Witam wszystkich na forum:) Jestem tu nowy ale z kropkiem mam dożo do czynienia. Moj problem który pojawił sie teraz jest dwuznaczny. Kiedy odpalę silnik na biegu jałowym to słychać takie szumienie i pukanie. Kiedy wcisnę sprzęgło wszystko ustępuję. Co to może być ? Docisk na sprzęgle lub jakieś łożysko tylko które? Wczytałem ,ze to może być łożysko skrzyni biegów? Z góry dziękuję za pomoc [/b]

słuchej łozysko bedzie do wymainy na 100% jest to lozysko oporowe ale dla pewnosci wymienil bym komplet ( tarcza docisk łozysko oporowe ) z valeo i masz spokoj święty. Pozdrawiam

witam ja miałem ten sam problem i wymieniłem te łożyska w skrzyni wydałem około 400 zł jak szumi tak szumi dalej... wiec czy ma to sens. nara

ale u mnie bardziej stuka nisz szumi. Więc to chyba nie łożysko skrzyni biegów a jednak strzegło komplet do wymiany. Punciak to 1.1 55KM ma przelatane 90 tysięcy.

Miałem wymieniane sprzęgło komplet... i zaraz po złozeniu i wlaniu oleju... pojawił mi się ten sam problem,, biorąc pod uwage ze mam nowe sprzęgło.. to nie wiem o co chodzi..

dziś bylem u 5 mechaników każdy mówi co innego. Twierdzą,że fiaty tak maja ale 1 najbardziej wiarygodny powiedział mi ze to na pewno to nie łożysko oporowe sprzęgła,bo ono szumi właśnie na puszczonym sprzęgle a nie wciśniętym. Więc problem tkwi jednak w tych łożyskach skrzyni biegów lub samej skrzyni. Niedługo sam to rozbiorę to opisze co to jest że puka.

[ Dodano: 03 Gru 2007 20:11 ]
Witam wszystkich posiadaczy kropków!!! Jak wspominałem wyżej wracamy do tematu. Więc tak dziś byłem u mechanika pojechałem o 8 rano skończyliśmy o 14. Kropek przeszedł kompletny przegląd . Wyciągnęliśmy skrzynie,żeby sprawdzić stan sprzęgła:) I tu znalazła sie przyczynia pukania. Słoneczko w sprzęgle kompletnie wytarte ,a łożysko oporowe za tarte. To jak to ma działać Wymieniliśmy na sprzęgło valeo. Jest super skrzynia pracuje cichutko żadnego pukania pod pedałem Warto sprawdzić też uszczelniacz od strony wału za kołem zamachowym i uszczelniacze w skrzyni. Wymieniłem olej w skrzyni i uprzedzam ,ze nie leje sie go przez odpowietrznik. Wchodzi go 1.6 L . Puntko jest jedynym autem do kturego mam sentyment. Pozdrawiam i tym zakończeniem kończę ten temat.

witam,
mialem ten sam problem ze jak stal na luzie bez wcisnietego sprzegla to szumialo, samochod by podniesiony na kolkach i jak go zapalilem zobaczylem ze przednie kola sie kreca pomimi ze jest na luzie, okazalo sie ze tarcza byla wytarta i docisk juz nie taki dobry ( jezdzila nim wczesniej kobitka wiec sprzeglo chodzilo bardzo czesto) po wymianie jestes bardzo dobrze zero szumu i juz nie przenosi napedu na luzie

Siema chłopaki - po nie wielkiej przerwie wracam na forum. Mój problem może i podobny tyle, że różni się trochę. Przy odpaleniu silnika spokojnie po przejechaniu pewnego dystansu na większych obrotach (przynajmniej 10 min na 5 biegu) sprzęgło przypomina o swoim istnieniu. Na biegu jałowym jakby lekkie stukanie przy nie wielkim wciśnięciu pedału lekki pisk. Jak wszystko nabierze swoistej temperatury to przy wciśnięciu owego pedału jakby sprężyna o coś ocierała. Więc sie zastanawiam czy to nie to samo co u was?

witam. według mnie to na bank łożysko oporowe na sprzęgle. robota mechanika jest droga więc za jednym zamachem wymień komplet- ok 180zł i mechanik ok 200-250

Wymieniałem teraz. Kompletne sprzęgło Valeo (chyba najlepsze, bo oryginał fabryczny był taki sam) kosztowało w najbliższym sklepie 230 zł. W ASO ponad 300 zł.