Dzięki Stax za info.
Co się tyczy postu wyżej, dziś skończyłem te koszmarne 200km. Staralem sie nie przekraczac 75-80km/h. Wg instrukcji pełny efekt ceramizacji uzyskuje sie po 1500km, wiec troche jeszcze jezdzenia przede mna.
Ale to co moge powiedziec po tych 200km, auto na pewno jest cichsze, na pewno elastyczniejsze i mocniejsze. Nie jest to wiadomo żaden chip-tunning i nie jest to 15KM wiecej, ale jedno co moge powiedzieć, ceramizer to nie jest ściema i pic z TV Marketu. Działa na 100%. Ja przynajmniej to odczuwam.

Po drodze z pracy do domu mam 2 ostre zakrety (90stopni), pierwszy w prawo a za 50m nastepny w lewo i jeszcze jest delikatnie pod górke. Nie ma bata, trzeba robić redukcje do IV biegu a jak widze ze cos jedzie to i do III. Dzis zrobilem eksperyment i przejechalem ten ekstremalny odcinek na V biegu 60km/h bez żadnego problemu, bez efektów padaczki, dławienia się i żebrania "zredukuj mnie" ze stronie puntka.
Kolejny wg mnie dowód, może nie najmocniejszy, ale zawsze, że te 5ml brązowego gówienka zwanego ceramizerem działa.

Voyteac pyta wyżej, czy się opłaca.
Zrobiłem sobie wyliczenie: Producent zakłada zmniejszenie zużycia paliwa 3-15%. Ja przyjmuję pesymistycznie tylko około 4%.
Auto pali mi teraz ok. 8lt gazu/100km.
Niech wiec pali 4% mniej czyli około 7,7lt/100km.
Oszczędzam więc 66gr na 100km. Ceramizer kosztował z wysyłką 65zł.
Czyli zwrot inwestycji po 10.000km.
Sami ocencie czy sie opłaca czy nie.
Nie należy zapominać, że zmniejsza się też zużycie oleju (a ja dosyc sporo musze lać -1 litr, moze wiecej na 4000km). Nastepne złotówki w kieszeni. Teoretycznie mozna rzadziej wymieniac olej ale nie zamierzam tak robic.
Poza tym łatwiejszy rozruch, poprawa komfortu - wartosci niewymierne w PLN. I ochrona środowiska .
K... (kurcze), piszę jak jakiś handlowiec , ale mam dzis dzień.
Żeby nie być wiec posądzonym o jakąś agitacje lub związki z producentem, róbcie jak chcecie, sami oceńcie czy się opłaca, ja póki co nie żałuję.

wg. mnie to teoria jest OK, był czas kiedy ciut żałowałem, że nie kupiłem sobie browców za to. Pewnie dla tego, że wlałem zaraz po zakupie auta i nie zauważyłem różnicy w pracy silnika. Ale działa miodzio i niejedno auto miało/ma problem

ja jestem ZA

ps. ostatnio było Seicento Sporting co nie dało rady w połowie mojego 2 biegu, a waży chyba mniej od Puntolota

[ Dodano: 24 Sty 2008 02:30 ]
dodam, że przejechałem już ponad 12.000 km w ponad rok od dolania tego pecyfiku

Ja powiem niczym admin, który akurat pije kawe i przychodzi sekretarka mówiąc, ze jej internet nie działa - "u mnie działa".
I nikogo nie chce namawiać, bo zawsze jest to 65zl lżej w portfelu, a... głupio przyznać się, przykra prawda - posiadacze puntek to przecież nie krezusi. Każdy niech wiec sam oceni, czy warto wydać te pieniążki na niemierzalną satysfakcję z bardziej komfortowej jazdy i zwrot inwestycji nie wiadomo po jakim okresie. Wg moich wcześniejszych wyliczen jest to 10.000km, ale są to pesymistyczne wyliczenia i powinno się zwrócić szybciej, nie tylko na mniejszym zuzyciu paliwa ale takze na mniejszych dolewkach oleju.

[ Dodano: 29 Sty 2008 11:21 ]
Kolejny raport.
Przejechane 500km. Wrazenia z jazdy: przyjemniej, elastyczniej, chyba ciszej (już nie słyszę róznicy, zmysły się tępią przy jeździe ciągle tym samym autem, to tak jak z zapachami, po 10 minutach już nie czuć smrodu).

