|
Obecny czas: 01 Maj 2025, 06:01
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 20 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
lioton |
#648512 Wysłany:
27 Lut 2013, 19:18; Temat postu: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK Rejestracja: 26 Cze 2008, Posty: 1133 Pomógł: 9
|
Witam Dziś zauważyłem, że w garażu mam nieproszonego gościa w postaci myszy I teraz mam pytanie - czy mysz może posilić się jakimś kablem z kropa  kuny wiadomo ... szczur słyszałem ponoć że w kablach gustuje ale taka zwykła mysz to nie wiem Raczej sama z tamtąd nie wyjdzie bo tam jej na pewno cieplej niż na zewnątrz, zastawiłem tam łapkę ale gdyby się okazało że gustuje w kablach to podejme dodatkowe środki i wpuszczę tam psa na nocleg ( kota nie posiadam ), jest dosyć skuteczny, już parę kretów i myszy złapał i w zależności od apetytu potarmosił lub zeżarł ...
_________________ ♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/
|
|
Góra |
|
 |
|
|
Qbass |
#648517 Wysłany:
27 Lut 2013, 19:41; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Jakub
Samochód: Inny Fiat
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 06 Cze 2010, Posty: 573 Pomógł: 8
|
|
Góra |
|
 |
panek088 |
#648523 Wysłany:
27 Lut 2013, 20:01; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntomaniak |
Imię: Marcin :)
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: wielkopolskie [P]
Rejestracja: 17 Kwi 2012, Posty: 93 Pomógł: 1
|
Hehe to Ci mysz....moze skosztowac jakiegos kabla...ale jak dales dobre jedzonko na łapce to "skosztuje" hehe:P
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#648531 Wysłany:
27 Lut 2013, 20:44; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
To zabarykaduj samochód dookoła łapkami na myszy  Mi raz menda do pokoju się dobierała przez małą dziurkę gdzie rurka od grzejnika prowadzi, to ja że miałem przy tym łóżko to taką fajną barykadę zrobiłem z dwóch łapek (a szkoda że kurda nie mam foto a bym pokazał, o i mysz złapaną  ). Aż przyszedł czas na to... tak śpię, słyszę że mysz się skrada, to ja tylko czekałem aż ta łapka pierdaknie i będzie menda piszczeć to zakryłem uszy kołdrą  O albo raz młucilim...stoję na maszynie podawać, biorę jeden snopek, a z niego z 5 mysz a ja nie wiem gdzie deptać  Dziękuję za wyczytanie  Może komuś się to przyda. Pozdrawiam. Daruj sobie zdjęcia.
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
lioton |
#648539 Wysłany:
27 Lut 2013, 21:02; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK Rejestracja: 26 Cze 2008, Posty: 1133 Pomógł: 9
|
adams9600, drastyczne foty Niektóre myszy są dosyć łapko odporne  Jedną raz przegoniłem z kuchni do jednego pokoju gdzie nie było na pewno nic do zagryzienia w zakamarkach i dopiero po 5 dniach poszła na łapkę, a kilka razy jak siedziałem i oglądałem tam Tv przelatywała koło łapki i to dosyć dużym łukiem jakby wiedziała do czego to jest Ogólnie ja tam nie jestem zwolennikiem łapek, wolałbym ją wygonić z garażu ale miałbym trochę z tym roboty a dziś już się robiło szaro jak ją zauważyłem, jak się nie złapie to spróbuje jutro. Jeszcze jedną mysz mam w ogródku  mieszka pod krzakiem, ma taka małą norkę ale ma blisko dobrą stołówkę - karmnik dla ptaków i podżera im słonecznik tak że nie ciągnie do domu.
_________________ ♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#648544 Wysłany:
27 Lut 2013, 21:16; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
Bo Wy to słabi kłusownicy  Tutaj trzeba świeży kawałeczek jakiejś kiełbaski swojskiej czy podwawelskiej dać a nie ser... 
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
lioton |
#648547 Wysłany:
27 Lut 2013, 21:26; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK Rejestracja: 26 Cze 2008, Posty: 1133 Pomógł: 9
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#648617 Wysłany:
28 Lut 2013, 09:27; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
Ało i wywalili mi zdjęcie... 
