Po zerwaniu poduszki silnika co skończyło się m.in. zerwaniem przegubu mechanik założył nową poduchę oraz wymienił krzyżak na półosi. Obecnie szczególnie na luzie i pierwszym biegu czuć drgania które przenoszą się z silnika na karoserię m.in. kierownicę. Czy objawy miną po jakims czasie w wyniku dotarcia się części czy powinienem raczej zakładać że coś spartolono i nie do końca wyregulowano?

Właśnie mam ten sam problem.
Po wymianie poduchy silnika, odczuwalne są drgania.No nie chodzi tak jak przed wymianą (czuć wibracje na kierownicy).Dodaję gazu powyżej 1000 obr/min i jest ok.Czy po pewnym czasie te objawy się uspokoją,jak się wszystko dotrze (gumy) ?Było też wymieniane sprzęgło.
A może to co innego?

Ha i tu jest problem bo sam walcze z poducha pod skrzynia. Raz to to ze poducha nowa a dwa to czy macie fabryczne czy rzemiosło za 70zł, pewnie to drugie.. mam racje?

Sęk w tym że nie wiem co założyli mechanicy.Dzisiaj odebrałem auto.

[ Dodano: 05 Kwi 2008 21:17 ]
Sprawdziłem fakturę na poduchę:
Poduszka silnika,cena 45 zł. ???? To chyba rzemiosło.
Czyli co? Bubel?

U mnie na złomie za orginalną poduche chcą 70zł a nowa około 150zł. 45zł to to napewno rzemiosło i nie za dobre. Jestem ciekaw jakby tak podmienić z jakiegoś innego auta tzn innego Punta.

jeśli te drgania są głównie podczas ruszania to obstawiam na przdnią poduszkę skrzyni, miałem tak i wymieniłem na używkę i jest git.
Sprzawdziłem to w taki sposób, iż przewiązałem ten kielich poduszki z oczkiem pod zdeżakiem, które jest zaczepem karoserii. Przewiązałem to mocnym stalowym drutem by nwet nie drgnęło i objawy ustały, jeśli w jakiś sposób uda się napiąć jakiś sznur/linę to też można sprawdzić...

Po ok tygodniu jazdy, drgania powoli ustają.Myślę że poducha się powoli dopasowywuje.Tak że nie ma się czym przejmować.
Pozdrawiam.