Odpowiem ze swojego podwórka
Też mi świstała turbina (ładnie

), a autko śmigało jak powinno. Przypadkiem, po podniesieniu samochodu okazało się, że jest wytarty przewód ciśnieniowy i mała dziura w przewodzie gumowym prowadzącym z intercoolera do turbiny. Po wymianie (500 zł! za nowe, tylko ASO) świstanie ustało. I żałuję, bo mi się ten dźwięk podobał. A z drugiej strony jakby tam miało zassać jakie ustrojstwo i położyć

turbo, to już lepiej jest jak jest. Reasumując - pooglądał bym dokładnie przewody.