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
maciej166 |
#648642 Wysłany:
28 Lut 2013, 13:30; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Jarocin Rejestracja: 13 Wrz 2007, Posty: 121
|
Jeżeli chcesz tą mysz załatwić łapką, to mam niezawodny "przepis" na to. Ustawiasz łapkę i posypujesz ją mąką - tak aby była cała zakryta. Posypuj łapkę delikatnie, aby nie trzasła  Gwarantuję, że nie minie sporo czasu, jak mysz złapie się w taki sposób przygotowaną łapkę. U siebie kiedyś też walczyłem z myszą: sypałem trutki - żarła i nic jej nie było, zakładałem na łapkę kiełbasę parę razy - ciągle ściągała ją w taki sposób, że łapka trzasła, a mysz dalej żyła. Znajomy polecił mi przepis z mąką, na który mysz złapała się po 15 minutach...
_________________ Był: "Zielony szerszeń" - 1.2 75KM ELX Jest: wielkie nic
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#648648 Wysłany:
28 Lut 2013, 14:24; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
Mąka... jak do piwnicy się schodzi u mnie to mam pod nimi półeczki, leżało w nich ok. 20 kg mąki (mama dostała), wszystko zafoliowane, to te małe dziady proszę ja Ciebie jak podziurawiły, pogryzły, powysypywały... jak tak nieraz szedłem po ogórki czy kompot to w tych foliach w środku z 4 myszy se na legalu łaziły  to ja w oczach miałem płomienie, jak się zemścić, wziąłem dwie łapki na dziadów, kiełbaska swojska czy inna i zaraz się dziady złapały, teraz łapki są, mąka wywalona, już z tydzień i żadna się nie kusi... to ja na kiełbasę kasę wydaje a te nie chcą żreć...  Zabić (kto to wymyślił myszy... straszą mendy, same szkody...) Pozdrawiam  P.S. A Wy boita się myszÓF? 
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
maciej166 |
#648666 Wysłany:
28 Lut 2013, 16:56; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Punto I 3d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: ELX
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Jarocin Rejestracja: 13 Wrz 2007, Posty: 121
|
Widocznie te Twoje myszy za dużo mają na co dzień mąki i znudziły się już nią  Musisz znaleźć na nie inny patent.
_________________ Był: "Zielony szerszeń" - 1.2 75KM ELX Jest: wielkie nic
|
|
Góra |
|
 |
lioton |
#648675 Wysłany:
28 Lut 2013, 17:26; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK Rejestracja: 26 Cze 2008, Posty: 1133 Pomógł: 9
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#648678 Wysłany:
28 Lut 2013, 17:46; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
A złapała się raz myszka, taka tyci tyci malutka  Ale ja na to wziąłem rękawiczkę, tę łapkę, mysz zdechłą za ogon i tak uuuuuuła w gdzieś tam daleko w pole  @Lioton Jaka mniej więcej temp może być u Ciebie w garażu? U mnie dosłownie o ok 4*C cieplej niż na dworze (betonowy). Zimno dlatego że garaż dwuosobowy, ta część na samym końcu jest położona na suficie styropianem, a ta druga część nie i nad garażem jest weranda, niestety jak jakieś opady śniegów to jak ten śnieg stoi to tak ciągnie do garażu te zimno...
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
lioton |
#648701 Wysłany:
28 Lut 2013, 19:46; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Sławomir
Samochód: Lancia Delta
Silnik: 1.6 120KM mJTD
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: RSTR / KRK Rejestracja: 26 Cze 2008, Posty: 1133 Pomógł: 9
|
Tata ją posłał ekspresem w las, tam juz ją jakiś kot sobie przywłaszczy ... Mnie tam w ogóle coś ściska jak widzę taką biedną mysz ... w ogóle tata to np. bez niczego ukatrupił kure na rosół czy karpia a ja to jakoś bym nie mógł U mnie w garażu jest dosyć ciepło, nie jest co prawda mały, pojedynczy ale dość przestronny. Ogólnie betonowy, ale jest częściowo wykończony drewnem i ocieplony styropianem a poza tym jest w dość zacisznym miejscu, w takiej jakby dolince otoczonej ogrodzeniem z jednej strony, z drugiej domem z trzeciej drugim garażem.
_________________ ♥ MSC ♥ http://www.michael-schumacher.de/en/
|
|
Góra |
|
 |
AndyPol |
#648727 Wysłany:
28 Lut 2013, 20:48; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Andy
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: podkarpackie [R]
Miejscowość: Rzeszów Rejestracja: 15 Gru 2009, Posty: 1463 Pomógł: 120
|
Z tego, co zauważyłem w mojej okolicy myszki „biorą” na kiełbaskę przypieczoną np. nad gazem. Do tego łapkę dobrze jest przymocować do jakiegoś stałego elementu, większe zwierzątka lubią zabrać ja ze sobą i później trzeba szukać takiego „zestawu”. Jeśli chodzi o „wyrzuty sumienia”, to znikają, gdy człowiek zauważy zniszczone elementy tapicerki ( kiedyś wymieniałem koledze np. całe wygłuszenie przegrody czołowej). 
