Witam, jako że wykonuje pranie tapicerki jakiś czas, postanowiłem napisać poradnik za co się wziąć, co będzie potrzebne by efekty były naprawdę super. Niestety nie ma możliwości zrobienia fotorelacji, jednak postaram się to tak napisać by było zrozumiałe

Co będzie potrzebne:

*Szmatka z mikrofibry (cienka, nie może być gruba), najlepiej o wymiarach 30,5 x 31,5 cm (sam takiej używam) - nasz główny element prania, szmatka dlatego że jest o wiele lepsza niż tarcie szczotką, w każdym aucie tapicerka jest inna więc tarcie szczotką nie dość że by było dłuższe niż szmatką to jeszcze zniszczyłaby materiał.
*Opryskiwacz ciśnieniowy:

*Chemia: Karcher RM 81 ASF (butla 10L bo nie wiem czy są mniejsze)
*Odkurzacz; tutaj najlepszy będzie jakiś piorący do wsysania z tapicerki wody, jeżeli takiego nie posiadasz to może być taki aby i mógł wsysać wodę, w domowych warunkach robiłem to Karcher WD 3.200 (kosztował mnie 253 zł), a w pracy używamy Karcher Puzzi 100 (leci po ok. 2000 zł)

No to co? heja
Nim zaczniemy prać, musimy dobrze przygotować powierzchnię, czyli najpierw ją odkurzyć. Po odkurzeniu tapicery mozna brać sięza pranie.
Zalewamy środek karchera do opryskiwacza (będę mówił psiukacza ), ok 1/6 psiukacza (środek jest naprawdę mocny że nie trzeba go zalewać niewiadomo ile), resztę zalewamy ciepłą wodą. Jak już zalejemy to zakręcamy i pompujemy.

Czystą szmatkę namaczamy i wyciskamy aż będzie wilgotna i na nią psiukamy rozrobioną chemię, następnie lekko nawilżamy tapicerę, gąbką, a w przypadku odkurzacza Puzzi 100 czy innego piorącego lejemy delikatnie wodę na tapicerę, następnie psiukamy psiukaczem na tapicerę, nie za dużo, no i trochę na nawilżoną szmatkę i trzemy, co krótki czas dosłownie lekko namoczyć szmatkę i ją zapienić dobrze i kontynuować pranie, po tym znowu trochę popsiukać szmatkę, trzeć i tak w koło.

UWAGA! / WARNING!/ ACHTUNG!
Nie przesadzać z namoczeniem szmatki!
Ma być tak nawilżona by była zapieniona ale i żeby z niej nie leciała woda!

Jak już wypierzemy element to wsysamy wodę odkurzaczem z tapicerki.
Najlepiej prać "na raty", czyli jak pierzemy fotele to pierw oparcie > wsysanie odkurzaczem > część siedząca > wsysanie odkurzaczem.
To tyle o praniu foteli.

Teraz podsufitka
Podsufitka to delikatny element wnętrza auta więc tutaj nie będzie nam potrzebny odkurzacz by wsysać wodę bo możemy ją uszkodzić. Tutaj tylko nawilżoną szmatką z chemią, bez żadnej gąbki
Delikatnie nawilżoną szmatkę psiukamy chemią, trzemy i tylko trzemy podsufitkę, od początku do końca. Nie wycierać jej żadnymi suchymi szmatami bo pogorszymy sytuację, a podsufitka szybko wyschnie.

To by było na tyle, więcej pisania jak roboty, niestety nie mam możliwości zrobienia fotorelacji a chętnie pokazałbym jak to wygląda.

W razie jakichkolwiek pytań pisać w tutejszym temacie.
NIE WYRAŻAM ZGODY NA KOPIOWANIE/UDOSTĘPNIANIE W/W PORADNIKA

można również użyć szczotki do prania tapicerki,usuwania sierści ( taka gumowa ).
co do odkurzacza, dobry jest Numatic George

A dało by rade bez odkurzacza co wsysa wodę ? Wiadomo, trzeba by czekać aż samo wyschnie.
Mam w innym autku zaciek po węzie dla pszczół, wosk pszczeli. Zejdzie to to tym sposobem?

