po wstępnej przymiarce średnio się to zapowiada, ale porobimy i zobaczymy, co z tego wyjdzie!

Kombinujecie z podgrzewaniem dysz a ja kiedyś czytałem o bardzo prostym patencie na podgrzewanie płynu idącego do dysz...
Należy przedłużyć przewód idący od zbiorniczka i owinąć go spiralą wokół przewodów z płynem chłodzącym. Mamy w tym momencie przepływowy ogrzewacz. I zapewne dużo lepiej podgrzeje płyn niż dysza. A ciepłym płynem zdecydowanie lepiej idzie domyć szybę niż zimnym...

Rozwiązanie proste i skuteczne

widze ze jednak niektorzy tu sa zacofani mamy w pracy autko Mercedes 124 na szerokiej listwie z 1994 roku chyba i ma podgrzewanie plynu

ja pewnie zastosuje te motode z wezykiem wokow przewodow chlodnicy tylko musze obadac ktory waz jest najcieplejszy i kipic z 2 metry wezyka
ale najpierw musze dostac sie do zbiorniczka bo co wleje plyn to 3 dni i go nie ma

Żmudna robota. Koło, nadkole, śruby trzymające zbiornik. Jak zobaczysz bańkę to zrozumiesz czemu tak szybko się kończy płyn. Mniejszej już chyba dać nie mogli.

no dobra ale nawet jak wleje do pelna to moge go nieuzywac a po 3-4 dniach i tak juz nic nie ma

Mnie sie wydaje że to pic na wode ten cały podgrzewacz do szyb bo woda o wyższej temperaturze szybcie zamarza, więc jak polejesz szybe ciepłą wodą w czasie mrozu to woda ta szybciej zamarznie na tej szybie jak bys miał polać szybe wodą o temperaturze powietrza