Prawdopodobnie problem jest z masą (takie długie kręcenie może też osłabić / uszkodzić akumulator).

Myślę, że na początek dobrze jest sprawdzić sobie pobór prądu na postoju, jak i napięcie ładowania, na akumulatorze i nie zaszkodzi na alternatorze. Można te pomiary z alternatora i akumulatora porównać. Przy okazji rzuć okiem na stan głównego kabla masowego, czy nie doszło do korozji na złączu z nadwoziem jak i skrzynią i silnikiem. Po prawie 13 latach od wyprodukowania na śrubach i zaciskach pojawia się korozja, co może być powodem „słabego styku” i w konsekwencji nagrzewania się przewodów. Czasem po wymianie sprzęgła mechanik zapomni dokręcić przewód masowy do korpusu skrzyni biegów, to również proponuje sobie prześledzić.

Autor postu otrzymał pochwałę

zauwazylem rowniez ze problem nasila sie przy zwiekszonej wilgoci powietrza, jak tak pamiecia wspomne to zawsze przy deszczach bylo gorzej, ale odpalal bez problemu. teraz mu cos odbilo i w ogole nie chce. z ladowaniem raczej nie ma problemow dlategoze jak odpali i dodam gazu lekko wyraznie widac ze swiatla mocniej swieca itd. i pochodzi pare min i moge zgasic i odpalic nawet na slabym aku.

ale dla pewnosci prosze o podanie sposobu pomiaru ladowania zwyklym multimetrem. co do aku mam mozliosc sprwdzenia specjalnym miernikiem pojemnosciowym wiec w pon jak go bede mial w rekach to tak zrobie.

Wychodzi na to że są spadki napięcia na przewodach od rozrusznika i ten nie ma siły obrócić wału. Częsta sprawa w trochę starszych samochodach, proponuję zainwestować w rozrusznik z Grande Punto 1,2 - 1,4 (nie wykluczone że Twój może też być już na wykończeniu, a używka z GP na allegro to koszt około 80zł) i przy okazji wyczyścić styki przewodów zasilających rozrusznika i musi być dobrze.

http://fiatpunto.com.pl/post537522.html#p537522

Napięcie ładowania
Przełącznik trybu wyboru pomiaru w mierniku przestawiamy w pozycję 20V DC. Wyłącz zapłon, na kilka sekund włącz światła auta. Przyłóż końcówki przewodów pomiarowych do biegunów akumulatora – wynik na poziomie 12,6V świadczy o tym, że bateria jest w pełni naładowana, 12,3V to wartość dla baterii w połowie rozładowanej. Uruchom silnik, a następnie ponownie zmierz napięcie na zaciskach akumulatora. Powinno ono wynosić między 13,6V a 14,4V. Zarówno wartość wyższa, jak i niższa świadczy o niesprawności układu. Warto też zmierzyć napięcie bezpośrednio na zaciskach alternatora – powinno być możliwie zbliżone do wartości uzyskanych na biegunach akumulatora.
Upływ prądu
Pomiar poboru prądu z akumulatora przy wyłączonym silniku należy rozpocząć od wyłączenia zapłonu oraz wszystkich innych odbiorników. Ustaw przełącznik wyboru funkcji multimetru w pozycji do pomiarów natężenia prądu (zakres pomiarowy 10 A). Następnie zdejmij klemę z dodatniego zacisku akumulatora. Przyłóż końcówkę czerwonego przewodu pomiarowego do bieguna dodatniego akumulatora, a czarnego do zdjętej klemy. Pobór prądu nie powinien przekraczać 100 mA.
Uwaga, bardzo wiele aut wyposażonych jest w alarmy uzbrajające się samoczynnie w momencie odłączenia akumulatora. W takiej sytuacji auto może się automatycznie zamknąć albo też włączy się syrena alarmu. W takim przypadku chwilowy pobór prądu będzie tak duży, że grozi to spaleniem bezpiecznika wewnątrz multimetru.
Z kolei w niektórych modelach aut przez pewien czas od wyłączenia silnika lub też nawet od wyjęcia kluczyka ze stacyjki, część odbiorników pozostaje aktywna – należy odczekać, aż odczyty multimetru „uspokoją się”, czasem trwa to nawet kilka minut.
Sprawdzenie przewodów
Przy zgaszonym silniku wymontuj przewody wysokiego napięcia (dotykanie ich w czasie pracy silnika grozi porażeniem prądem). Ustaw przełącznik wyboru trybu pracy miernika na pomiar oporności – wybierz zakres 200 kΩ. Połącz końcówki przewodów pomiarowych z końcówkami przewodu wysokiego napięcia. W przypadku większości aut prawidłowe wartości zawierają się pomiędzy 3 kΩ a 50 kΩ (wartości te należy skonfrontować z instrukcją auta).

