Witam, samochód Punto II 1,2 16V 99r. Samochód kupiłem żonie w zeszłym roku od samego początku nie działał ABS (kontrolka stale świeciła)
Po diagnostyce komputerowej winowajcą była pompa ABS, czujniki przy kołach pokazywały poprawną wartość, czyszczenie styków i inne zabiegi nic nie dały.
Dziś wymieniłem pompę wraz z sterownikiem oraz wymieniłem płyn hamulcowy, po odpowietrzeniu zapalam samochód i poprawa nastroju-kontrolka ABS zgasła. Rozpędziłem się i gwałtownie zahamowałem ABS pracuje poprawnie. Przy kolejnym hamowaniu lecz bardzo delikatnym pedał hamulca ciągle wibruje t.zn ABS nawet przy delikatnym zwalnianiu ciągle się uruchamia. I to moje wielkie zaskoczenie, jeszcze większe było gdy żona pojechała tym samochodem dzwoni po 10 minutach i mówi że kontrolka znów się zapaliła, nie gaśnie a hamulce działają bez układu ABS.
Wtedy to już nie wiedziałem co robić, pomóżcie mi co jest nie tak?

Dziwne. Czyżby nowa pompa była wadliwa? Uaktywnienie ABS'u przy delikatnym hamowaniu karze skierować się ku czujnikom lub centralce.
Mimo to podepnij ponownie pod komputer.

Postanowiłem osobiście przejechać się autem. Dostrzegłem jedną ważna i istotną sprawe w tym wszystkim. Po odpaleniu samochodu niby wszystko jest ok, po ruszeniu i przekroczeniu ok 8 km/h zaczyna ciągle pracować pompa ABS i tak ciągle do momentu kiedy kręcą się koła. Po zatrzymaniu pompa również się zatrzymuje. Jechałem maksymalnie 90 km/h ale kontrolka ABS nie zaświeciła się.

[ Dodano: 11 Lis 2014, 15:32 ]

Podłączyłem dziś komputer i wywala błąd:
6 Koło zębate
niestety nie wiem które to koło więc proszę o pomoc gdzie szukać...

[ Dodano: 12 Lis 2014, 18:38 ]

Problem został rozwiązany, winowajcą był uszkodzony pierścień ABS w tylnej lewej piaście. Niestety wymaga to kupienia całej piasty a nie samego pierścienia który i tak jest rozbieralny. Szkoda że tutaj fiat zawalił.

Podłączę się pod temat.
Kupując auto nie działał w nim abs - uszkodzone paski magnetyczne. Zaraz po zakupie wymieniłem szczęki (cały zestaw + naprawczy) oraz linkę ręcznego, zostały ręcznie wyregulowane "samoregulatory", jakiś czas temu wymieniłem same piasty tylko ze względu na abs.

Od jakiegoś czasu abs znów bije bez powodu, a na ręcznym pojawił się luz.
Sprężyna (w bębnie) od linki ręcznego znów trze o paski.

Jak temu zaradzić? Usunięcie sprężyny na lince ręcznego pomoże? Wymienić samoregulatory? lepsze szczęki ?

Ja trytytkami spiąłem linkę ręcznego tzn. sprężyne na lince z dolną sprężyną od szczęk. I tak od ~100kkm jeżdżę bez problemów.

to chyba jeden z lepszych pomysłów


Czy samoregulatory mogą działać niepoprawnie?
Od czego ten ręczny może się tak luzować (po ustawieniu: 3 ząbki, po pół roku 5 ząbków) szczęki niespecjalnie się zużyły?

Te samoregulatory to jakieś nieporozumienie inżynierów. Działają jak chcą.