No więc tak:
Kupiłem interfejs. Akurat ostatnio jechałem i przy ok 110km/h zamrugał check engine i później wykrzyknik z komunikatem „pedał sprzęgłą” (oczywiście z serduszkiem zamiast ‘ę’). Musiałem się po drodzę niestety zatrzymać i po odpaleniu już zgasło. Po podłączeniu pod kompa w domu nic konkretnego nie wykryło oprócz błędów U1700, U1703 (skanowałem poprzez przycisk „Scan DTC”, z drugiej strony może ktoś mi przybliżyć czego dokładniej te błędy dotyczą). Podłączyłem się do silnika i w zakładce Errors było 6 błędów ale nie związanych z pedałem sprzęgła i z timestampem jakieś 1000 minut wcześniej. Błedy te to P0300, P0302, P0303 (dwukrotnie powtórzone). Z tego co zdążyłem doczytać to jakieś wypadanie zapłonu ale jeszcze sięza to nie zabierałem, skasowałem i zobaczę czy ponownie się pojawią.
To wszystko co udało mi się wyciągnąć z samochodu a łączyłem się z każdym modułem i przeglądałem zakładkę błędów. Nic związanego z pedałem sprzęgła. Możliwe, że ten błąd się nie odnotowuje w komputerze?
[ Dodano: 12 Lut 2016, 17:37 ]Małe sprostowanie, dzieje się to jednak przy prędkościach powyżej 100 Km/h. Nie dotykam pedału sprzęgła, nie odejmuje ani nie dodaję gazu. Nie pojawia się to od razu po przekroczeniu a po jakimś czasie - 30sec - 2min. Jedno jest pewne, nie zmieniając prędkości, wyłączę i włączę zapłon, oczywiście błędu już nie widzi ale ponownie się to dzieje lecz tym razem dużo szybciej. Coś się przegrzewa? Jakieś pomysły za co mogę się zabrać żeby zdiagnozować problem?
[ Dodano: 01 Mar 2016, 12:43 ]Aktualizacja:
Wróciłem pod dom z zapalonym wykrzyknikiem, który był poprzedzony komunikatem "pedał sprzęgła" i kilkunastoma mrugnięciami kontrolki "check engine". Nie gasząc samochodu podłączyłem pod komputer i... nic. Nie wykryło żadnego błędu. Jedynie wcześniejszy o tym, że żarówka podświetlenia tablicy mi przestała świecić a tak to nic związanego ze sprzęgłem.
Czy jak pada czujnik położenia sprzęgła to odnotowuje się błąd?
Ktoś posiada jakąkolwiek wiedzę na ten temat i może mnie nakierować na rozwiązanie tego problemu? Niby nic się z samochodem nie dzieje ale paląca się kontrolka lub pojawiający się komunikat na desce irytuje jak cholera. Za każdym razem jak przejadę się samochodem trochę szybciej ;/
[ Dodano: 04 Mar 2016, 13:26 ]topic36221.htmlPo przeczytaniu tego tematu, który jest bliźniaczo podobny do mojego mam kilka ważnych pytań. Jak kupowałem samochod to miał świeżo wymieniany rozrząd (przed samym kupnem).
1. Czy możliwe, że coś źle założyli dlatego mi miga ta kontrolka? Czy przy złej pracy rozrządu MES powinien pokazać mi jakiś błąd?
2. Jeżeli przyjmiemy drugą możliwość opisaną w tym temacie, że za dużo spalin zatrzymuje się na katalizatorze to czy w tym przypadku MES pokaże błąd?
3. Jeżeli czujnik wałka rozrządu, to też pytanie o błąd?
4. Luz na zaworach? Lub czy nie za mało luzu?
5. Jak pisałem, mam błąd na drugim cylindrze, sporadyczne wypadanie zapłonu. Czy to też może powodem migania kontrolki?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i bardzo proszę o pomoc w diagnozie.
[ Dodano: 19 Maj 2016, 10:45 ]To tak dla potomnych, którzy będą mieli ten sam problem i trafią na ten temat. Problem rozwiązałem, a okazało się to bardzo banalne.
Wypadanie zapłonów – to są błędy kluczowe w rozwiązaniu problemu. Pierwsze co, wieczorem podniosłem maskę, wyposażyłem się w spryskiwacz ręczny napełniony wodą. Po odpaleniu silnika spryskałem mgiełką wyjścia z cewek i fajki na świecach. Według komputera miałem wypadanie zapłonów na dwóch cylindrach. Po spryskaniu zauważyłem, że wokół jednej fajki był lekki rozbłysk. Jako, że samochód miał 75kkm to wymieniłem przewody WN.
Nie rozwiązało to jednak problemu z check engine. Komputer dalej pokazywał tylko i wyłącznie wypadanie zapłonów. Stwierdziłem, że skoro miałem wymieniany rozrząd nie zaszkodzi zrobić adaptacji koła fonicznego. Faktycznie nie zaszkodziło a wręcz pomogło. Dwa miesiące po adaptacji brak zapalającej się kontrolki, brak błędów w silniku.
Na cylindry zapewne nie dawał iskry (podejrzewam, że wtrysku też) bo wykrywał, że jest źle ustawiony rozrząd, albo to nie ten moment na iskrę, NVM. Najważniejsze, że wszystko działa w moim kropku