_________________ Punto 1,1 SX z 1998 roku.
|
|
Góra |
|
 |
pawellodz |
#650179 Wysłany:
07 Mar 2013, 17:33; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Sympatyk kropek |
 |
Samochód: Punto II 5d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: łódzkie [E]
Rejestracja: 06 Lis 2012, Posty: 16
|
Myszy jak myszy. Gorzej jest łapać szczury jak się pojawiają.
|
|
Góra |
|
 |
Angry_Us3r |
#650200 Wysłany:
07 Mar 2013, 18:37; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław Rejestracja: 26 Lip 2011, Posty: 5925 Pomógł: 35
|
Najlepszy lek na myszy w gospodarstwie domowym... KOT! Nawet polować nie musi, sama obecność odstrasza myszy na kilometr. Mam warsztat, wiem ile tego we wcześniejszych latach się zlatywało na zimę. Nawet mydło potrafiły obrobić w kotłowni (przy części z roboczą umywalką itp.), w tym roku zawitała kotka - jak ręką odjął. Miałem nawet wjazd myszy do auta i to solidny... Auto we wrześniu stało 2 tygodnie nietknięte i gryzonie porobiły sobie gniazda pod tylną kanapą, zapachu nawet nie opisuję... 3 tygodnie wcześniej auto po kompleksowym letnim praniu tapicerki... Musiałem na nowo wyprać, a zapach dopiero zszedł pod koniec jesieni... jak teraz się nagrzeje w aucie już jest ok, ale wcześniej - masakra. Myszki zjadły kabel od stopu, miałem z tym niezłe jazdy. Wcinały też filrr powietrza i kable WN  Nie tylko u mnie, ale i u mamy w aucie... Załatwiłem kota - nic z tych rzeczy się nie dzieje... Słowem, warto 
_________________ Rany boskie, jeżdżę kioskiem
|
|
Góra |
|
 |
kelek |
#650215 Wysłany:
07 Mar 2013, 19:55; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Paweł
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: S
Województwo: podkarpackie [R]
Rejestracja: 19 Gru 2011, Posty: 372 Pomógł: 6
|
U mnie dopiero była jazda  kiedy przyszła pora na zime to wiadomo mysz pcha sie do ciepla i jedzenia, i teraz tak, kiedy siedzieliśmy przed tv wszyscy nagle prądu nie ma to każdy myślał że moze zaraz się włączy, ale nie przez 2 dni nie mieliśmy prądu a u sąsiadów było normalnie, kiedy zadzwoniliśmy po Elektryka sprawdził swoim narzędziem ze gdzieś przewód przerwany, kiedy rozebrali instalacje stary Typ na korek mieliśmy. a tam była myszka spalona dosłownie czarna. Trzeba było instalacje przez głupią myszke wymienić. Nie wiem jakim cudem tam sie dostała...
_________________ http://fiatpunto.com.pl/topic32756.html
|
|
Góra |
|
 |
Angry_Us3r |
#650223 Wysłany:
07 Mar 2013, 20:52; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Krzysztof
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: kujawsko-pomorskie [C]
Miejscowość: [CIN] Inowrocław Rejestracja: 26 Lip 2011, Posty: 5925 Pomógł: 35
|
Mysz źre kable w tym miejscu, gdzie człowiek je dotykał gołą ręką, np. widać to jak się świeżo położy kabel antenowy zimą na stychu  Oczywiście, jak się pchają myszy  Jak mówiłem, kociak daje radę, a miałem DUŻY problem z gryzoniami.
_________________ Rany boskie, jeżdżę kioskiem
|
|
Góra |
|
 |
adams9600 |
#650434 Wysłany:
08 Mar 2013, 19:19; Temat postu: Re: Mysz w garażu ... |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adam
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna + LPG
Województwo: mazowieckie [W]
Miejscowość: WO/WOS Rejestracja: 26 Lut 2012, Posty: 696
|
A ja proszę że ja Ciebie otwieram drzwi do piwnicy, a tu masz - mysz menda po schodach na dół se spier...la, ale ja mam jeszcze łapki to ni kujooo, nie ma szans 
_________________ Gdy ktoś coś o mnie wspomni, powie że "był"...
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 20 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|