Wczoraj tankowałem. Normalnie zbiornik gazu starcza mi na 320-333km.
Wczoraj miałem zrobione 346km czyli o 15-20km wiecej niż zwykle i gaz sie jeszcze nie skonczyl. Zalałem, zmierzyłem i wyszło mi 7,9lt gazu/100km. Nie pamietam kiedy ostatnio miałem taki wynik. Normalnie poniżej 8 litrów nie schodzę, zwykle jest to 8,3-8,8lt.
Raz jesienią miałem ok. 7,4 litra, ale to było na gierkówce na śląsk i spowrotem 300km przy stalej predkosci nie przekraczając 100-110max km/h.
Po raz kolejny więc przekonuję się ze ceramizer działa. Pełny efekt ceramizacji ma nastąpic po 1500km. Po tym zbiorniku, który zalałem wczoraj również dodam raport ile spalił, czy tendencja jest spadkowa czy constans i wiecej sie nie da wydusic.

moze to być spowodowane tym że jezdziłeś do 2,5tyś obrotów. ale ok jeśli działa to super bo sam zamówiłem do swojego i też będe zdawał relacje

Kupiłem do silnika i układu paliwowego. Zdam relację, może jutro z "4 godzin na biegu jałowym" Mój silnik ledwo, ledwo dycha. Kto czyta, ten wie.

To sobie oszczędź kasy i nie wlewaj. W moim zdychającym ceramizery przyspieszyły wyminę silnika. Nie dlatego że są złe, tylko w kiepskim silniku pomieszane z olejem zalepiły mi totalnie świece, a że inny silnik już leżał gotów na wymianę, to rzecz się dokonała. Z tego co piszesz o swoim silniku, to mój stary był lepszy. Przynajmniej mu mocy nie brakowało, a jedynie lubił wypijać olej.

Te dane są już podczas normalnej jazdy. Podczas jazdy do 70km/h spalił okolo 8,3 czyli tak jak wczesniej, ale taka jazda tez nie jest zbyt ekonomiczna, stąd taki niefajny wynik.

[ Dodano: 30 Sty 2008 09:09 ]


To zalepienie świec to jakiś precedens. Na żadnym forum nie spotkałem się z takim objawem.
Ale jak mówią, jak ktos ma pecha to i w kosciele dostanie wpier...l.

W instrukcji do ceramizerów pisze wyraźnie, że w przypadku problemów z pierścieniami tłokowymi i szczelnością w tym zakresie należy najpierw usterkę naprawić. To nic dziwnego, że tak mi się stało, gdyż ceramidy zamiast na ściankach cylidrów odłożyły mi się na świecach. Po prostu za dużo oleju z ceramidami dostawało się do komory spalania.

Co do forów to ktoś musi być pierwszy

Wczoraj kupiłem na allegro. Jutro może już będzie .
Również będę zdawał sprawozdanie.

hmm zastanawiam sie też nad zakupem tego cudeńka,bo z przeczytanego testu zrobionego na Hondzie i po waszych postach wnioskuje ,ze to naprawde działa i warto wydać te 65 zeta

czyli nie widac roznicy ja tam w sumie dalej jestem sceptyczny co do tego jednak wole wlac dobry olej w tym wypadku pelen syntetyk... oleju mi nie bierze,silnik ma nieduzo przejechane,nie jest dorzniety, ani zle traktowany,wszystko gra wiec nie bede tego zalewal

No ja tez silnik traktuje bardzo dobrze i oczywiscie brak jakiego kolwiek apetytu na olej Silnik od nowosci jest u nas w domu to znam jego historie i zawsze zalewany byl pełnym syntetykiem.Ale jak sie tak czyta to po prostu jest jakas chęc wypróbowania tego. A co myślicie o produkcie tym samym ale do skrzyni biegów?

Ja chyba też zaleje ceramizer, ale poczekam do kwietnia bo wtedy będę olej wymieniał to go razem z nowym zaleje.

Wczoraj zalałem ceramizer do silnika 1.1 151 tys/km.

Pochodził ok godzinki na biegu jałowym po zalaniu. Dzisiaj zrobiłem 100 km, jeszcze ok 100 powolne jazdy mi zostało ;p.

