Witam niedawno czyli jakieś 1500 km temu robiłem głowice i wymieniałem uszczelkę pod nią w moim punto 1.2 v8 . Wszystko było zrobione jak należy oprócz śrub głowicy ponieważ przykręciłem ją na stare śruby ... I teraz pytanie skąd ten wyciek ? ( plama jest od spodu jak przestoi całą noc )

Może wymiana samych śrub by pomogła ?

Lub ewentulanie znów tej uszczelki + nowych śrub ?

Z dekla zaworów ?

Czy spod UPG ? po 1000 km dokręcałem ją i niektóre się do ciągły a nie które miałem wrażenie , że zaraz się ukręcą wiec zostawiłem już to tak jak jest i założyłem dekiel zaworów po wcześniejszym spiłowaniu czterech stopek .


Zobaczcie na zdjęciach i powiedzcie mi z czego to może być wyciek ...

Z góry wielkie dzięki za pomoc !

A jak robiłeś uszczelkę pod głowicą, to wymieniłeś również w pokrywie zaworów ?

Wymieniłem i dalem pod nią troche sylikonu . Może za mało

Wydaje mi się, że cieknie z uszczelki z pokrywy zaworów.

Ze zdjęć też bym stawiał na uszczelkę zaworów. W Punto to zmora, wielu posiadaczy Kropka ma ten problem. Tylko dziwne, że po spiłowaniu stopek dalej leci. Wielu to pomogło uniknąć dalszego wycieku. Dziwi mnie jeszcze to, że leci aż tyle, że jest rano plama pod autem.
Może spróbuj jeszcze raz rozkręcić pokrywę. Ostrożnie zdejmij uszczelkę. Pokrywę w miejscu styku z uszczelką wyczyść i przetrzyj papierem ściernym na jakimś klocku. To samo ostrożnie na głowicy tylko żeby nic Ci tam nie wpadło. Później przetrzyj szmatką nasączoną w benzynie ekstrakcyjnej. Możesz bać lekko silikonu i złóż wszystko do kupy.
A jaki dajesz silikon?

Autor postu otrzymał pochwałę

Po spiłowaniu stopek nie można uszczelki mocno docisnąć, ponieważ zetniesz uszczelkę i będzie się lało.

Autor postu otrzymał pochwałę

No, ale ze zdjęć wynika, że nie spiłował na maxa tylko lekko je podpiłował. Kurde dość duży ten wyciek jak tylko z pokrywy zaworów.

Uporałem się z tym tematem Opiszę to Zdjąłem pokrywę , wyjąłem uszczelkę wszystko wyczyściłem tak jak za każdym razem , sylikon dokładnie posmarowałem , założyłem i dokręcając ostatnią śrubkę bum ( myślałem , że grzechotka przeskoczyła ) patrze urwałem śrubę . Na szczęście tak się urwała , że udało mi się ją wykręcić ... i znów pokrywa w górę . Do sklepu nowa uszczelka VICTORA REINZA ok. 20 zł ( polecam ) + 4 nowe śruby , wszystko ponownie wyczyściłem i dałem też delikatnie sylikonu po całości na uszczelkę w rowek jak i na płaszczyznę do tego jak przykręciłem już wszystko to ten sylikon wypłynął trochę więc palcem na łączeniu ładnie posmarowałem . Teraz jest bajka ani grama oleju tam nie ma jak i na podłodze rano Polecam mój sposób !

Hah czyli troszkę pomogłem. Cieszę się, że już problem z głowy. Pozdro