Witam. Wystrzeliło mi wczoraj bagnet w trakcie jazdy. Auto wcześniej przez dwa dni stało na parkingu ( kilkanaście stopni mrozu). Trasy robię ostatnio krótkie. Zanim wszyscy zaczną pisać, że odma, chciałbym zauważyć, że odmę czyściłem w grudniu. Teraz, po tym jak wyskoczył bagnet sprawdziłem jeszcze raz odmę – była czysta.
Jakie jeszcze mogą być przyczyny oprócz zamarzniętej odmy. Auto stało na mrozie przez dwa dni bez jeżdżenia, ale czy to usprawiedliwia wybicie bagnetu. Mam się martwić czy zwalić to na dość silne mrozy i postój auta? Czy coś mogę sprawdzić samodzielnie jeszcze? Dodam że nie mam zbytnich zdolności mechanika - wyciągniecie odmy to akurat nic trudnego ale bardziej skomplikowane rozbieranie auta mnie przerasta.
Pozdrawiam