P.S. Może problem również dotyczyć niesprawnych przewodów wysokiego napięcia - (problemy z uruchomieniem auta jak jest wilgotno).

Autor postu otrzymał pochwałę

Witam,miałem ten sam problem,fiat punto 1.2 V8.Po kilkudniowym postoju,nie odpalał rozrusznik ledwo kręcił.Podejrzewałem akumulator,rozrusznik.
Rozrusznik rozebrany,przeczyszczony,przesmarowany-sprawny.
To samo,wymieniłem akumulator na większy,w lipcu postał cztery dni na kempingu,ledwo odpalił.Myślę sobie wystarczy tych niespodzianek,rozrusznik sprawny,akumulator nowy-wezmę się za przewody,najpierw masowy.Kupiłem plecionkę,taką jaka była w maluchu,dużym fiacie,polonezie.Założyłem od punktu masy i pod śrubę rozrusznika i od sierpnia mam spokój.Koniec niespodzianek.Rozrusznik kręci bez problemu.
Andrzej.

i chyba problem sie zdiagnozowal...
pekniety alternator i dodatkowo przewod masy troche uszkodzony (gdzies 1/4 linki ukiwana)
odpalajac dzis alternator straszne dzwieki wydawal... po chwili sie rozgrzal i juz chodzil normalnie
zastanawiam sie nad tym czy kupic uzywke czy regenerowany, roznica w cenie jest dosyc spora...

dlatego pierwszym krokiem bedzie kupno alternatora tylko nie wiem jaki bedzie najlepszy, nastepnie wymienie mase, szukalem i nie znalazlem orginalnego przewodu wiec cos bedzie trzeba zrobic samemu.

[ Dodano: 28 Paź 2012 15:45 ]

dokonalem rowniez pomiarow i wyniki sa nastepujace,
wlaczony silnik i powylaczane wszystkie swiatla - 13.67
wlaczony silnik pod pelnym obciązeniem (swiatla mijania, przeciwmglowe przednie tylne, radio, ogrzewanie szyby) - 12.21 i spadalo... czekalem do 12.1 i odpuscilem czekanie bo nie powinno spadac
powylaczalem obiazenie i roslo


uplyw pradu 0,05A

[ Dodano: 04 Gru 2012 08:26 ]

i znowu sie zaczely problemy... mianowicie jak auto stoi przez noc (ostatnie pogorszenie pogody) to ranbo nie odpali... zagrzalk sie kabelek masy i myslalem ze wszystko sie poprawi ale po nastepnej nocy znow to samo. akumulator ma 1,5 roku, alternator nowy i dobrze laduje.
objawia sie problem w taki sposob ze zakreci i zresetuje komputer (wylacza kontrolki i cos pyka)

nie mam juz pomyslu a autko potrzebne sprawne

Sprawdź jeszcze raz pobór prądu. Ogólnie te 0,05A to jest w normie, ale nie powinno też tego przekraczać. Upewnij się czy coś sie nie zmieniło.

Witam

A a mase tez wymieniales ?

najprawdopodobniej wina aku,
akumulator centra 40Ah miala 1,5 roku
zmierzylem miernikiem pojemnosciowym i miala 22,5Ah...
kupilem nowy i 2 dzien juz jest spokoj