Najlepiej ten co wysysa wodę mieć
Bo te wszelkie pianki z marketów itd ino ten bród wcierają głębiej

Absolutnie, musisz wsysać wodę bo z materiału zrobi się szmata, zacznie śmierdzieć i zajdzie grzyb. Szczotki używałem przy odkurzaniu np podłogi, bagażnika po sierści i odkurzaczem myk

jak masz odkurzacz piorący to on tak wyssie Ci wode,że wysycha moment


spróbuj benzyną ekstrakcyjną;)

Dziś sprzątałem w puncioku bo jutro z panienką umówiony jestem to wyprałem boczki, efekt:

przed:


po:

Czyli jak się nie ma odkurzacza z możliwością odsysania wody to nie ma sensu nawet zaczynać?

Niekoniecznie, może być też takiego typu jak Karcher WD 3.200 który posiadam, można go używać i bez worka do wsysania wody, le taki domowy odkurzacz do odkurzania się nie nada bo go zniszczysz a ten karcher jest nie tyko do aut ale i prace przy garażu, zdmuchiwanie kurzu, wsysanie kawałków gruzu, możesz go używać z workiem jak i bez
Po użyciu używam wydmuchu do przedmuchania filtra

Panowie ostatnio delikatnie próbowałem usunąc drobne ryski na tapicerce spirytusem salicylowym, w niewidocznym miejscu bu nie bylo nieporzadanego efektu i odziwo ladnie zeszlo a kolor jak nowy, zastanawiam sie czy nie poczyscic tak jasnej tapicerki okolo drzwi która jest czysta tylko w szczelinach ma bród na próbę przejechałem kawałek to jak nówka, a żadnego efektu zmatowienia itd nie było.
co tym sądzicie?

Nie wiem czy nie uszkodzisz materiału tym, pierwszy raz słyszę o czyszczeniu spirytem ale niech reszta się wypowie. Ja wypiorę normalnie chemią i tapicera jest jak nowa

tzn tutaj mowa o takich ala plastikowych zakończeniach porobie foto bedzie wiadomo ocb.

No dobra, odkurzacz wsysający wodę swoją drogą, a jak tego dokonać nie posiadając takiego cuda?
Jaka dobra i tania chemia żeby wyprać fotele?

Tania i dobra ... nie ma. Moze byc dobra ale tania nie bedzie. Bez odsysania brudu to tylko wetrzesz go glebiej. Jakis czas po "praniu" bedzie ok ale jak fotel dostanie wilgoci to brud znowu wylezie na wierzch.

Bez odkurzacza to nawet nie nazywa się "pranie". Jakbyś ciuchy polał płynem z wodą, potarł szczotką i tak zostawił do wyschnięcia. Będą czyste?

Hmm jak by jeszcze je spsiukać perfumami żeby nie capiły to poniekąd można by tak uznać

A może by ten materiał dał się ściągnąć z fotela żeby go do pralki wrzucić?

chyba nie zawsze tak się da, a poza tym co, jak w zwykłym szamponie? czy chemii samochodowej wlejesz do pralki? dlatego jasnej tapicerki nie mam, ładna, ale przerąbane to czyścić

Jasna, nie jasna - po czasie jest brudna. I kwestia czy to widać, czy nie. A czuć zawsze.

Zwłaszcza jak przyjeżdżają do mnie ludzi i się umawiają na pranie i mówią "był prany w zimę i popatrzy Pan jak powychodził brud", to ja już nie mam więcej pytań, to samo z praniem i zostawiać na schnięcie, jak syf wyjdzie to wolałbym nie patrzeć na tapicerę

witam, mam do kupienia http://www.lidl.de/de/Dampfreiniger/SIL ... ageSize=12 czy to sie nada co prania tapiecerki w samochodzie ? mowi o amatorskim praniu własnych aut.

to parowo chyba bierze, póki co ja bym się w niego nie pchał, nie ma zbiornika do którego bezpośrednio powinna iść woda, bo w nim można zniszczyć silnik gdy wilgoć się dostaje.

A co zrobic jak pompraniu boczków odejdzie materiał? Jak to najlepiej skleić i czym?

jakimś klejem tapicerskim?

Dokładnie ja klejem tapicerskim to robiłem, jak samemu się nie znacie to lepiej do specjalisty oddać :d
____________
wypożyczalnia samochodów kraków bonarka