Witam Wszystkich

Mam pytanie do użytkowników takiego zestawu napędowego:
- 1.3 Multijet 90KM
- skrzynia biegów "piątka"

Ponieważ mój samochód się układa, zastanawiam się nad trzema rzeczami w skrzynce biegów

1) problem luzu na lewarku
jeśli poruszę lewarkiem ale bez chęci zmiany biegów, to odczuwam mały luz taki na 2 mm zarówno wzdłużny jaki i poprzeczny. Czy u Was też tak jest?

2) problem redukcji z 5-ki na 4-kę
próbuje zmienić bieg z 5-ki na 4-kę, ponieważ warunki na drodze nie pozwalają już jechać na najwyższym biegu. Pojawia się kłopt z zapięciem 4-ki. Czasem muszę próbować 2 razy, rzadziej jest tak, że udaje się odrazu. Problem jest tylko przy redukcji w dół i tylko przy tej kombinacji biegów. Czy u Was też tak jest?

3) problem z wstecznym biegiem
zauważyłem, że czasem mam kłopot z zapięciem biegu wstecznego. Bywa, że wchodzi dopiero za 3-m razem, bywa że za pierwszym ale wyraźnie słychać przy tym chrupnięcie na trybach. Oczywiście sprzęgło wciśnięte do oporu. Chrupnięcie zdarza się tylko na wstecznym biegu.

Napiszcie co o tym sądzicie? Może mieliście podobne przygody?
Przejechałem dopiero 2300 km i nie specjalnie chcę aby ASO dłubało w samochodzie jeśli to jest tylko kwestia układania się samochodu.

Zastanawiam się czy przypadkiem nie należałoby już ten problem zgłosić?

1. Luz na lewarku - u mnie jest nawet większy niż 2-3 mm.
2. Wsteczny - potwierdzam, wchodzi ciężko, choć u mnie rzadziej zgrzyta, częściej wchodzi "na niby" - podczas puszczania sprzęgła auto nie rusza, pojawia się taki dźwięk jakby przekładnie delikatnie o siebie tarły, nie jest to zgrzyt raczej taki szum.
3. Redukcja 5>4 - nie zauważyłem, u mnie problem jest 2>1


Generalnie, skrzynią jestem rozczarowany. W starej 10-letniej Marei z przebiegiem 253 tys. (przeparszam tych, których drażni już ta formułka ) było podobnie, luz był większy i wsteczny zgrzytał.

Co prawda mój tandem jest inny, ale problematyka wydaje się być podobna do mojej...

...co do zgrzytów przy zapinaniu wstecznego to w tych skrzyniach standard. Trzeba zupełnie wyhamować pojazd, dokładnie wdepnąć sprzęgło i powoli zapiąć R - wtedy jest szansa, że uda się to zrobić bez zbędnych walorów dźwiękowych. Oczywiście im bardziej zjechana skrzynia, tym jej cichsza praca

U nas w wozie był problem na początku z 2, przy jej wrzucaniu coś tam w głębi skrzyni "tarło", ale magicy w ASO powiedzieli chórem, że samo przejdzie... no i przeszło. Obecnie skrzynia w dowolnym kierunku zmiany biegów pracuje cicho i dokładnie (jak na Fiata, of course). Więc nie ma co się przejmować jej humorami

To kwestia układania się skrzyni. Miałem podobne objawy przy przejściu 5->2, ale po jakimś tygodniu ustąpiło. Co do wstecznego, to pamiętaj, że sugerowane jest praktyczne zatrzymanie autka - wtedy bieg wsteczny "wchodzi" bez problemu.

Oczywiście w instrukcji podają, że wsteczny włącza się po odczekaniu min. 2 sekund.

Tak, trzeba wyraźnie dać do odczekania skrzyni i obejdzie się bez zgrzytów... ...aczkolwiek to 1. skrzynia w mojej młodej karierze, która potrzebuje tyle czasu na załączenie R; tym dziwniejsze, że to włoskie pojazdy, a tam szybkość przełączania biegów przy parkowaniu jest najcenniejszą umiejętnością, tuż po jeździe na zderzaku w korku...

U mnie na poczatku były problemy teraz juz jest zazwyczaj OK czasem sie trafi ze cos nie zagra, z 5-4 nigdy nie było problemu, z 1 na 2 był do 5 k km, potem jak sie ja wyczuje jest cacy i nie ma problem przy ostrej zmianie z 1 na 2 jak i przy spokojnej, wsteczny potrafi mi nie wejsc do dzis, ale tak jak mówicie zatrzymać pojazd dokładnie wcisnąć pedał sprzęgła wpiąć R i jadem . wszystko sie ułozy z czasem

Najlepsze są automaty!

ale te nowe, nie stare szarpiące

i tu masz świętą racje

Nie ma znaczenia stary czy nowy - to zależy od skrzyni.

Koniec OT, hehe.

Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Wobec tego nie podejmuje żadnych akcji z ASO.

Narazie przejechałem 2350 km - nie spodziewałbym się, że te kilometry tak lecą

Pojawił mi się jakiś cichy świerszcz-dzięcioł w konsoli tuż przy kierownicy. Myślę sobie - zaczyna się - czyżby to deska rozdzielcza była tak spasowana? Skojarzyłem, że w salonie zainstalowali mi też autoalarm i to pewnie w nim może być kłopot.
Zdjąłem część konsoli pod kierownicą, pod którą kryją się bezpieczniki. Wsadziłem tam głowę i wszystko stało się jasne. Originalna instalacja fiatowska nie miała prawa ćwierkać, ponieważ jest dokonale zabezpieczona i spasowana. Natomiast dołożone przewody alarmu to zwykła pajęczyna z mnóstwem zapasów zwiniętych w motki. Zwykła niechlujna robota instalatora. Kilka pasków izolacji problem rozwiązało, ale o tym przekonam się dopiero jak trafię na większe nierówności na asfalcie. Obym nie zapeszył

U mnie skrzynia jst OK,jesli chodzi o redukcje czy wsteczny.Ale mam inny problem,tzn. jak zmieniam biegi z 2 na 3 lub 3 na 4,albo wciskam lub puszczam sprzeglo,pedal,to mi nieraz cos puknie w skrzyni biegow,przynajmniej tak mysle,ze to ze skrzyni.Problem narasta jak jest cieplo na polu lub jak mam dluzsza trase do zaliczenia.Teraz jest narazie OK,nieraz tylko puknie.Problem pojawil sie po zrobieniu 10 kkm.Ma ktos moze taki objaw ?

Trzeszczenie deski przytrafia się w droższych i bardziej prestiżowych markach.
Co do skrzyni - obserwuj, ona dopiero się układa...

No i okazało się, że już nie ćwierka. Któryś z przewodów od autoalarmu robił sobie cichutkie tik-tik. Teraz mam ciszę jak makiem zasiał
Skrzynkę obserwuję - narazie niczego nie będę się czepiać. Jeżdzę