Witam.Jak kupiłem samochód to w nadkolu z tyłu (ok 3cm nad nadkolem) miałem pęcherz rdzy tzn jest on tam nadal ;-) Dziś trochę podłubałem i wyskoczyła dziurka w tym miejscu.Jak wybije resztę to wyskoczy dziura ok 1cm na 5cm. chciałbym to zalepić włóknem przed szpachlowaniem tylko zastanawiam się czy po zdjęciu plastikowego nadkola z tyłu będzie szansa by się do tego dostać od środka by podkleić włókno szklane?? Czy może lepiej nie bawić się i kupić szpachlę z włóknem i od zewnątrz to zasmarować??

hudy, Jak ściągniesz nadkole to jako taki dostęp powinieneś miec. Lepiej by było jak byś to zakleił włóknem szklanym i od zewnątrz dał szpachlę równającą. Ale musisz się liczyc że korozji tym nie zatrzymasz będzie rdzewiało dalej. Ruda jest strasznie złośliwa.

A więc wiozłem się do roboty.Oczyściłem wszytko co się dało szlifierką,Do czego nie mogłem dojść od wewnętrznej strony zamalowałem Cortaninem na rdzę.Dziurę zakleiłem włóknem szklanym.Na to od zewnątrz szpachla a od wewnątrz wszytko zalepiłem barankiem.Moje pytanie dotyczy kolejnych czynności:
- po pierwsze zacząłem lekko wygładzać szpachlę i zauważyłem że pojawiają się 2 lub 3 małe dziurki których nie jestem w stanie wyrównać.Dlaczego wyskoczyły te dziurki i czy mogę w ich miejsce nałożyć trochę szpachli by je zakryć i znów wygładzić??
- kolejna rzecz dotyczy samego malowania.Mam podkład w spreyu oraz lakier w spreyu.czy zanim zacznę malować podkładem to muszę zmatowić to miejsce oraz czy przed każdą następną warstwą podkładu mam zmatowić poprzednią??
- po jakim czasie mogę nałożyć kolejną warstwę podkładu i później lakieru??
- czy przed położeniem lakieru mam lekko zmatowić podkład??

Dla informacji jeśli to ma jakieś znaczenie maluje w garażu przy ok 20 stopniach...

tak

jak wyschnie poprzednia.

przydałoby się i odtłuścić jeszcze

nie