Witam, podczas wciskania sprzęgła raczej tylko na rozgrzanym silniku pod pedałem czuć lekkie puknięcie w stopę kierowcy, przy odpuszczaniu też. Gdzieś z przodu słychać stuk - chrup. Na zimnym wszystko gra, w korku jedynie auto leciutko szarpie przy ruszaniu z miejsca, gdy auto się toczy efekty nie występują.
Sprzęgło się nie ślizga, działa całkiem sprawnie jak na 120tyś. (licznikowych ).

Czy to już czas wymienić sprzęgło czy może jakiś inny element (wysprzęglik, pompa, zapowietrzenie - jeśli to jest hydrauliczne)?

Teorie warsztatowe u lokalnych mechaników (Wrocław):
1. Łożysko oporowe (?)
2. Docisk
3. Ten tak ma

Czy masz hyrdauliczne czy mechaniczne to możesz łatwo sprawdzić ale za pewne hydrauliczne !

Najprościej by było ściągnąć skrzynie i sprawdzić bo tylko tyle wystarczy żeby zbadać czy łożysko, czy tarcza . No ale najpewniej to komplet kupić !

Hydrauliczne raczej, a poza "czynnościami łączącymi wyciąganie skrzyni", co się mogło zepsuć na zewnątrz (bo wiadomo że jak się rozkręci całość to lepiej już wszystko wymienić)?
Zapowietrzenie, pompa, może dawać taki efekt?

Wątpie żeby samoczynnie się zapowietrzyło ;/ bo jesli nikt tam nie ingerował to powinno być dobrze .

Pompa wątpliwe!

Skoro jest strzał w pedał, to możliwe, że masz wyjeżdżony docisk i łożysko w niego wskakuje/wyskakuje