Mhh... różnice trudno mi stwierdzić jednoznaczne poprawy ale coś to może dało jakby trochę ciszej pracował silnik.

Dynamiki jeszcze nie sprawdzałem ani ile teraz pali bo nie wiem ile mam paliwa teraz w baku.

zyga670
Postaraj się jakoś rzetelnie pomierzyc spalanie, ciekaw jestem Twoich wrażeń. Napisz tez jak wygląda elastyka pracy silnika, czy czujesz jakies pozytywne wibracje.

Pełna ceramizacja następuje po przejechaniu chyba 1 500 kilometrów, więc na wyniki testu trzeba zaczekać.

Koledzy proszę wypowiedzcie się tutaj, albo na moim innym wątku http://fiatpunto.com.pl/topic5201-15.html. Chciałbym się upewnic czy ten ceramizer w mojej obecnej sytuacji nie zrobi jakichś szkód tak jak to było w przypadku tezeta1956 że jak dolał do silnika to mu świece zafajtało.

Dzisiaj kolejne zaskoczenie, stoje na światłach zawsze w tym miejscu normalnie w lusterku widziałem dym z wydechu a dzisiaj zero nawet przglądałem się bardziej i nic nie dostrzegłem nawet go przegazowałem i też nic.
Więc coś to może już powoli zaczyna wpływać korzystanie. Dzisiaj przejechałem już 200 km od zalania ceramizera.

Ale dziś nie mielismy mrozu, wiec i kopcenie u wszystkich było mniejsze.
Skonczyles 200km wiec zaczynasz jazde w normalnym stylu. Opisz wrazenia.
Ja dzis stukne 1000km na ceramizerze, popoludniu będę tankował i dam znac jak spalanie, ale póki co pozytywna tendencja spadkowa utrzymuje mi sie.

Ale w autku co za mną stało dym widziałem w lusterku bocznym.

To gratuluje. Ja równiez widze, ze mniej mi kopci, wyciszyl sie i jest mocniejszy. Ostatnio ostro "promowałem" ceramizery ale jak to w naszym kraju, ci co nie używali piszą ze ceramizer to ściema, a ci co uzywają chwalą sobie. Ja jestem po zadowolonej stronie barykady.

[ Dodano: 08 Lut 2008 11:25 ]
Wczoraj znów tankowalem i przy okazji zmierzylem spalania (na LPG).
I bak 7,9
II bak 7,9
III bak 8,2lt/100km - wczoraj
Nie wiem czemu więcej niż ostatnio, mialem nadzieje ze bedzie mniej, ale te 0,3lt 100 to w sumie niewielka roznica i wystarczy odrobine inny tryb jazdy, auto żwawsze to i człowiek korzysta i noga kilka gramów więcej waży.
Przejechalem na ceramizerze 1050km.

Również zauważyłem wstępnie mniejsze spalanie o jakieś 0,4 Litra ( na dokładne wyniki musicie poczekać ) oleju troszeczke nadal łyka czyli normalna dolewka 0,25 L na jakieś 3 tys / km.

Na razie mam przejechane na ceramizerze ok. 1300 km.

Ja juz mam ze 2000km albo ciut wiecej. Wiec jeszcze raz: cichszy, elastyczniejszy czyli mocniejszy, spalanie pomierzeone na ostatnim baku to 7,7lt/100km LPG. W życiu nie mialem takiego wyniku. No moze na początku po załozeniu gazu, ale to było 90.000km temu. Przed ceramizacją 8,2-8,8lt.
Branie oleju jakos wyraznie sie nie zmniejszyło, a liczyłem na to. Ostatnio znow dolałem ze szklankę.

zalałem ceramizer w czwartek,jak narazie nie widze różnicy.No może elastyczniejszy jest na 3,4 biegu ale to pewnie w psychice szukanie plusów na siłe Ciekawi mnie tylko spalanie bo jezdze bardzo ekonomicznie do 2500 obrotów

Jutro zamawiam ceramizer. A że dużo jeżdzę, to w szybkim czasie odczuję lub nie jego efekty. Oczywiście nie omieszkam podzielić się z Wami obserwacjami z zachowania silnika.